Skompletuj wyprawkę z rabatem do -25% SPRAWDŹ >>>

Darmowa dostawa już od 99 zł
{{ result.label }}

{{ result.excerpt | striphtml }}

Brak wyników wyszukiwania dla podanej frazy

Wystąpił błąd podczas wyszukiwania. Proszę spróbuj ponownie

Rodzice (139 Wątki)

Rodzicielstwo a alkohol

Data utworzenia : 2019-04-07 13:47 | Ostatni komentarz 2024-04-30 09:13

MichuNi

2077 Odsłony
56 Komentarze

Jakie jest Wasze zdanie na temat picia alkoholu przez rodzicow? Widywalam przykladowo nieraz rozmowy o tym, ze na urodzinach dzieci podaje sie gosciom alkohol. Moim zdaniem wodka nie ma na takiej imprezie miejsca, ale jak wiadomo - moje zdanie to nie wszystko. Pijecie w obecnosci dzieci? Macie jakies zasady, ktorych sie trzymacie? Jaka jest Wasza opinia na temat upijania sie? Ja na studiach mialam etap upijania sie. Jednak zawsze mialam pozniej strasznego kaca moralnego i bardziej doskwieral mi on, niz ten fizyczny. Dosc szybko \"wyszalalam sie\" i mi przeszlo. Ale alkohol zdarzalo mi sie pic, choc raczej piwo, wino czy likier niz wodke. Teraz jednak juz od ponad 4 lat nie mialam alkoholu w ustach - najpierw jednac ciaza, pozniej dlugie karmienie i plynne przejscie w 2. ciaze i znow karmienie. No i przyznaje ze nie tesknie jakos szczegolnie, zwlaszcza ze sa dostepne bezalkoholowe alternatywy. (Chociaz nie, raz zamoczylam jezyk w kieliszku z winem czy oblizalam kropelke ajerkoniaku.) Maz na poczatku naszej znajomosci pil spore ilosci piwa, ale nie upijal sie przy tym. Pijanego widzialam go raz. Teraz pije rzadko, jedno, dwa piwa czy grzane wino w okresie swiatecznym. Mamy tez taka zasade, ze zawsze co najmniej jedno z nas musi byc trzezwe, w razie gdyby mialo sie stac cos nieprzewidzianego. (Tak jak wowczas, gdy trzeba bylo pedzic z krztuszaca sie corka do szpitala. Cale szczescie mimo, ze ja oczywiscie nie pilam, maz tez byl trzezwy i to on pojechal - mnie na pewno zabrakloby zimnej krwi) Jakie jest Wasze zdanie? Nie przeszkadza Wam alkohol w obecnosci dzieci? Stawiacie alkohol na stole podczas imprez \"dzieciecych\"?

2019-04-09 07:05

Nie do konca chodzi mi o to by chronic dzieci i robic z tematu alkoholu i papierosow \"tabu\", bo zdaje sobie sprawe ze to wlasnie zakazany owoc kusi najbardziej. Ale nie wiem czy takie przyzwyczajanie dziecka i oswajanie za pomoca gumy i oranzady to dobra droga. Zastanawiam sie czy to nie powoduje ze dziecko juz jest takie \"obcykane\" z tematem ze potem nie ma zadnych oporow by po tego papieroska siegnac. Najbardziej rozsadne wydaje mi sie podejscie \"papierosy i szampan sa tylko dla doroslych\" plus tez tlumaczenie ze tak naprawde to nic dobrego i trzeba znac umiar; tak jak i ze slodyczami na przyklad. Ale nie wykluczam, ze wychodzi tu ze mnie nadgorliwosc ;) Zgadzam sie Aiisa, ze niestety ogromne znaczenie ma tu tez presja rowiesnikow i trzeba uczyc dzieciaki asertywnosci. Ale ci rowiesnicy tez skads te wzorce przeciez czerpia? U mnie w domu podobnie jak u Ciebie bylo duze zaufanie do dzieci i fakt, ze rodzice to zaufanie do mnie maja powodowal, ze nie chcialam go zawiesc i zachowywalam sie w miare porzadnie ;) Silver, rozmawialam z moim mezem o tym... on tez mowi ze z dziecinstwa nie pamieta takiej imprezy rodzinnej na ktorej nie byloby alkoholu. No i mimo ze nikt sie jakos nie upijal to jednak stwierdzil ze woli przy naszych dzieciach zrobic to inaczej. Przykre jest to, co mowi Twoj maz, ze bez alkoholu nie da sie dobrze bawic. Dobrze jednak ze mimo wszystko potrafi zachowac umiar, bo ja takze nie wyobrazam sobie, zeby dzieci obserwowaly pijanego rodzica. Natomiast lekkie \"podchmielenie\" jestem w stanie zaakceptowac.

