Co to jest rozejście spojenia łonowego? Jakie są jego przyczyny oraz objawy? Oto moja historia.
Przed ciążą i urodzeniem dziecka temat rozejścia spojenia łonowego był mi całkowicie obcy. Słyszałam o różnych problemach i dość nietypowych dolegliwościach, ale wśród nich nie było nigdy nic o spojeniu łonowym.
W ciąży przybrałam całkiem sporo kilogramów – aż 24. Syn urodził się z dość dużą masą urodzeniową. Ciąża – ze względu na krwawienia, wcześniejsze poronienie i różnego rodzaju dolegliwości była traktowana jako wysokiego ryzyka – z zaleceniem leżenia, jakikolwiek sport był wykluczony. To wszystko miało znaczący wpływ na kondycję organizmu zarówno w ciąży jak i po porodzie.
Po porodzie zakończonym cięciem cesarskim – jak tylko otrzymałam zielone światło od lekarza wróciłam do aktywności fizycznej – długie spacery z dzieckiem, rower, bieganie, gimnastyka – wszystko dostosowane do kondycji organizmu i aktualnej formy, tak, aby się za bardzo nie forsować. Mimo odpowiedniego podejścia do sportu i aktywności podczas jednego z treningów biegowych poczułam takie jakby szarpnięcie i ból. Myślałam, że przesiliłam mięsień. Na drugi dzień ból był nie do wytrzymania, więc udałam się do przychodni. Pani doktor po wykonaniu badania stwierdziła, że to naciągnięty mięsień, przypisała tabletki i maść. Niestety to nie pomagało. Po 2 tygodniach ponownie udałam się na wizytę – tym razem wykonany był rentgen, jednak tylko kręgosłupa. I tym razem nie otrzymałam właściwej pomocy – pani doktor stwierdziła, że mam przecież małe dziecko, pewnie źle je noszę i przez to pojawia się ból kręgosłupa, który promieniuje aż do obręczy biodrowej. Nie było łatwo, ale po jakimś czasie udało mi się zdobyć skierowanie do ortopedy i miałam wykonane USG oraz szereg testów, które miały pomóc w diagnostyce. W obrazie diagnostycznym wyszło rozejście spojenia łonowego.
Rozejście spojenia łonowego jest jedną z dysfunkcji, która może się pojawić w trakcie ciąży, po porodzie, lub która może dotknąć osoby aktywnie uprawiające sport. Do rozejścia najczęściej dochodzi na skutek obciążenia okolic spojenia oraz na skutek działania hormonów typowych dla ciąży.
Spojenie łonowe to część miednicy, która zlokalizowana jest w dolnej części podbrzusza, nad wzgórkiem łonowym. Jego rolą jest połączenie dwóch kości łonowych. W miejscu połączenia tych kości znajduje się tkanka chrzęstna włóknista. Rozejście spojenia łonowego polega na rozluźnienie tego połączenia, co prowadzi do rozsunięcia się kości łonowej i zwiększenia dystansu między nimi.
W moim przypadku do rozejścia spojenia łonowego przyczyniło się kilka elementów. Niestety miałam pecha, bo na początku zostałam źle zdiagnozowana, przez co proces leczenia i regeneracji trwał znacznie dłużej niż powinien, a ból utrudniał funkcjonowanie i sprawną opiekę nad dzieckiem. Niezbędna okazała się kilkutygodniowa praca z fizjoterapeutą i wykonywanie ćwiczeń, na które nie zawsze miałam ochotę. Powrót do biegania i jazdy na rowerze musiał zaczekać. Aktualnie – w drugiej ciąży bardzo dbam o to, aby ryzyko rozejścia spojenia łonowego zminimalizować tyle, na ile się da. Nie ma gwarancji, że w ciąży lub po porodzie mnie to nie spotka. Najważniejsze jest jednak, aby wiedzieć, że taka dolegliwość może wystąpić i jak można w takiej sytuacji zadziałać, aby nie tracić czasu na chodzenie po lekarzach i nietrafione diagnozy. Bo im szybciej zaczniemy odpowiednio działać tym lepiej dla nas, naszego zdrowia i samopoczucia.