Noworodek i niemowlę (181 Wątki)
Wesele z maleństwem
Data utworzenia : 2022-09-13 18:51 | Ostatni komentarz 2024-05-02 12:28
1599 Odsłony
75 Komentarze
Hej,
W połowie października będziemy mieć wesele w bliskiej rodzinie więc musimy na nie iść tylko że nasza córcia będzie miała wtedy dopiero 2,5 miesiąca. Mamy opcję żeby nie brać jej, a córcią zajęła by się teściowa. Takie rozwiązanie było by ok tylko teściowa mieszka od miejsca gdzie będzie wesele aż 100km i obawiam się co będzie jeśli córcia będzie bardzo płakać, że zaraz będziemy musieli jechać taki kawał, a potem ewentualnie wrócić na wesele już się nie będzie opłacało.
Mamy również możliwość wynajęcia pokoju w hotelu na sali weselnej i tam mogła bym co jakiś czas chodzić karmić córcię, musieli byśmy zmieniać się nad opieką nad małą jakby spała. Będzie jeszcze moja mama i taka, którzy również oferują się, że będą mogli się zmieniać razem z nami. A ile by córcia dała radę to była by z nami na sali. Tylko, że tu chciała bym jej kupić słuchawki wygłuszające.
I tu mam kolejne pytanie, co sądzicie na temat takich słuchawek? Czy faktycznie zapewniają bezpieczeństwo dzidziusiowi? Słuchawki tak czy inaczej chciała bym kupić bo jeśli nie na wesele to chcielibyśmy wziąć córcię na poprawiny, a tam również będzie muzyka.
Co radzicie?
2024-05-02 12:28
Ja akurat miałam z kim zostawić córkę, miała około roku, więc nie było problemu, tym bardziej, że ona przesypiała całe noce bez jedzenia. My się wybawiliśmy, a i nie martwiłam się czy coś się jej dzieiej.
2024-04-29 16:27
u mnie było wesele mojego brata mój synek miał 3 miesiące, był w pokoju cały czas z moją koleżanką i ona mnie wołała na karmienie, nie było nikogo aby z nim ktoś został a drugie to że był na piersi. było fajnie bo się pobawiliśmy i nie martwiłam się ze będę musiała kupę kilometrów wracać do domu
2024-04-27 11:31
Osobiście nie odważyła bym się iść na wesele z tak małym dzieckiem. To męczące dla rodziców i dziecka. Wolała bym nie iść nie ma czegoś takiego że musimy być za wszelką cenę przynajmniej ja tego nie rozumiem
2024-04-26 20:31
Na moim weselu siostra była z 3 miesięcznym dzieciątkiem. Najlepiej wynająć pokój , najlepiej taki by był nieco dalej od sali, przy rezerwacji można prosić o pokój dla niemowlaka, by zaoferowali najbardziej komfortowy dla dziecka i rodziców. I tak, teściowa i rodzice to nieoceniona pomoc . Warto skorzystać.
2024-04-26 20:20
Jeżeli będzie tyle osób do wymiany to może się udać, ale też dużo zależy od dziecka. Nie każde dobrze się czuje w obcym miejscu i z innymi osobami. Sama byłam na wigilii z jeszcze mniejszym, bo miesięcznym dzieckiem i do kolacji usiadłam godzinę po reszcie. Większość wieczoru przesiedziałam z dzieckiem w osobnym pokoju. Na wesele jednak nie odważyłabym się iść, bo to dużo ludzi, dużo zarazków a nie da się skontrolować czy każdy będzie zdrowy. Dodatkowo duży hałas a takie słuchawki wygłuszające nie wiem czy są odpowiednie dla tak małych dzieci. Taka mała główka jest bardzo podatna na odkształcenia.
2024-04-22 13:52
Najlepiej byłoby zabrać córkę i teściową i wynająć im pokój w hotelu:)
2024-04-21 21:32
Jeżeli chodzi o pójście z maluszkiem na imprezę to różnie może być. 2,5 miesiąca to maleństwo może wsie bać muzyki , tego hałasu. Do tego podejrzewam , że większość ludzi będzie chciała podejść , przywitać się , może będą chcieli dziecko dotknąć. A to też niebezpieczne dla dzieciątka, ludzie są czasem chorzy a nawet o tym nie wiedzą i niestety mogą zarażać. Jak znam siebie to bym taką imprezę odpuściła , raczej nie mam czegoś takiego , że - muszę być. Zawsze patrzę na naprawdę najbliższą rodzinę , dzieci i męża. Ustalamy wszystko żeby nam było dobrze. Jeżeli chodzi o zostawienie dziecka u kogoś - ubywa udowej to wiele zależy od tego czy maleństwo potrafi jeść z butelki. Czy zna dobrze te osobę , czy będzie potrafiła zasnąć bez mamy. Z pewnością to ryzykowne i różnie może być. Jakiś czas temu w mojej rodzinie było wesele. Kuzyn chciał na nie iść a ich dziecko miało wtedy pół roku. Wynajęli pokój w hotelu a dodatkowo zabrali przyjaciółkę , która opiekowała się dzieckiem. Maluch znał tę osobę i czuł się bezpiecznie. Rodzice też co jakiś czas przychodzili.
2024-04-21 21:23
Wszystko zależy od maluszka. Laura spała nawet jak było wesele i impreza. Zasnęła wszędzie wózku na rękach. Nie ważne dla niej było gdzie . Była zmęczona więc spała. Przekładaniec jej też nie budziło więc z nią nie było problemu. Ola nigdzie nie zasnęła gdzie nie znała miejsca. Dlatego zawsze musieliśmy wracać o danej porze do domu bo inaczej był płacz. U teściowej chyba płakała do 3 w nocy bo to nie było jej miejsce. Chyba , że była z teściową w naszym domu to już inaczej. Dlatego wszystko zależy od naszego maluszka.