Rodzice (162 Wątki)
hej dziewczyny, chcę się z Wami podzielić moja wczorajszą przygodą. Była z koleżanką na bezpłatnych warsztatach dla mam dzieci 0-1. Jestem przerażona tym, co tam zobaczyłam (nie mówię o wykładach, były super, dostałyśmy mnóstwo fajnych próbek do przetestowania, było zaplecze higieniczne dla dzieciaczków, mini place zabaw - super organizacja) ale chodzi o uczestniczki.. mianowicie: 1. przewijak: baby nie dość, że nie używały woreczków (były na przewijaku od organizatora), nie trafiały pampersami (o zgrozo!!!! niezawiniętymi!!!!) do kosza, to potrafiły je zostawić (posikane, otwarte!!) obok przewijaka. Chusteczki traktowały jak ręczniki do swoich rąk... 2. wózki: ludzie złoci.... stanie jedna z drugą w przejściu, zatarasuje dojście do krzesła, żeby tylko miała wózek pod ręką, po czym pójdzie nie wiadomo gdzie... co się ten wózek przesunie to on znowu wróci i zatarasuje przejście.. 3. 15x pytały o to samo prowadzącego ... ok, dzieciaki krzyczały, jak to dzieciaki :) wiadomo, że to rozpraszało, ale jak pół wykładu przegadała z równie głupią mamusia obok, to co się dziwi, że nie słyszy.. 4. niepilnowane dzieciaki.. jeden maluch leży spokojnie na macie, większy, ruchliwy dzieciak go taranuje a mamusia zapatrzona w telefon.. 5. trzepanie dzieckiem w wózku, żeby się uspokoiło albo trzepanie nim na rekach mimo, że juz spokojne śpi.. nie wiem, nie wiedzą, że tak niewolno bo dziecko się nie umie zamortyzować? 6. teksty typu: o, teraz będzie o sczepieniach, wychodzę, bo nie będę słuchać tych kłamstw - to po co przylazła, skoro temat warsztatów jest wysyłany mailem wcześniej.. - takie nagrody? bez sensu, nic to nie warte - kurde, nie dość, ze za darmo mogła się czegoś dowiedzieć, za darmo coś dostała, to jeszcze wydziwia.. - pretensje o hotel - tylko 2 windy?! Dziewczyny.. ręce mi opadły.. co myślicie o takich babach? nie ma sie co dziwić, że późnej wyrastają \"spaczone\" dzieci, bez granic, bez zahamowań, na \"bezstresowym wychowaniu\"... jakież one maja mieć wzorce..
Konto usunięte
