16 zabaw wspierających rozwój mowy

Aridka dzieci zawsze znajdą sposób na komunikację.

U nas na razie żadne słowo nie padło, ale podobno chłopcy później zaczynają. Za to są śmieszne interakcje z siostrą. Jak ona zapiszczy to braciszek odpowiada piskiem i tak się przekrzykuja

Monia jeszcze zatęsknisz czasami za cisza hehe

Oj ja nie mogę się doczekać tego etapu jak zacznie coś mówić. Jeszcze trochę muszę poczekać 

PattMaz to prawda fajne uczucie moc nawet tak porozmawiać mimo że się nie rozumie co mówi hehe

Aneczka Takie dialogi są słodkie. Później dojdą takie kłótnie 

PattMaz moja ja jak je to mruczy a jak się bawi to coś pod nosem gada. Czasami jak coś jej się powie to po swojemu podpowiada i wychodzi taka śmieszna konwersacja . 

Mam nadzieję że się rozkręca, choć po moim to tak widać że bd gaduła, bo cały czas coś brzdekoli niby nie mówi ale dużo pokazuje i tak jakby pytał o co co chwilę, np jak jemy wszyscy obiad przy stole potrafi na każdego pokazać palcem i powie am żeby zapytać czy np dziadek je, i tak 15razy przy jednym posiłku dopóki ktoś nie odejdzie od stołu �

PattMaz rozumiem. Moja ma prawie 16 miesięcy i pojedyncze słówka. Plus coś tam po swojemu gada

Aneczka 20miesiecy ma synek 

PattMaz a w jakim jest wieku? 

Pierwsze słowo już za nami dość dawno temu teraz czekam na składanie zdań przynajmniej próbowanie składania zdań, póki co jest mama mniam jedyne zdanie jakie m umie złożyć.. No cóż cierpliwa jestem. �

Mi akurat wczoraj siostra przywiozła książeczki z których siostrzenica wyrosła i też jest tam Pucio. Strasznie dużo tych książeczek z Puciem mamy.

Ja mam narazie dwie książeczki Pucia ;)

Teraz na topie jest seria Pucia, to doskonała okazja by ćwiczyć różne dżwięki, odgłosy. Mi się bardzo podoba ta seria bo jest dobrze jakościowo wykonana, krótkie historyjki, krótkie słowa.

Teraz to moja lubi się ganiać najpierw na czworaka a teraz na nóżkach. Raz ja ją gonie a potem ona mnie

Mój synek za to uwielbia Kosi-Kosi łapci, tylko u mnie jakoś większość osób śpiewa Koci i ja też tak robię. Synek się wtedy śmieje głośno.

Mamaninki u nas "idzie rak nieborak" najbardziej się podoba 

Czytamy wszystkie rymowanki dziecięce, z uwzględnieniem głosów różnych zwierząt. Nie zdrabniamy wyrazów. Uwielbimy popularne wierszyki ,,Idzie rak nieborak" ,,Kosi-kosi łapci" . Śpiewamy również piosenki dziecięce. I zachęcam córeczkę do naśladowania odgłosów.

Trzeba mówić do dziecka. Nawet od wczesnych lat można już czytać książeczki co będzie wspierało rozwój mowy 

Trzeba do dziecka duzo mowic i mozna masowac miesnie zewnetrzne i wewnetrzne w buzi. Pokazywac i mowic co to za rzecz. 

Duzo rozmawiam z moją Ninką. Podczas spaceru opowiadam jej co widać, kiedy przechodzimy obok pieska mówię jej ,,jak mówi piesek" . Mówie bez zdrobnień.