Dzieci zazwyczaj nie lubią pobierania krwi czy szczepienia. Z reguły częściej doświadczają tego drugiego jednak i jedno i drugie łączy jedno - igła. Dla rodzica jest to także nieprzyjemna sytuacja. Nie tylko żal mu dziecka, ale także przejmuje się reakcja otoczenia na krzyki dzieci - jak wiadomo niepotrzebnie. Oto kilka sposobów, które mogą zmniejszyć lęk u dziecka i sprawić, że kontakt z igłą nie będzie traumatycznym wspomnieniem.
Dzieci są bardzo mądre i często łatwiej im coś zrozumieć, jeśli jasno to wyjaśnimy. Jeśli chodzi o szczepienie, może to być opowiedzenie historii o dzielnych rycerzach, którzy będą bronić jego zdrowia czy dobrych bakteriach, dzięki którym nie zachoruje na niektóre choroby. W przypadku pobrania krwi można wyjaśnić, po co jest pobierana krew i jak jest badana. Można nawet pokazać zdjęcia z laboratorium, gdzie diagnosta wykonuje badanie.
Najgorszą rzeczą jest okłamanie dziecka. Przez kłamstwo dziecko traci do rodzica zaufanie. Bądźmy szczerzy, ukłucie boli. Można je porównać do ugryzienia przez komara. Można dziecku zaproponować specyfiki znieczulające, np maści lub plastry.
Przed tym trudnym dniem można zaproponować dziecku zabawę. Dziecko będzie odgrywało rolę pielęgniarki, a później pacjenta. Wystarczą do tego ulubione misie, lalki i rodzic, rodzeństwo oraz zwykłe plastikowe strzykawki i plasterki. Dziecko jako pielęgniarz może szczepić czy pobierać krew misiom, bliskim. Przy tym uspokajać ich, naklejać plasterek lub mówić misiowi, co może zrobić, by mniej bolało. Dzieci są naprawdę kreatywne. Następnie rolę się zamieniają.
Podczas wizyty bądź przy dziecku. Wspieraj je. Możecie już wcześniej wymyślić sposoby czy gesty, które sprawią, że samo wkłucie nie będzie tak stresujące. Może to być trzymanie dziecka za rękę, wspólne oddychanie, mówienie o czymś miłym czy śpiewanie ulubionej piosenki. Dobrze, gdy dziecko samo wpadnie na pomysł, co konkretnie robi.
Wbrew pozorom jest to bardzo ważna kwestia. Dziecko powinno ubrać coś wygodnego i luźnego, by wystarczyło tylko podwinąć rękaw. Rozbieranie się może wywołać dodatkowy lęk.
Myślę, że to także ważna kwestia, która sprawdza się u każdego dziecko. Nagrodą za zaszczepienie czy pobranie krwi może być wspólna pizza, wyjście do kina, zakup gazetki czy czegoś, co dziecko samo wymyśli.
Sposobów, by pomóc dziecku przeżyć "spotkanie" z igłą, z pewnością jest wiele i można by jeszcze sporo wymyślić. Warto jednak sprawić, by nie było to dla dziecka stresujące i podczas wizyty nie zraziło się ono do gabinetu lekarskiego.