Sterylizowanie butelek i akcesoriów

Aniss ja wkładam zakupy do wózka chyba, że jednak robię tego więcej bo wiem ,że mąż podjedzie zaraz i zabierze zakupy to ciągle jeszcze wózek na zakupy , a jak sama je robię to tylko tyle ile upchnę pod wózkiem lub jeszcze do torby na ramię.

No niestety ludzie są okropni i widzą kogoś z wózkiem to jeszcze się pchają , albo mnie wkurza zostawianie wózka na środku i odchodzenie, a Ty jeszcze przesuwaj sobie wszystko by przejść

Paula nowe miejsce to nowe zmiany ;)

Ale na pocieszejie ci powiem ze teraz to tak wszytsko szybko sie rozbudowywuje ze znim sie obejrzysz a bedziesz miala rossmana na dole w bloku;)  

Mazia ja ostatnio tez z mala na zakupy startuje co chwila gdzie indziej;) 

A jak wam ida zakupy z wizkami i z dziecmi ?

Powiem wam ze ja ostatnio to sie poplakalam po zakupach ;/

Jakis taki ciezki dzien mialam w biedrze pelno palet ciezko przejechac i jeszcze co chwila z wozkiem ustepowanie innym miejsca a na koniec bym dostala od emeryta ;/ najpierw nic sobie z tego nie robilam ale przyszlam do domu to lzy pociekly;/ nasze spoleczenstwo jednak jest coraz gorsze

Terazmama oj tak ! Właśnie tak wyglądają moje spacery zawsze zakupy z nim robię 

Kiedyś do sklepu to była cała wyprawa a teraz na spacerze z dzieckiem jak się jest to można kilka sklepów na raz zahaczyć 

kiedyś to wszędzie było daleko 

Oj ja pamiętam jak byłam u babci na wakacjach na wsi jak się jechało rowerem daleko do sklepu,a kolejny był dopiero 10 km dalej czyli w moim mieście takie uroki mieszkania na wsi.

Ja tutaj mam na miejscu tylko taki sklepik wiejski a wiadomo jak w takich sklepikach nie wszystko jest , trochę dalej bo około 4 km mam spara i koło 6 km jest biedronka ale taka gorsza ja rzadko do niej jeżdżę bo ona jest mała i ma kiepskie zatowarowanie i wielu rzeczy tu nie ma niestety na większe zakupy jedzdzi się znacznie dalej :) wieś i miasto ma swoje uroki taka prawda zależy kto czego oczekuje od swojego miejsca zamieszkania 

My na osiedlu też mamy wszystko pod nosem, sklepy, apteki, przychodnię, przedszkola i żłobki i do galerii też mamy bliziutko na piechotę. Żal mi będzie się trochę przeprowadzać w przyszłym roku do innej części miasta. Ale w naszej obecnej lokalizacji przeważa stare budownictwo bloków, a jednak chcieliśmy zupełnie nowe mieszkanie.