wpływ jedzenia na mleko matki

Moze cos dodaja do tego sera. 

Ja to chyba jak zaczęłam to się na kosteczce nie skończyło, bo tak mi teraz smakuje czekolada.

Magicznypazur to rzeczywiście dziwne że tylko od sera :D może coś w nim jest co uczula małą? 

paatka202 tylko żółty ser. No normalnie pije mleko do kawy codziennie i nic jej nie było :)

Ja jadlam od razu. Z corka uwazalam co jadlam. Bylam bardzo ostrozna. Z synem juz nie zwracalam za bardzo uwagi co mam jesc. Dopiero jak widzialam, ze cos mu dolega to to eliminowalam. Z synkiem bylo tak ze mu pasowalo wszystko. Dopiero jak zaczal dostawac posilki juz stale to go raz wysypalo. Corka byla bardziej taka, ze ja wysypywalo nawet jak byla na piersi. 

Paatka ja tak samo nie mogłam się doczekać kiedy wkoncu wrócę do czekolady. Zaczęłam oczywiście od kosteczki. Widziałam że Małemu  nic nie jest i stopniowo jadłam więcej. 

Natinka ja bym spróbowała chociaż kostkę i zobaczysz czy coś będzie się dziać. 

Ja to miałam taką ochotę na czekoladę ze dłużej niż 2 tyg nie byłam w stanie wytrzymać a teraz znowu nie jem bo malutka ponoć ma skazę :/ ale zjadłam pizze na której był ser i nic małej nie wyskoczyło możliwe że mija? 

Magicznypazur ale córka tak reagowała ja zjadłaś żółty ser czy ogólnie nabiał? 

Ojjj ja długo nie jadłam bo tez się bałam. Słusznie bo u synka zdiagnozowano skaze białkową. Teraz pozwalam sobie na kostkę-synek ma 8 miesięcy.