BLACK WEEK DO -60% SPRAWDŹ >>>

Darmowa dostawa już od 99 zł
{{ result.label }}

{{ result.excerpt | striphtml }}

Brak wyników wyszukiwania dla podanej frazy

Wystąpił błąd podczas wyszukiwania. Proszę spróbuj ponownie

Dieta (168 Wątki)

Problemy z jedzeniem - w Was nadzieja!

Data utworzenia : 2017-08-05 10:20 | Ostatni komentarz 2021-05-19 09:48

Maggda

2317 Odsłony
50 Komentarze

Kobietki pomóżcie... Mam problem z córka... Mała od początku była niejadkiem, o czym pisałam w wątku o BLW. Ale zacznę od początku... Moja córka, obecnie skończyła 11 miesięcy, jest bardzo żywiołowym dzieckiem. Karmienie jej łyżką od zawsze sprawiało mi problem. Niestety córka z butli nie pije mleka już od 6 miesiąca, nie nie toleruje takiej formy karmienia. Piersią też nie karmię. W jakimś \"mądrym programie\" usłyszałam, że jedzenie dla dziecka nie może być nudne, że dziecko musi być czymś zajęte, no więc dałam jej zabawkę do rączek. O dziwo córka zaczęła jeść spokojnie, ale to był początek koszmaru który trwa do teraz :( Obecnie nasze jedzenie wygląda tak: sadzam córkę w leżaczku, przygotowuję stos zabawek z nadzieją, że mała czymś się zainteresuję i podaję jej kasze. Gdy córka nie ma w ręku zabawki, na której z ciekawością z się skupi, nie otwiera buzi i zaczyna marudzić, płakać. Bywa tak, że jedna zabawka wystarcza na jedną łyżkę kaszy, bo mała tak je sobie przebiera... Jedzenie dla mnie jest jednym wielkim stresem. O samodzielnym jedzeniu córki do sytości nie ma mowy, to dopiero wprowadzam małymi kroczkami. Moje pytanie brzmi, co teraz zrobić żeby córka jadła bez tych stosów zabawek??? Jedyną poradę jaką udało mi się uzyskać i o jakiej sama myślałam, jest przegłodzenie córki. Podejście, że jak będzie naprawdę głodna to zje i bez zabawek. Może to być dość drastyczne i trudne, ale efektowne. Miałyście podobne problemy, albo wasze koleżanki??? Czuję się bardzo odosobniona w tym przypadku:( i niestety wiem, że sama jestem winna takiej sytuacji bo dałam jej zabawkę i tak zaczął się koszmar.

2017-08-06 12:00

Maggda super nastawienie - tak trzymaj! ;) Nie poddajemy się i już :) Ja również uważam, że nie powinnaś rezygnować z kaszki, tylko szukać najróżniejszych sposobów na to, aby córeczka zjadała ją właśnie drugą łyżeczką, rączkami itp. Przy czym nadal chyba trzymałabym się zasady, że gdy podajesz jej kaszkę potraktuj ją jako Wasz wspólny posiłek - nie tylko karmienie małej. Zrób i sobie małą porcyjkę kaszy i zajadaj razem z córką (ja uwielbiam te kaszki dla dzieci) przy stole. Może zacznie Cię naśladować i jej łyżeczka szybciej trafi do buźki? A jeśli nie, to oczywiście jej pomożesz :)

2017-08-06 09:50

Annaleszk z mlekiem kombinowałam już najróżniej. Kupowałam różne rodzaje, córka nie chce ich pić z butelki, z niekapka... Drugą łyżeczkę jej daję podczas karmienia, ale tylko się bawi w misce, nie kieruje łyżki do buźki, tak samo jest gdy rączkami miesza w misce. Ale z czasem może skieruje łyżeczkę, czy rączkę do buzi. Nie poddam się tak szybko! :) fakt, że bałaganu jest masa, a córka prawie nadaje się do kąpieli po takim posiłku, ale widać że jej się to podoba :) Skrzaty, ja właśnie daję córce kaszki na bazie mleka modyfikowanego, żeby dostarczać jej wszelkie niezbędne wartości.

2017-08-06 07:51

Mleko jest bardzo ważne w diecie malucha i przede wszystkim zawiera wszystkie bardzo cenne składniki pokarmowe które są niezbędne do rozwoju małego organizmu. Jeśli dziecko bardzo nie chce pić mleka i się przed tym wzbrania możesz spróbować zmienić mleko na inne Może będzie lepiej. Innym wyjściem jest też podawanie kaszek na bazie mleka wtedy wszystkie składniki które powinniśmy dostarczyć do organizmu zostaną dostarczone aczkolwiek w troszkę innej postaci

