Rozwój i wychowanie (173 Wątki)
Wiadomo, zależy to od dziecka. Wiem, ze niektóre dzieci są nieodkladalne. Ja nosze mała w ciągu dnia na rekach ileś razy, czasami po prostu się tego domaga. Potrzebuje bliskości i ją dostaje. Ale czy wariować i nosić/ trzymać dużo w momencie, kiedy dziecko się jakoś specjalnie o to nie ubiega? Chodzi mi o budowanie więzi. Gadanie do dziecka, gdy leży tez chyba buduje relacje (?). W ciągu dnia mała leży w koszu mojżeszowym , na rozłożonym kocyku na narożniku, no i czasami ręce. Mała ma 2 miesiące. Wcześniej nosiłam wiecej, nachylalam się do niej i w pewnym momencie strasznie zaczęły bolec mnie plecy.
2022-09-20 10:24
Wiem dlatego zawsze staram się upominać jak ktoś nosi kiedy ja się na to nie godze bo to jest bez sensu takie podejście że ktoś wie lepiej skoro ja uczę po swojemu
2022-09-20 10:17
to musisz zwracać uwagę bo w końcu kiedyś sobie nie poradzisz
2022-09-16 21:25
Mnie denerwują czasami bliscy bo ja nie nosze teraz też nie mogę więc staram się nie brać na ręce a przyjdzie dziadek czy babcia i nosi i potem córka do mnie przychodziła i na rączki i płacz
2022-09-16 16:28
Dlatego ja uważam że od małego trzeba jak najszybciej uczyć dziecko zasypiać samo albo we wózku. Bo jak maluszek jest lekki to spoko, każdy ponosi. Ale takiego roczniaka to juz cieżko nosić całymi dniami na rekach. A kregosłup ma się jeden.
2022-09-14 20:47
Potem problemy się ciągną latami masaże , rehabilitację nie każdy o tym myśli i tu jest problem
2022-09-13 20:47
MamaLaury dokładnie im cięższe dziecko tym gorzej dla naszego kregosłupa.Ja już też zaczynam odczuwać i czekam az zawsze sama chodzić...
2022-09-10 22:35
To współczuję ile można tyle można nosić ale my też mamy prawo po pierwsze mieć dość a po drugie kręgosłup cierpi na tym jednak dziecko z wiekiem coraz więcej waży i pojawia się problem
2022-09-10 22:32
To współczuję ile można tyle można nosić ale my też mamy prawo po pierwsze mieć dość a po drugie kręgosłup cierpi na tym jednak dziecko z wiekiem coraz więcej waży i pojawia się problem
