Regulacja laktacji

Ja z bólem głowy zajmuje się normalnie dwójka dzieci ale ograniczam wtedy inne czynności i tylko czekam aż tabletki zaczną działac, które też dopiero biorę jak już mam kryzysową sytuację. Mi dużo pomaga zwykły zimny okład na czoło i masaż skroni. 

Figa pewnie tak jest ale wiadomo też że wiele nawet najpopularniejszych leków nie jest badane na ciężarnych bo która przyszła mama ryzykowałaby zdrowiem swojego nienarodzonego dzieciątka. 

No powiem Ci,że było w tedy ciezko i nie umiałam prosić o pomoc miała wyczucie ,że do mnie napisała i jej powiedziałam co się dzieje

Mazia, to cale szczescie ze moglas liczyc na czyjas pomoc. Ja to mam bujną wyobrazie i odrazu mysle, ze co jak by sie zaslablo przy malym dziecku.. 

Moj oartner na szczescie ma elastyczną prace i w kazdej chwili moge po niego zadzwonic i zajmnie sie corką

Figa chyba masz rację . 

Paatka na szczęście babcia ma taką pracę, że może odskoczyć i najwyżej weźmie pracę do domu,albo wróci i będzie siedziała do wieczora

Dzuewczyny no musza tak mówić, że tylko paracetamol bo niektórzy by brali bez zastanowienia wszystko. A jednak jakieś leki muszą być zarezerwowane dla cięższych przypadków, np złamania bóle pooperacyjne, takie rzeczy też w ciąży się zdarzają przecież. 

Mazia o szok dobrze ze akurat tesciowa mogła przyjechać. Tak jak już są dzieci w domu to ciężko się położyć no ale jakoś radzić trzeba fajnie że w takich sytuacjach można liczyć na pomoc bliskich 

Klaudiamam oj tak najgorzej jak już jest dziecko. Ja pamiętam jak raz leżałam na ziemi. Mąż w robocie,ja z bólu nie umiałam.soe ruszyć,a mała raczkowała obok. Ma szczęście zadzwoniłam po teściową i z pracy przyjechała się nią zająć. Jak weszła to tylko powiedziała,że jestem blada jak ściana. Poszłam spać i ozylam przy pomocy Apap trochę