Pielęgnacja (267 Wątki)
Odciąganie napletka
Data utworzenia : 2020-06-13 23:12 | Ostatni komentarz 2021-05-14 20:10
Odciągacie napletek waszych synków? Jeśli tak to od kiedy zaczęłyście i jak to wygląda? A jeśli nie, to dlaczego?
2020-06-16 09:10
Patka dokładnie tak, delikatnie i noc na siłę.
Natinka no nie dziwię Ci się, że masz uraz, też bym pewnie po takiej sytuacji pochodziła do tego z obawą..
MagicznyPazur no nie wierzę w to co piszesz, co za buc z tego lekarza..
Ja za tydzień idę do pediatry to jeszcze raz dokładnie ja wypytam co do tego tematu
2020-06-16 09:09
Delikatnosc to podstawa w tych czynnościach, kreśli będziemy pilnować żeby nic na siłę nie robić powinno być dobrze ;)
2020-06-15 22:20
Problem z siusiakiem niestety dotyczył mojego synka. Borykaliśmy się ze stulejką i załupkiem. Kiedy synek był mały pytałam o to pediatrę, czy należy ściągać napletek, czy już się tego nie praktykuje. Powiedział, że nie ruszać wcale, no to też nie ruszałam. Kiedy miał dwa lata, znowu zapytałam na bilansie, czy trzeba odciągać, czy nie, no skórka synkowi nie schodzi. Znów powiedział, że nie ma potrzeby, bo synek jest mały i ogółem, że się nie naciąga. Ale kiedy miał 4 lata, TEN SAM lekarz, powiedział do mnie z pretensjami, czemu synek nie miał naciąganej skórki, bo zrobiła się stulejka i załupek. Powiedziałam, że przecież pytałam go kilka razy i nie kazał, a kiedy próbowałam, to nawet trochę nie szło, więc nie chciałam mu Robić krzywdy. Oczywiście dostaliśmy skierowanie do chirurga dziecięcego i na szczęście obyło się bez zabiegu. Chirurg przepisał nam maść Diprolene. Mieliśmy smarować siusiaka synka i naciągać skórkę. Na ten moment wszystko jest ok. Dlatego drogie mamy, jak widzicie problem nie dajcie sobie wmówić, że go nie ma i udajcie się czym prędzej do specjalisty. Oszczędzi Wam to nerwów, a dziecku stresu.
2020-06-15 22:11 | Post edytowany:2020-06-15 22:12
Mnie to chyba przeraża że wzgledu na to, że byłam świadkiem jak sąsiadki synek na podorku w basenie bawił się siusiakiem i właśnie za mocno naciągnął to sobie i nie mogli cofnąć mu tej skórki. Ostatecznie skończyło się na sorze. Ja ściągam skórki tylko tyle by wyczyścić tam wszystko co się zbiera. Ale to nawet naciąganiem bym nie nazwała....
2020-06-15 22:04
Gugus tak delikatnie tylko do oporu i nie przy każdej kąpieli. Nigdy nic na siłę mu tam nie brałam. Z czasem dawało się co raz to więcej ale moim zdaniem to bardzo powolny proces. Dziecko też musi sobie dać, nic na siłę
2020-06-15 22:04
Naciągam delikatnie od jakiegoś już czasu ale jakieś mieszane uczucia mam w związku z tym, nie wiem jakoś wolę jak mąż to robi niż ja, lekarka kazala nam delikatnie ale tylko i wyłącznie w kąpieli żeby nie na sucho.
2020-06-15 17:47
My też robimy delikatnie stopniowo po trochę a nie tak na siłę ale pediatra mówiła że jak do chirurga pójdziemy to albo zrobi na siłę albo od razu przed nie. Dlatego zaleciła robić to w domu każdego dnia
2020-06-15 11:48
Natalila ale w moim przypadku to nie jest naciagnie na siłę, tylko tak bardzo delikatnie żeby wyczyścić. Nigdy na siłę, myślę że Patka też tak właśnie delikatnie robiła, skoro teraz nie ma z tym żadnych problemów jej synek