Twardy stolec i płacz przy wypróżnianiu świadczą o zaparciu. Co zrobić, aby maluch się nie męczył? Poznaj sprawdzone sposoby na zaparcia u dzieci karmionych mieszanką.
Jeśli malec nie wypróżnia się przez kilka dni z rzędu, a kiedy w końcu mu się uda, kupka przyjmuje formę twardych suchych kulek to znak, że męczą go zaparcia. To częsty problem u maluchów karmionych mlekiem modyfikowanym. Rzadziej przydarzają się dzieciom jedzącym mleko naturalne, ponieważ to od mamy jest lekkostrawne i łatwiej przyswajalne.
Bez względu jednak na rodzaj podawanego mleka, zaparcia mogą się przydarzyć wraz z początkiem rozszerzania diety. Jeśli zdarzają się regularnie, nie bagatelizuj problemu. Mogą powodować uszkodzenie śluzówki odbytu, problemy związane ze stale wypełnionym jelitem grubym oraz uchylonym zwieraczem. Jak im zaradzić?
Źle dobrana może przyczyniać się do problemów z brzuszkiem. Jeśli podejrzewasz, że mleko modyfikowane powoduje zaparcia, zmień je. Wybierz wzbogacone o probiotyki i prebiotyki, dobre bakterie korzystnie wpływające na florę bakteryjną jelita grubego, odpowiednio stymulujące je do pracy lub mleko z obniżoną zawartość laktozy, które sprawia, że posiłek jest bardziej lekkostrawny. Pamiętaj, aby stosować się do zaleceń opisanych na opakowaniu mieszanki. Nie wsypuj dodatkowej miarki sproszkowanego mleka do wody, aby maluch najadł się bardziej. Zmiana proporcji może skutkować bólem brzucha.
Choć malucha karmionego mieszanką normalnie nie trzeba dopijać, dodatkowa porcja wody jest niezbędna w przypadku zatwardzenia. Odpowiednie nawodnienie wpływa na konsystencję stolca. Aby maluch nie męczył się przy załatwianiu, między posiłkami podawaj mu wodę. Odpowiednia będzie przegotowana woda źródlana. Starszakowi możesz oprócz wody podawać soki warzywne lub owocowe.
Dobroczynne bakterie zmiękczają stolec, dlatego oprócz podawania odpowiedniej mieszanki lekarz może zalecić suplementacje probiotyków aptecznych. Starszaków wprowadź do diety produkty takie jak jogurt czy kefir, które naturalnie zawierają żywe kultury bakterii. Jeśli maluch długo się męczy, możesz poprosić w aptece o czopki glicerynowe. Nie stosuj ich jednak zbyt często. Maluch powinien nauczyć się wypróżniania, niezależnie od dodatkowego wspomagania.
Pobudzisz pracę jelit i pomożesz malcowi w wypróżnieniu, wprawiając jego mięśnie brzucha w ruch. Pomogą proste ćwiczenia, delikatne uginanie nóżek w kierunku brzuszka lub masaż. Zapewnij mu swobodę ruchu, układaj tak, aby mógł rozluźniać mięśnie i dzięki temu pobudzać trawienie.
Nowości w diecie dziecka mogą powodować zaparcia. Aby uniknąć problemu, nie śpiesz się z wprowadzaniem nowych dań. Rób to pojedynczo, w kilku dniowych odstępach. Jeśli zaczną się kłopoty z brzuszkiem, będziesz wiedzieć, który produkt nie służy malcowi.
Niektóre produkty powodują zatwardzenie. Jeśli maluch ma problemy z brzuszkiem wyklucz:
Dzięki niemu jelita lepiej pracują. Błonnik substancja pochodzenia roślinnego nie ulega trawieniu przez enzymy pokarmowe, wiąże wodę i rozmiękcza masę kałową, ułatwiając wypróżnianie. Odpowiednie ilości błonnika w diecie skutecznie niweluje zaparcia. Znajdziesz go w świeżych w owocach takich jak jabłka, gruszki, porzeczki, maliny, w suszonych owocach jak śliwki, figi czy morele, w warzywach w szczególności w brokułach, kalafiorze i burakach oraz w produktach pełnoziarnistych zarówno pieczywie, płatkach, jak i kaszy. Sporo błonnika znajduje się również w roślinach strączkowych np. w soi, grochu, fasoli czy bobie. Te ostatnie są jednak ciężkostrawne i mogą powodować wzdęcia. Wprowadzaj je stopniowo w małych ilościach nie wcześniej niż przed ukończeniem 10 mc życia, obserwując reakcję dziecka.