Soczki w diecie malucha

Ja na razie podaję tylko wodę i na pewno do roku nie podam nic więcej. Co do soków, to jak mi się uda to postaram się sama robić. Jednak widziałam,że na rynku jest sporo soków 100% i bez konserwantów i dodatków, np. z Hipp. Tylko takie soki dobrze właśnie rozcieńczać i nie podawać ich za dużo. Dla dziecka najlepsza woda.

Ja się wstrzymałam od podawania jakichkolwiek soczków przy rozszerzaniu diety później dałam trochę soku to nie chciał mi pić w ogóle wody . Teraz z kolei nie chce pić nic innego poza woda . 

Magdalena z wodą na początku to chyba u każdego dziecka jest ciężko bo przecież smak taki nijaki. Ja synka urodziłam we wrześniu i jak chciałam dać mu wodę wcześniej bo był karmiony mm to też nie był chętny a jak zaczęły się upały to co chwilę buteleczka była pusta tylko po prostu musiała być inna niż ta do mleka. Dziecięca logika ;) 

Ewciaos moj nie ma jeszcze zębów ale dziąsełka „myjemy” szcztrczką z canpola nakładaną na palec.

Mój synek ma 18mc i nadal karmię synka piersią , ale od ok. 8mc podaje też synkowi wodę a od ok. 13mc czasem dam synkowi napić się soczku z rureczki z Kubusia 100%ale synek pije tylko od czasu do czasu ale przeważnie to pierś lub wodę..jak je ma potrzeby to nie daje mu soczek jedynie dla smaku czasem dam się mu napić, bo z starszym synkiem nauczyłam pić sok jabłkowy rozcieńczony z wodą przegotowaną i synek nic innego nie chciał tylko sok jabłkowy z wodą i nawet innego soku się nie napił, to jeszcze niestety ząbki ma z próchnica a synek ma 6lat a ząbki z próchnica miał już na 2,5roczku..także teraz z drugim synkiem tego błędu nie popełniam ale zawsze ten soczek czy jakieś słodycze czy nawet pierś też jest źle ..ale już ograniczam cukier i myje zabkinjiz synkowi od kad miał 2zabki czyli od ok. 8-9mc. Pasta jaka poleciła nam dentysta elmex jest super bo jest od 0-6lar także starszy synek też ta pasta jeszcz myje ząbki. 

Ja jeszcze czasami swojej roboty sok dodaje do wody 

Właśnie chciałabym unikać tego cukru jak ognia. Tylko naturalny z owoców, absolutnie nie dosładzany soczek. Rozcienczanie z wodą to świetny pomysł. Smak delikatny,a jednak coś innego niż woda. To wypróbuję. Teraz kiedy zrobiło się cieplej, widzę że synek ma większe pragnienie. Cieszy mnie to, że wreszcie zaczął popijać wodę, bo bywało ciężko z tym.

Ja też narazie podaje małej tylko wodę. Pamiętam że przy synku kupowałam takie małe w szklanych butelkach bobofrut podajże ale też musiałam rozcieńczać z wodą. Myślę że jak córci będę podawać to na początek kupię chyba że będę miała już swoje owoce to wtedy jej wycisnę