swędzenie skóry w ciąży

Pamiętam jak w ciąży zaczęłam czytać o cholestazie. Od razu wszystko zaczęło mnie swędzieć. Aż nie mogłam spać w nocy. Na szczęście przeszło. 

Też miałam w ciąży ochotę na słodycze. To chyba tak działa, że jak nie można ich jeść, to chce się bardziej. Też czasem zjadłam coś zakazanego. Starałam się robić to po dobrze zbilansowanym posiłku i małe ilości, wtedy mniejsza szansa, że cukier skoczy. I najlepiej od razu po zakazanym posiłku iść na spacer albo zrobić trening :D 

 Kupowałam też słodycze z kategorii fit i dla diabetyków, bo nie zawierają cukru.

ja w ogole leginsy forever, nie daje rady chodzic w spodniach

Bardzo trzeba kontrolować swędzenia skóry, by nie przegapić cholestazy. Mnie czasem po olejowaniu skóry i później noszeniu spodni z wysokim stanem na brzuszek lekko swędzi. 

Ja w ciąży miałam mega ochotę na słodkie ale uratowała mnie chyba dieta cukrzycowa i dużo nie przytyłam. Chociaż jak cukru miałam w normie to potrafiłam coś podjadać . No ale teraz ważę tyle co przed ciążą . W pierwszej ciąży karmiłam piersią i chudłam w oczach po porodzie . Teraz na mm i waga stoi . Więc ciekawe jak duży miał wpływa na to karmeibie 

blw najgorzej, osutka jest bardzo meczaca...

Ja w ciąży przytyłam 13kg i problem ze swędząca skóra miałam tylko raz, gdy pod koniec ciąży dostałam osutki ciążowej. To strasznie swędząca wysypka która występuje głównie na stopach i dłoniach. Pomagało mi moczenie stóp w chłodnej wodzie i smarowanie MaxiCortanem. 

Generalnie tyje się od nadwyżki kalorycznej, więc za pierwszym razem albo nieświadomie tych kcal w diecie było więcej albo były jakieś mocne zaburzenia metabolizmu. W ciąży często łaknienie jest zaburzone, więc bardzo łatwo o dodatkowe kilogramy ;)

Ja w obu ciążach byłam na diecie cukrzycowej. I raz przytyłam dużo a raz mało. Także nie wiem od czego to zależy:). Diety przestrzegałam w obu przypadkach:).