Twój maluszek jest rozdrażniony, płaczliwy i stracił apetyt? Zauważyłaś, że nadmiernie się ślini, a jego dziąsełka są opuchnięte, zaczerwienione i bolą? To typowe objawy wyrzynających się ząbków. Poznaj sposoby na złagodzenie przykrych dolegliwości.
Gdy Twój maluch zaczyna ząbkować koniecznie zaopatrz się w komplet gryzaczków. Najlepiej sprawdzą się wodne, ponieważ możesz je schłodzić. Zimno działa łagodząco na opuchliznę i ból. Wystarczy włożyć gryzak do lodówki na kilka minut, zanim podasz go maluchowi. Jeśli Twoje dziecko je już pokarmy stałe, możesz mu dać do rączki kawałek schłodzonego jabłka. Jeśli masz obawy, że się zakrztusi podaj mu pokarm przez specjalną silikonową siateczkę do karmienia Canpol babies.
Pamiętaj! Dla zachowania higieny, myj regularnie gryzaczek ciepłą wodą.
Na bolące dziąsełka z pewnością pomoże masaż. Do jego wykonania użyj jałowego wacika lub specjalnej, silikonowej szczoteczki z wypustkami Canpol babies, którą zakłada się na palec. Masuj dziąsła dziecka okrężnymi ruchami przez kilkanaście sekund, kilka razy w ciągu dnia.
Na początku może się zdarzyć, że maluch będzie reagował płaczem na masaż, ale nie martw się. Po jakimś czasie zrozumie, że mama chce mu pomóc a masowanie przynosi ulgę.
Podczas ząbkowania maluch może stracić apetyt. Jeśli dziecko będzie odmawiać jedzenia z powodu bólu, staraj się podawać mu przez jakiś czas pokarm w postaci papek, które nie podrażnią opuchniętych dziąsełek. Gdy karmisz jeszcze piersią, możesz odciągnąć pokarm laktatorem i podawać go na łyżeczce maluszkowi. Zwykle jest to niekonieczne, ponieważ ssanie uspokaja niemowlęta i bardzo rzadko odmawiają ssania piersi.
Karmienie w czasie ząbkowania może być trudne, dlatego maluch będzie potrzebował dużo większej uwagi niż zazwyczaj. Podczas posiłku podaj mu zabawkę lub książeczkę. W ten sposób dziecko skupi się na zabawie i na chwilę zapomni o bólu, a Ty będziesz mogła go szybko nakarmić.
Podczas ząbkowania maluch obicie się ślini. Gdy będzie w tym okresie niechętnie ssał pierś, może dojść do odwodnienia. Dlatego staraj się, by dziecko regularnie przyjmowało płyny. Przy bolących, opuchniętych dziąsełkach najlepiej sprawdzą się chłodne napoje, które będą działać jak przyjemny kompres. Polecam przegotowaną wodę lub herbatkę z rumianku.
Jeśli Twój maluch cierpi z powodu ząbkowania, możesz posmarować mu obolałe dziąsełka specjalnym żelem, który ma działanie przeciwbólowe oraz przeciwzapalne. Wystarczy porcję preparatu nałożyć na palec i delikatnie wpasować w dziąsło.
Pamiętaj jednak, że jest to lek zawierający środek przeciwbólowy. Żel ma także działanie obkurczające naczynia i pogarsza ukrwienie śluzówki, dlatego absolutnie nie można go nadużywać. Stosuj go zgodnie z zaleceniami od lekarza, aby nie zaszkodzić maluszkowi.
Szczególną ostrożność należy zachować przy żelach zawierających w składzie lidokainę lub jej pochodne. Środki te, używane w nadmiarze, mogą spowodować zaburzenia rytmu serca. Pomimo, że stosujemy je miejscowo, dziecko każdą dawkę połyka, zatem zbyt częste stosowanie może być powodem niebezpiecznych działań ubocznych.
Gdy zawiodą już wszystkie domowe sposoby, a maluszek będzie mocno cierpiał, po konsultacji z lekarzem, będziesz mogła podać mu lek przeciwbólowy. Pilnuj, by nie przekroczyć dawki zalecanej na opakowaniu. W przypadku niemowląt sprawdzi się paracetamol w postaci czopków. Najlepiej podawać je w nocy, przed snem, aby maluszek mógł spokojnie zasnąć.
Pamiętaj! Dzieciom poniżej 12. roku życia nie wolno podawać kwasu acetylosalicylowego, który znajdziesz m.in. w aspirynie czy polopirynie.
Alternatywą leków przeciwbólowych mogą okazać się leki homeopatyczne, które są w pełni bezpieczne i nie wywołują skutków ubocznych. Są dostępne bez recepty, wystarczy zapytać o nie farmaceutę. Wiele młodych mam zna dobre działanie tych leków.