Dieta (164 Wątki)
Mamusie, moja córka już prawie ma 6 miesięcy, od 5 dni rozszerzam dietę. Zaczęłam 3 dni cukinią, kolejne trzy ziemniak (dzisiaj przypada drugi dzień ziemniaka). Pierwszy dzień - zaskoczenie - było nieźle. Drugi - niezadowolenie, trzeci - rozpacz. Postanowiłam spróbować ziemniaka - również płacz. Czy niektóre dzieci mogą tak reagować? Czy może zrobiłam coś nie tak? Córka jest za każdym razem około 30-40 minut po mleczku, wyspana, wybawiona i zadowolona w czystej pieluszce. Ma swój śliniak, z łyżeczką się już oswajała. Czy miałyście podobny problem? Jak sobie z nim poradzić?
2020-06-08 09:38 | Post edytowany:2020-06-11 20:57
Ja pamiętam początek gdy córka się urodziła i położna przy pierwszej wizycie powiedziała że dziecko musi przybierać 400 g na tydzien czyli na miesiąc 1200 g.szczepienia wtedy miałam co 8 tygodni więc moja powinna przybierać 2400.Jadla dużo piersi a co dwa miesiące przybierała po nie cały kilogram.dlatego przestałam patrzeć na wagę skoro dziecko jadło i było zdrowe.
2020-06-07 20:43
Patka może będzie tylko dobrze teraz
2020-06-07 11:11
Doniwe tak moim zdaniem to prawda. Patrzymy ślepo czy dziecko przybiera. Mój synek je dużo a lekko przybiera na Wasze i stwierdziłam że taka jego natura. Najważniejsze że je i przybiera w swoim tempie
2020-06-07 09:47
Dziewczyny tak czytam ile czasami jest problemów z jedzeniem u dzieciaczków i jestem taka szczęśliwa że jak na razie u mnie to idzie jak błyskawica.Wszystkie smaki,kawałki czy papki to moja je. A jej waga idzie bardzo powolutku w górę.
Taki wniosek mi się nasuwa że nie ma co porównywać wagi bo każdy przybiera w swoim tempie.
2020-06-06 23:38
Aneczka oj tak dzisiaj zjadła pięknie zupkę nawet nie wyobrażasz sobie jaka ja byłam przy tym szczęśliwa hehe :D
2020-06-04 21:01
Patka ważne że do przodu. Im dziecko starsze tym wolniej będzie przybierać na wadze
2020-06-04 20:55
Rena opornie to idzie ale do przodu :D
2020-06-04 10:51
Paatka, grunt, że cokolwiek je i przybiera.
