Dieta (168 Wątki)
Konto usunięte
7048 Odsłony
331 Komentarze
Dziewczyny dzisiaj miałam nie miły przypadek... A mianowicie otwieram nowe opakowanie kaszki dla syna ,przygotowuję mu porcję , wsypuję już ostatnią łyżkę a tu... jakaś sprasowana muszka owocówka lub jakiś mol...łeee w każdym bądź razie jakieś zanieczyszczenie.Postanowilam złożyć reklamacje.Jutro przyjedzie po tą nieszczęsną kaszkę jakiś przedstawiciel i ma być zabrana do badań,analiz itd. Czy miałyście kiedyś podobny przypadek? Jestem ciekawa jak to wszystko dalej będzie przebiegało.
2019-08-27 22:06
Rena,z butami miałam podobny przypadek.Mąż kupił sobie buty na zimę z Timberland za prawie 600 zł i cóż okazały się badziewiem jakich mało.W zimę przemakały! Złożyliśmy reklamację ale nic to nie dało, później odwołanie i tak samo nic.Bo w wyjaśnieniu było napisane,że ten model nie posiada odpowiedniej membrany i tak się może stać.Super poprostu,buty na zimę bez membrany wodoodpornej z taką kasę, porażka!!!To buty z targu chyba byłoby dużo lepsze. Opinie na necie napisaliśmy na nich.
2019-08-27 21:57
Ja to raczej jestem negatywnie nastawiona do reklamacji jak kiedyś walczyłam w związku z obuwiem. Pisałam odwołanie i tak nic to nie dało. Dalej już nie chciało mi się tego ciągnąć.
2019-08-27 21:30
Ja tez reklamowalam, zawsze chowam paragony tak jakoś weszło mi to w nawyk. Jak coś było zepsute to w ogóle się nie patyczkowalam, z Tesco dostałam prezent na przeprosiny za reklamację nawet
Konto usunięte
