Wyprawka dla dziecka na lipiec

Ja lumpeksów też nie lubię i nie kupuję w nich :) Ale wiele ubranek do wyprawki kupowałam na vinted za grosze nowe z metkami :) U mnie córka jest z lipca i jeszcze na początek przydały się letnie rampersy.

Body przy maluszku uwielbiam kopertowe ,a pajacyki odpinane na całej długości :) Wygoda przede wszystkim :) 

Na początek 56 ,bo nawet przy dużym dziecku były luźne. 

Lubię ubrania z h&m bo rosną z dzieckiem i po praniu nic się nie dzieje :) 

A Sinsay ma tanio ,ale ja chyba mam pecha bo ubranka ,które kupiłam były naprawdę kiepskiej jakości. Body przy napie od razu się targały ...

dziewczyny teraz w smyk bardzo fajne promocje stacjonarnie na ubranka dla niemowląt. Siostra była to bluzę za 8zł , sweterek za 11 brała. Ja jak się podleczę to również pewnie się wybiorę zobaczyć czy u nas czegoś fajnego nie znajdę choć online też mieli fajne promki to się obkupiłam. Teraz jest promocja na wyprzedaż. Jak sie kupi dwie rzeczy to wchodzi dodatkowo -20% zniżki na koszyk 

Oj tak

My dostaliśmy dużo ubranek np 80 ale świąteczne.. to wiadomo że mega za duże. A co w lato nie obnosi bo to za grube. 

Gosialek dokładnie ktoś coś zawsze przyniesie ale mnie osobiście wkurza przynoszenie rzeczy na zapach np noworodkowi rozmiar 74 (jakieś body czy spodenki tak) ja dostałam dwa komplety typowo letnie na 68 nawet raz tego nie założyłam nowe z metkami leży w szafie. Sinsay ma tanie rzeczy i jakościowo nie najgorsze ( choć ja kupiłam kurteczkę z wyprzedaży jesienna i cały rękaw w środku się podarł po tygodniu niestety reklamacji nie uznali bo rzecz kosztowala 30 zł) w Pepco wydaje mi się że trzeba patrzeć na materiał bo czasem trafi się coś co po 2 praniach nie nadaje się do użytku. W listopadzie dostałam buciki z kika do tej pory je używam i nic się z nimi nie dzieje ale nie wiem jak z resztą ubranek bo nie kupowałam 

Przy synku i córeczce stawiałam na rozmiar 56 i 62. Generalnie myślę, że starczy jeśli kupimy wszystkiego po 5-7 sztuk. Śpiochów czy polspiochow ze stopkami nie kupowałam bo nie lubię mimo że moje dzieci to zimorodki :) Wolałam zawsze skarpeteczki do zwykłych  pajacyków czy leginsów. Pamiętaj,  że zawsze później można wszystko dokupić jak zobaczysz co ci jest faktycznie jeszcze potrzebne :)

Ja często albo kupuję w sklepach (Smyk, Sinsay) jak są wyprzedaże albo w lumpeksach. Z Vinted korzystam teraz sporadycznie. Mam dużo ciuchów po synu, trochę po koleżanki córce, więc kupuję tylko jakieś pojedyncze rzeczy, których mi brakuje. I wydaje mi się, że nie ma co przepłacać w sklepach kupując rzeczy dla bobasa w regularnych cenach - czasem jakiś ciuch jest max na miesiąc. A wiadomo, że bobas przejdzie przez wszystkie rozmiary - tylko nie wiadomo w jakim momencie ;) Kupiłam ostatnio w promocji bodziaki 76, 80 i 86 z długim rękawem w Smyku -  3x paczka 5 szt za 35 zł. Nawet latem w chłodniejsze dni będą wykorzystane. 

Karoliga to fakt. Dużo moich  znajomych chodzi na lampy i ubierają się i dzieci tam super.  Ja nie umiem. Ale i w pepko  czy smyku, 5 10 15 czy sinsey na wyprzedaży  można kupić  tanio. Więc warto  tam. Co prawda z doświadczenia  wiem że h&m jest nie do zniszczenia, ale dla takiego  małego człowieka  co szybko  rośnie nie warto inwestować  Dużo, bo albo włoży albo nie a dwa  na pewno rodzina  czy znajomi  przyniosą  coś małemu  człowiekowi.