Fobia czy choroba lokomocyjna

Kontrola jakości,ja ,coli też bym nie podała.Nie daję takich napoi i nie zamierzam.Mój boi się tego gazu ,a ja nie wyprowadzam go z błędu.Mnie cola "muli" , jest taka słodka,że wydaje mi się ,że nic by nie pomogła.

Było więcej bo pamiętam że w każdym coś pisałam, jak weszłam i nie ma ani moich i innych komentarzy. Wiem że były... No trudno zdarza się. 

Może tak jak pisałam w jakiś godzinach jak.sie pisalo to poznikały bo ja widzę swoje. A.jao nie to nie wiem dlaczego. Ale jak weszłam wtedy na forum to w szoku byłam że tak mało komentarzy było 

Mi też poznikały. Chyba jakieś modernizacje znowu:(

Kurczę tak się rozpisałam a nie widzę tego swojego komentarza... A było więcej tutaj też na bank... Mhmm.... No błąd to błąd no trudno... Nie pamiętam tylko co pisałam... Ehhhh 

Też myślę że to raczej choroba lokomocyjna... Dziwi mnie tylko że tak krótkie dystanse nawet są dla niej problemem... Męczy się dziecko, ale czasem no nie ma innej opcji tylko dojazd samochodem... Pytałam o leki lekarza, nie ma opcji by dać leki teraz. Któraś z was proponowała rozgazowaną cole... W sumie mnie ten pomysł zaintrygował bo kiedyś nawet w aptekach sprzedawali cole na choroby żołądkowe i jelitowe... Ale odpuszczam bo to za dużo kofeiny... 

Ja te co pisałam 6 sierpnia wszystkie widziałam. Nie wiem czy godzina miała znaczenie że pod wieczór ale moje nie poznikały 

Mi też zniknęły komentarze wlansie. Cos jest nie tak 

moniczka no własnie tez sie zastanawiałam co jest grane.piałam wczoraj a nic nie ma