Dbanie o zęby dziecka jest bardzo ważne już od pierwszych dni życia. Już od samego początku należy przemywać dziecku usta i dziąsła mokrym wacikiem. Nie jest ważne czy dziecko jest karmione piersią czy mlekiem modyfikowanym, należy pamiętać o codziennej pielęgnacji i higienie jamy ustnej. Nie inaczej jest w późniejszych latach dziecka, kiedy to zaczyna przyjmować pokarmy stałe i zaczyna się ząbkowanie. Istotne jest pamiętanie o regularnej kontroli u dentysty.
Zakłada się, że pierwszą wizytę u dentysty należy odbyć około pierwszego roku życia dziecka, ale im wcześniej tym lepiej.
My z naszym synem wybraliśmy się na pierwszą wizytę do dentysty, gdy skończył 14 miesięcy. Przede wszystkim znalazłam stomatologa dziecięcego, który posiada nie tylko odpowiednie wykształcenie, ale również doświadczenie w pracy z małymi dziećmi. W tym miejscu należy podkreślić, że w niektórych większych miastach są nawet specjalne kliniki dentystyczne dla dzieci, w których nie leczy się dorosłych, a pacjentami są jedynie najmłodsi. Niestety w moim mieście i jego pobliżu nie znalazłam takiej kliniki, więc udaliśmy się do dentysty dziecięcego w zwykłej przychodni dentystycznej.
Pomimo, że mój synek skończył dopiero 14 miesięcy i byłam świadoma, że do końca nie rozumie, co będzie się działo, postanowiłam go trochę przygotować do pierwszej wizyty.
Sama wizyta nie była długa. Po wejściu do gabinetu dentystka poprosiła, aby usiąść na fotelu dentystycznym razem z dzieckiem i trzymać je na kolanach. Następnie zaczęła mówić do malucha, witać się z nim, pokazywać różne sprzęty. Dodatkową atrakcją było ruszanie się fotela dentystycznego. W międzyczasie przeprowadziła z nami wywiad. Pytała, m.in. o to, kiedy wyszły pierwsze ząbki, jak o nie dbamy, czy wyrzynaniu się zębów towarzyszyły jakieś dolegliwości.
Następnie przeszła do zbadania zębów malucha. Tutaj oczywiście nie obyło się bez płaczu, ale samo badanie było szybkie i sprawne. Przede wszystkim sprawdziła, ile jest ząbków, w jakim są stanie i jak wyglądają same dziąsła. Dodatkowo sprawdziła również wędzidełko. Na koniec przeszła do fluoryzacji. Za pomocą miękkiej szczoteczki naniosła na zęby dziecka substancję fluoryzacyjną. Należy pamiętać, że po tym zabiegu dziecko przez 2h nie może spożywać napojów i posiłków.
Po badaniu maluszek został nagrodzony za wytrwałość drobnym upominkiem. Następnie dentystka opowiedziała nam, w jaki sposób najlepiej szczotkować zęby takiemu maluchowi, jaką i ile pasty nakładać na szczoteczkę i w jaką szczoteczkę zainwestować. W naszym przypadku dodatkowo zwróciła uwagę na ciut za krótkie wędzidełko które należy obserwować, w związku z czym mamy zaplanowane wizyty kontrolne co 3 miesiące. Jeśli jednak wszystko jest w porządku, wtedy wystarczą wizyty co 6 miesięcy.
Wizyta u dentysty nie jest niczym przyjemnym i nawet dorosłemu nie kojarzy się najlepiej. Należy jednak pamiętać że trzeba dbać o zdrowy uśmiech naszych dzieci, a wizyta kontrolna u dentysty powinna być tak samo ważna jak każda inna wizyta związana ze zdrowiem dziecka.