2017-08-05 22:53

Ja bym nie rezygnowała z mleka w Waszyn przypadku kaszki, gdyż mleko jest i powinno być jednak podstawą diety w pierwszym roku życia. Ciężko będzie nadrobić zawarte w nim składniki odżywcze wprowadzając nowe smaki, gdyż maluchowi też nie wszystko posmakuje. Ta witaminowa baza powinna być zachowana, gdyż nie na darmo mówimy o rozszerzeniu diety czyli wprowadzanie nowych produktów oprócz tych już znanych, nie zaś o jej zastępowaniu czy eliminacji. Zawsze możesz skonsultować się z Waszym lekarzem, być może doradzi Ci odpowiednie mleko, które malutka bedzie jeszcze przez jakiś czas tolerować np.na śniadanko czy kolację. Być może sprawdzi się u Was podawanie kaszki z kubeczka niekapka kub innego kolorowego, którym malutka sama mogłaby się posługiwać, albo daj jej drugą łyżeczkę i niech próbuje sobie radzić a Ty w międzyczasie podajesz kaszkę drugą. Poza tym kaszkę Córcia też może spróbować zjeść rączką:) co prawda wiąże się to z bałaganem ale kto wie czy jej się nie spodoba. Maluchy są nieprzewidywalne:) daj znać jak Wam wychodzi to jedzonko i czy wprowadzasz jakieś zasady przy stole.

2017-08-05 21:56

Mama_Ola, Annaleszk dziękuję Wam za tak obszerne komentarze. Rzeczywiście moja córka je nieświadomie, zajęta jest zabawą, a buzię do jedzenia otwiera automatycznie. Od jutra będziemy jadły takie same, wspólne posiłki. Tylko mam do Was jeszcze jedno pytanie odnośnie kaszy. Ma w ogóle już jej córce nie podawać? Ciągle tylko próbować samodzielnego jedzenia? Wg zasad BLW powoli wprowadza się samodzielne jedzenie, jednocześnie stopniowo zmniejszając ilość posiłków podawanych łyżeczką , czy butelką. Jeśli wyeliminuję całkowicie karmienie kaszą, to córka będzie miała zerowe spożycie mleka modyfikowanego, a niby do 1 roku życia jest ono podstawą.

2017-08-05 17:51

Magda faktycznie tak jak pisze MamaOla, że Twojej Córci czas posiłku kojarzy się z zupełnie czymś innym. Z mnóstwem zabawek i Twoim stresem, zamiast z jedzeniem. Spróbuj to zmienić. Jedz razem z córką i gdy nadchodzi pora jedzenia to nie dawaj jej zabawek ale samo jedzonko. Zacznij tłumaczyć, że teraz zjecie obiadek,a potem będziecie się bawić. Jedz w miarę możliwości to samo co dziecko i pokazuj jak Tobie smakuje nie zwracając uwagi na zabawki. Może być tak, że mała zarząda tego co masz na swoim talerzu, widząc że to dla Ciebie przyjemne wówczas wymień się z nią i dalej jedz ze smakiem. Nie ulegaj prośbom o zabawkę, bo nigdy to się nie skończy. Wyraźnie pokazuj, że najpierw zjemy a potem zabawa. Tak samo przed jedzeniem, pozbieraj zabawki to już będzie znak, że teraz pora na posiłek. Druga sprawa to próbuj wzbudzić ciekawość dziecka przed podaniem jedzenia. Mów do niej co robisz, zachwycaj się smakiem próbując, układaj elementy posiłku w niestandardowy sposób zaskakując malutką np.wzorkiem, kokorem, kształtem samego posiłku, ale też pozwól jej wybrać talerzyk/miseczkę/ sztućce to będzie zastępczą formą dla misia czy lalki. W miarę możliwości zaangażuj ją w przygotowania proponując zabawę w gotowanie, pokazuj jej co robisz i np.dawaj dotknąć produktów, niech pomoże przy mieszaniu czy dosypywaniu oczywiście pod Twoją kontrolą. Jeżeli mimo tych zabiegów zacznie płakać i kategorycznie zarząda zabawki i nic nie pomoże, wówczas sprzątasz jedzenie ze stołu i dajesz jej się pobawić przez chwilę, ale w żadnym wypadku przy stole. Posadź ją na dywanie daj jedną zabawkę, pozwól się uspokoić. Gdy zalomni o płaczu ponownie powiedz, że teraz będziemy jeść. Oczywiście może się ta metoda okazać czasochłonna i nie zająć jednego dnia, ale po kilku dniach być może córcia się \"złamie\". Ważne abyś Ty wytrwała i się nie poddawała dziecięcemu szantażowi. Wkońcu mała zrozumie, że jest głodna ale wtedy jedzenie skojarzy jej się z przyjemnym przygotowywaniem.:) powodzenia

