U kobiet w ciąży, w skutek zaburzeń hormonalnych, znacznie wzrasta produkcja barwnika – melaniny. Skóra staje się bardziej sucha i wrażliwsza na czynniki zewnętrzne. Z tego właśnie powodu na skórze pojawia się wiele różnych zmian i przebarwień. Nie są one niebezpieczne, jednak dla niektórych mam mogą wyglądać nieestetycznie.
Są to żółtobrunatne nieregularne plamki na twarzy, które mogą się zlewać i tworzyć postać maski. Mogą ciemnieć pod wpływem promieni słonecznych. Powstają na skutek nadmiernego wydzielania melaniny, który jest naturalnym barwnikiem skóry. Ostuda może pojawić się na twarzy mniej więcej w drugim trymestrze. Miejsce występowania zmian to okolica grzbietu nosa, policzki i czoło. Szczególnie widoczna jest w okolicy policzków i nosa. Zdarza się, że przebarwienia pojawiają się na (co najbardziej denerwuje przyszłe mamy) nad górną wargą.
Na szczęście ostuda to tylko czasowe przebarwienia skóry, po porodzie zmiany ulegają stopniowemu blednięciu a całkowicie znikają po kilku, czasem po kilkunastu tygodniach od porodu.
To charakterystyczna, ciemna pionowa kreska, która ciągnie się przez środek brzucha. Linia ta istnieje u nas tak naprawdę całe życie, jednak przed ciążą z reguły jest niewidoczna i nazywana jest wtedy kresą białą. U kobiet w ciąży, na skutek działania hormonów kresa ciemnieje i zmienia swój wygląd. Jest szczególnie widoczna u kobiet z ciemniejszą karnacją, natomiast u blondynek z jasną skórą może być niezauważalna praktycznie przez całą ciążę.
Kresa czarna to naturalna zmiana – nie jest groźna dla zdrowia. Z reguły znika kilkanaście tygodni po porodzie, choć zdarzają się przypadki, że skóra odzyskuje równy koloryt dopiero po roku.
U kobiet w ciąży zmiany hormonalne powodują przesuszenie skóry oraz znacznie zmniejszenie jej elastyczności. Skóra przyszłych mam nie nadążą z tak szybkim rozciąganiem i niestety dochodzi do przerwania ciągłości włókien elastycznych skóry, przez co powstają na niej rozstępy. Najbardziej narażony jest brzuch, uda, biodra oraz biust.
Bardzo ważna jest profilaktyka, dlatego musisz dbać o siebie od pierwszych tygodni ciąży. Dość dobre rezultaty przynosi regularne oczyszczanie skóry za pomocą peelingów i nawilżania skóry specjalnymi preparatami na rozstępy. Lecz jeśli masz tendencję do rozstępów czasami nie ma skutecznego sposobu aby im zapobiec. Pocieszające jest, że z czasem rozstępy bledną.
Mi po ciąży zostało kilka rozstępów, mimo że dbałam o swoją skórę wyjątkowo, ale mimo to nie żałuję czasu spędzonego na pielęgnację ciała. Może gdybym wcale o nią nie dbała rozstępów byłoby znacznie więcej
Niestety ciemne plamy na twarzy ciężko zamaskować nawet mocno kryjącym podkładem, dlatego warto zadbać o to by się nie pojawiły. Na szczęście nie potrzeba do tego żadnych skomplikowanych zabiegów.
Najważniejsze to unikanie promieniowania w każdej postaci, dlatego w czasie ciąży unikaj wylegiwania się na słońcu, opalania na solarium i spacerów w ostrym słońcu. Niezależnie od pory roku używaj kremów z dobrym filtrem, który zabezpieczy Cię przed promieniami ultrafioletowymi. Lekarze polecają używać minimum SPF 15, natomiast latem co najmniej 30 SPF. Jeśli masz jasną karnację, z tendencją do poparzeń używaj zdecydowanie silniejszych filtrów.
Niebezpieczne mogą być też lampy jarzeniowe, zainstalowane na przykład w Twoim miejscu pracy (sklep, biuro), ponieważ imitują one promienie UVA, dlatego wybierając kosmetyki kolorowe do codziennego użytku (podkład do twarzy) wybieraj te z dodatkowym filtrem SPF.
Polecam co kilka dni robić peeling twarzy i ciała, który delikatnie złuszczy naskórek i rozjaśni przebarwiania. Po takim dogłębnym oczyszczeniu, musisz oczywiście pamiętać, aby skórę odpowiednio nawilżyć.
Przyjmowanie niektórych leków również może powodować wystąpienie przebarwień.
Po porodzie możesz używać specjalnych kremów rozjaśniających, ale tylko wtedy gdy już nie karmisz piersią, ponieważ substancje zawarte w tych preparatach mogą przenikać do mleka.
W związku ze zmianami hormonalnymi, które zachodzą u kobiet w czasie ciąży, możesz zauważyć, że brodawki stają się ciemniejsze. Dodatkowo znacznie się powiększają, tworząc widoczną obwódkę. Nie ma powodów do niepokoju, ponieważ jest normalne zjawisko u kobiet w ciąży.
Zdarza się, że u niektórych ciężarnych kobiet pieprzyki zmieniają barwę, a na twarzy, dekolcie i rękach mogą pojawić się piegi. Jest to związane ze zwiększoną produkcją melaniny. Ja miałam wrażenie, że w ciąży pojawiło mi się wiele nowych pieprzyków, które niestety po porodzie dzieci nie zniknęły. Wszelkie niepokojące zmiany skórne warto konsultować z dermatologiem na bieżąco.
Aby zmniejszyć ryzyko pojawiania się nowych znamion, staraj się nie wystawiać bezpośrednio na kontakt ze słońcem. Przed wyjściem z domu, szczególnie w ciepłej porze roku, smaruj się kremem z filtrem.
Mogą się pojawić na nogach, które są dodatkowo obciążone przez rosnący brzuszek. Jeśli Twoja mama bądź babcia miały podobny problem, staraj się zapobiegać ich powstawaniu. Używaj specjalnych kosmetyków do skóry z rozszerzonymi lub pękającymi naczynkami krwionośnymi – dostępne są w aptekach. Polecam też często odpoczywać z lekko uniesionymi w górę nogami, aby poprawić krążenie.
Jeśli pojawią Ci się pajączki w czasie ciąży koniecznie zgłoś się z tym do dermatologa lub kosmetyczki, ponieważ popękane naczynka nie wchłoną się same. Po porodzie będziesz potrzebowała specjalnych zabiegów uszczelniających naczynia.
Występują rzadko i z reguły jest to wynik niskiego ciśnienia bądź alergii. W ciąży zjawisko to może być spowodowane przez burzę hormonów, jaka dzieje się w Twoim organizmie. Oprócz zaczerwienienia możesz odczuwać również lekki świąd kończyn. Jest on spowodowany rozciąganiem się skóry. Choć może to być dość uciążliwe, nie martw się. Niedługo po porodzie wszystko wróci do normy.
Pamiętaj! Jeśli świąd skóry jest uciążliwy i obejmuje inne części ciała, przede wszystkim brzuch, koniecznie powiedz o tym swojemu lekarzowi, ponieważ mogą to być objawy niebezpiecznej dla zdrowia cholestazy.