Jak przebiega rozwój małej motoryki u dziecka i w jaki sposób prawidłowo ją wspierać? Podpowiadam.
Motoryka mała nie jest wrodzona. Dziecko rodzi się z potencjałem do jej wykształcenia. Rozwój dziecka w tym motoryki , przebiega etapami. Żaden z nich nie powinien być pominięty po drodze. W pierwszych miesiącach życia noworodek nie panuje nad swoim ciałem. Początkowo przeważają u niego odruchy wrodzone. Są one dość chaotyczne i nieskoordynowane. To naturalny etap rozwoju, ponieważ układ nerwowy dziecka , odpowiedzialny za koordynację, zarządzanie i planowanie ruchów jest jeszcze niedojrzały. Z każdym miesiącem jednak kształtuje się, aby pełnić nowe, coraz trudniejsze zadania.
Rozwój motoryki małej wymaga od dziecka koncentracji i precyzji. Zdolności te maluch musi kształtować, ponieważ będą mu one potrzebne do pokonywania dalszych etapów rozwoju. W okresie poniemowlęcym, przypadającym na drugi i trzeci rok życia, dziecko nabywa i doskonali umiejętności samoobsługowe. Zaczyna coraz lepiej posługiwać się sztućcami, próbuje samo zdejmować buty, czapkę, ubrania. Jest to również czas pierwszych rysunków – najpierw bazgrołów, z czasem przybierających coraz bardziej realny kształt – koła, a następnie głowonogi.
Kilkunastomiesięczny maluch potrafi przewracać strony w książeczkach, stawia coraz wyższe i bardziej skomplikowane budowle z klocków, chętnie bawi się zabawkami, w których może coś naciskać, przekręcać, wkładać i wyjmować, lubi tworzyć babki z piasku oraz zabawy plastyczne i manualne. Chętnie lepi z plasteliny, ciastoliny, ugniata coś, przesypuje i przelewa.
W okresie przedszkolnym dziecko doskonali precyzyjne ruchy dłoni i palców. Coraz sprawniej rysuje, konstruuje, zaczyna posługiwać się nożyczkami. Potrafi również samodzielnie ubrać się, umyć, jeść. Rysuje uproszczoną postać ludzką, rozpoczyna także naukę pisania.
Rodzice małego dziecka mogą pomóc mu w prawidłowym rozwoju sprawności dłoni i paluszków. Jak to zrobić? Przede wszystkim warto zadbać o to, aby dziecko miało wokół siebie ciekawą przestrzeń. Taką, która stymuluje go do rozwoju, ale nie przestymulowuje. Świat niemowlęcia powinien być bezpieczny i na tyle ciekawy, by w naturalny sposób mógł się go uczyć.
Przy łóżeczku powieśmy zabawki, dajmy mu do zabawy grzechotki, piłeczki do ugniatania, zaopatrzmy się lub sami zróbmy maty edukacyjne. Nuda sprawia, że dzieci stają się marudne, apatyczne i mniej ciekawe świata. Sami również możemy wykonać ciekawe gadżety edukacyjne, które będą manualnie rozwijały dziecko – własnoręcznie wykonane pacynki, grzechotki, gniotki. Dajmy mu do rączki przedmioty o różnej fakturze, kształcie, pozwólmy zanurzać dłonie w wodzie, piasku, na plaży, mące czy kaszy w kuchni. W ten sposób będzie dotykało różnych przedmiotów, ugniatało je, naciskało. Świetną zabawą stymulującą rozwój motoryki małej są zabawy paluszkowe, polegające na pokazywaniu przez dorosłego gestów przedstawiających treść wierszyka, które dziecko następnie powtarza.
Zabawy w kuchni - ćwiczenia wzmacniające całą dłoń, przy których można wykorzystać ciastolinę, plastelinę, masę solną, mąkę. Zaangażujmy dziecko w ugniatanie, wałkowanie czy lepienie różnych rzeczy. Starsze dziecko może pomóc w krojeniu, przelewaniu płynów, przygotowywaniu kanapek. Wspólne zabawy w kuchni poprawią relację i więź z rodzicem.
Rysowanki - dobrym ćwiczeniem usprawniającym małe rączki jest pisanie paluszkiem na piasku, mące, soli, rysowanie palcem w powietrzu, patykiem po ziemi. Starsze dzieci mogą rysować kredkami, farbami, wystarczy rozłożyć na stole lub ziemi duży arkusz i pozwolić maluchowi na inwencję twórczą. W sklepach są specjalne folie, podkłady i fartuszki nie przepuszczające wody.
Sznureczki - gimnastyką dla rączek może być przewlekanie sznurka przez dziurkę. Im mniejsze dziecko tym dziurka powinna być większa.
Bąbelkowa zabawa - do usprawniania rączek przydać się może folia bąbelkowa, którą maluszek może się pobawić, strzelając z małych bąbelków.
Gry planszowe, karty - trzymanie kart w dłoni, np. z obrazkami i odkrywanie pasującej pary wymaga koncentracji i sprawności dłoni, tych samych umiejętności uczymy dziecko, gdy musi np. poruszać się pionkiem po planszy.
Niska sprawność dłoni sprawia, że dziecko jest mniej samodzielne, czuje się gorsze, niezdarne. Często coś upuszcza, rozsypuje, za czym idzie spadek samooceny. Nieprawidłowy rozwój motoryki małej może negatywnie wpływać na rozwój pisania, rysowania, wycinania, wszystko to może powodować trudności w nauce i dalszej edukacji.
Dlaczego sprawność rąk ma tak duży wpływ na poziom funkcjonowania maluszka? Bo używamy ich w późniejszym życiu każdego dnia – do noszenia, ciągnięcia przedmiotów, krojenia, obierania, szycia czy pisania. Za giętkość ręki odpowiedzialne są kości, mięśnie, ścięgna, ale także kora mózgowa. Gdy któraś z tych sfer niezbyt dobrze funkcjonuje, możemy mieć problemy z prawidłowym rozwojem. Aby zapewnić optymalne możliwości wzrastania motoryki małej, trzeba zadbać o prawidłowe funkcjonowanie dużych grup mięśniowych. Pomocne będzie bieganie, skakanie, wspinanie się na przeszkody – te aktywności kształtują kondycję, wzmacniają mięśnie, koordynację, przygotowują malucha do coraz trudniejszych czynności, które wymagają dokładności i precyzji.