2017-08-05 16:59

Maggda ja chyba także postawiłabym na BLW. Nawet jeśli malutka, tak jak mówisz, bardziej bawi się jedzeniem niż faktycznie najada, to przyjdzie taki moment, że będzie troszkę bardziej głodna i zacznie zjadać więcej. A \"zabawa\" jedzeniem i jedzonko podane w różnych formach i wariantach powinno jej zastąpić zabawki. Skoro Twoja córeczka normalnie przybiera na wadze i regularnie się wypróżnia, to chyba nie ma powodów do obaw, że jak nie doje kaszką, to będzie to miało nagetywny wpływ na jej zdrowie. Ważna jest też także atmosfera jedzenia. Dotychczas Twoja córcia jadła trochę \"nieświadomie\", tzn. była zajęta zabawą i nie czerpała radochy z posiłków jako takich (tak się domyślam oczywiście). Może teraz spróbuj wspólnie z nią siadać do stołu i sobie także nakładać jakieś skromne porcje posiłków, jednocześnie się nimi rozkoszując i uśmiechając przy jedzeniu? Niech to dla Was obu (albo dla całej rodziny, gdy jecie np. obiad) będzie to taki miły rytuał, który skupia się wyłącznie na jedzeniu a nie na innych bodźcach z zewnątrz. Może mała zacznie naśladować Wasze zachowanie i kojarzyć posiłki z miłą i wesołą (lecz nie zabawową) atmosferą. Teraz może ona wyczuwa Twoje napięcie i to także ją do jedzenia zniechęca. Jeśli jest bardzo żywa i nie usiedzi za długo przy stole, to też ok - nie ma co jej zmuszać. Do następnego posiłku może bardziej zgłodnieje i zje więcej.

2017-08-05 15:07

Skrzaty chyba tak zrobię, a nadal będę wprowadzała powoli BLW niech się uczy samodzielnego jedzenia. Niedługo wracam do pracy i wątpię żeby jakaś niania chciała tak się męczyć z karmieniem mojej córki.

Bądźmy w kontakcie!

Interesują Cię najnowsze informacje o naszych produktach? Zapisz się do naszego Newslettera już teraz!

Klauzula informacyjna o przetwarzaniu danych osobowych użytkowników Newslettera. ROZWIŃ ZWIŃ

Kto odpowiada za ochronę Twoich danych?

Administratorem Twoich danych osobowych będzie Canpol Sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie przy ul. Puławskiej 430, 02-884 Warszawa (dalej Canpol lub Spółka).

e-mail: [email protected]

Po co nam dane osobowe?

Twoje dane będą przetwarzane w celu przesyłania na Twój adres e-mail Newslettera.

Jaka jest podstawa prawna przetwarzania Twoich danych?

Twoja zgoda.

Warunki na jakich będziemy wysyłać Newsletter opisaliśmy w naszym Regulaminie.

Czy jesteś zobowiązany/zobowiązana do podania danych?

Nie musisz korzystać z naszego Newslettera, ale jeśli zechcesz go otrzymywać musisz w tym celu podać nam adres poczty elektronicznej.

Nie jest obowiązkowe podanie Twojego imienia chociaż byłoby milej, gdybyś podał lub podała swoje imię.

Kto może mieć wgląd w Twoje dane?

Canpol będzie udostępniać Twoje dane osobowe innym odbiorcom, którym powierzono przetwarzanie danych osobowych w imieniu i na rzecz Canpol.

Jak długo będziemy przetwarzać dane?

Do czasu wycofania przez Ciebie zgody na przetwarzanie. Wycofać zgodę możesz pisząc do nas na adres wskazany poniżej [email protected] jak również za pośrednictwem linku znajdującego się u dołu każdej ze stron Serwisu.

Czy Twoje dane będą przetwarzane w oparciu o zautomatyzowane podejmowanie decyzji, w tym profilowanie?

Nie

Jakie posiadasz uprawnienia zgodnie z RODO?

  • Wycofania Twojej zgody w dowolnym momencie bez podania powodu jej wycofania;

  • Dostępu do swoich danych osobowych i otrzymania ich kopii;

  • Przenoszenia danych, tj. otrzymania od nas w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego danych osobowych przez okres w jakim je przetwarzamy a także do przesłania przez Ciebie tych danych innemu administratorowi bez przeszkód z naszej strony;

  • Sprostowania (poprawienia) nieprawidłowych danych osobowych;

  • Żądania usunięcia danych osobowych,

  • Ograniczenia przetwarzania, czyli żądania ograniczenia przetwarzania danych do ich przechowywania. Odblokowanie przetwarzania może odbyć się po ustaniu przesłanek uzasadniających ograniczenie przetwarzania.


 

Masz prawo też kierować skargi do Prezesa UODO (na adres Urzędu Ochrony Danych Osobowych, ul. Stawki 2, 00 - 193 Warszawa), jeżeli uważasz, że dane osobowe są przetwarzane niezgodnie z prawem.

Do kogo możesz zwrócić się z pytaniem o ochronę danych?

Inspektor Ochrony Danych Canpol: E-mail: [email protected] ewentualnie pisząc na adres Canpol Sp. z o. o. Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, Biuro: Słubica B, ul. Graniczna