Płyn do higieny intymnej

Jak dla mnie wystarczy czesta higiena bez dodatkowej chemii

Oj no tak trzeba uważać bo to generalnie jak się za dużo wsypie to nawet poparzyć chemicznie może. 

we mam to mydło z nanosrebrem do rąk ale czy taka rewelacja to nie iem chyba szare mydło juz lepsze

darulka ha ha ha ale mnie rozbawiłaś ....to kolor nie zeszedł do wizyty

U mnie krochmal tez sie sprawdza na problemy skórne 

Nadmanganian potasu też stosujemy, fajnie goi krostki różne. 

Ja w fiolecie-kalium też kąpałam córcie i polecam :) sama używałam po porodzie gdy zaparzyły mi się szwy. Trzeba uważać z ilością tego fioletu, ja tak cierpiałam że przedobrzyłam, za dużo wsypałam i wyszłam z pomarańczowym "tyłkiem" , a za dwa dni miałam wizytę u ginekologa i trochę się pośmialiśmy, ale powiedział że dobrze zrobiłam tylko na drugi raz mniej tego fioletu.

my przy problemach skórnych używaliśmy naturalnego mydła w płynie z nanosrebrem, bardzo ładnie radziło sobie z wieloma dolegliwościami 

ja kapalam w nadmanganianie potasu

ja syna w krochmalu kąpałam bo miał problemy,choć jeszcze zalecała mi pediatra kąpać w nadmanganianie potasu-fiolet

Tak maka ziemniaczana jest świetna. Kolezanka miala ostatnio problem z odparzeniami doradziłam jej krochmal i jak reka odjął a zadne kremy nie pomagały.

Klaudia zgadzam się z Tobą, ja też często z niej korzystam :) 

Ale mąka ziemniaczana wcale nie jest taka zla. U mnie krochmal momentalnie likwiduje potówki. Podobno na odparzenia tez jest dobry 

Tak kiedyś rumienake i mąka ziemniaczana to były jedyne dostępne leki :p

Tez nie slyszalam. Dawbiej do pielegnacji niemowlakow chyba sie uzywalo rumianku

O kurde pierwsze słyszę o tym rumianku że częstsze grzybice są po nim :o

darulka moja mama tak stosowała bo wiesz jak kiedys było,babcia stosowała to ona też.a tak jak mówie miałam wrażenie że to nie pomaga

O w rumianku to i ja siedziałam ale żeby efekty tego były trudno mi powiedzieć infekcje miałam tak częste ze w pewnym momencie jak już do ginekologa chodziłam z problemami to zalecił leki. 

DoNiWE kiedyś to i ja siedziałam w rumianku, albo jak miałam jakieś problemy to był taki płyn AZUCALEN i go stosowałam, ale kiedyś dostałam strasznej infekcji i jak poszłam pierwszy raz do ginekologa to Pani doktor powiedziała, że rumianek może powodować gorsze namnażanie grzybicy i dlatego tak mi się pogorszyło i od tamtej pory był koniec z tym specyfikiem w domu i z rumiankiem też.

Klaudia ja pamiętam jak w rumianku siedziałam często...ale czy to pomagalo na dłużej to nie wiem.

Kiedys o takuxh rzeczach nie b6lo mowy i te male kobietki jakos zyly :) najwazniejsze to chyba po prostu dbac o higiene 

Tez tak uważam że od pierwszej miesiączki można wprowadzić taki plyn, ale na sam początek tez bym doradziła corce aby stosowala go wlasnie tylko w te dni. 

Dla mniejszych dzieci jak w przypadku PatMaz jak zalecił lekarz to widocznie tak musi byc to lepiej słuchać lekarza, raczej wie co mowi.

napewno wiekszosc nie potrzebuje, mysle ze takie rzeczy sa wskazane tylko w konkretnych przypadkach a plyn juz jakbym nie miala wczesniej portrzeby wprowadzilabym pod czas pierwszej miesiaczki no wtedy uwazam ze on jest wrecz moim zdaniem obowiazkiem ale taki plyn z dobrym skladem bo sa na rynku rozne i nie kazde nadaja sie do uzytku. 

Jak miesiączkuje to znaczy że organizm już jest dojrzały, więc płyny dla dorosłych powinny być ok. 

Wydaje mi się ze większość małych dziewczynek nie potrzebuje takich płynów.