2019-04-08 22:14

MichuNi to chyba tylko u mnie jest alkohol jak wódka na urodzinach czy chrzcinach dzieci. Nie raz chciałam postawić na swoim i zrobić przyjęcie bez alkoholu. Jednak mąż mówi że jak to tak będzie bez wódki, nikt nie będzie dobrze się bawił... Totalna głupota dla mnie bo przecież przyjeżdża się do dziecka a nie napić. Niestety w naszych rodzinach lubią sobie popić:( Podobnie jak u was zawsze któreś z nas jest trzeźwe. Jak gdzieś jedziemy do zwykle ja wracam samochodem bo mąż wypije z kimś piwko. Ze względu na to że nie pije już długi czas alkoholu- ciąża i karmienie piersią- przyznam że nawet nie tęsknię za tym. Jeśli chodzi o upijanie się to mąż rzadko to robił, a teraz odkąd mamy dzieci to już w ogóle nie widziałam go tak wstawionym. Nie wyobrażam sobie żeby dzieci patrzyły na rodzica pijanego...

2019-04-08 09:23

Michuni przyznam Ci się że pamiętam te gumy papierosy i też pamiętam jak miałam piccollo ale mi mama mówiła że to orenzada musujaca zależy też jak to przedstawisz A jeśli chodzi o gumy to wg mnie bardziej szkodliwe będzie towarzystwo niż ta guma bo to przeważnie dzieci mają pomysły A w grupie jedna osoba przeważnie szpanowac próbuje i że ona pali A wy nie umiecie i później ma śmiechu dużo jak próbują malolaci itd Więc myślę że te gumy nie są szkodliwe dopóki mówimy że guma A że papierosy nie są takie jak guma i zdecydowanie są fe ale u mnie podejście było do fajek podobne jak do alkoholu znaczy jak chcesz to sobie spróbuj kiedyś ale to śmierdzi itd

2019-04-08 08:42

U nas bardziej pije się na zasadzie degustacji czesem zdarzy się trochę więcej ,no właśnie zależy od uroczystości;) Przyznam,że gdy w grę wchodzi bardziej impreza dla dzieci to też zawsze kupujemy piccolo.My z dzieciaków też często żartujemy żeby za szybko nie wypijały bo będą się chwiać i uwierzyli :) mieliśmy ubaw bo pili po troszeczku :D Teraz już więksi nie chcą się nabrać. Te gumy do tej pory można kupić w sklepie .Moja siostra kupuję to czasem swoim maluchom.Dzieci się śmieją z tych \"papierosów\" Z drugiej strony wydaje mi się że nie ma sensu takie sztywne chronieni dzieci przed tymi zakazanymi rzeczami bo wiadomo najczęściej takie\" tabu\" jest pociągające i tak prędzej czy później styczność będą mieli . A takie zakazane pociąga najbardziej. U nas w rodzinie nikt nie pali ale podejrzewam że córka kiedyś jak dorośnie to i tak będzie chciała spróbować, tak jak ja kiedyś....

2019-04-08 07:11

No wlasnie tez pytanie gdzie jest granica, bo \"wyprowadzany nieprzytomny\" to jedno, mysle ze tu wszyscy sie zgadzaja ze to nie jest ok; ale na przyklad taki lekko pijany, rozweselony, troszeczke czesciej sie potykajacy? Czy to jeszcze jest do przyjecia w obecnosci dzieci, czy tez juz nie? Ja osobiscie piwo do grilla czy obiadu toleruje, wodki juz nie bardzo ale moze to dlatego ze mam wrazenie ze wodka po prostu nie moze komus smakowac, wiec pije sie ja tylko dla efektu - a to mi sie nie bardzo podoba. Ale moge sie mylic, sa tez przeciez jakies tam wodki smakowe i moze rzeczywiscie ktos pije to ze wzgledu na smak. Fajnie Aiisa ze rodzice mieli do Ciebie zaufanie, no i wyglada na to ze to sie oplacilo, bo masz zdrowe podejscie do alkoholu. Mama Hani, zgadza sie, mnie tez zdarzalo sie pic bezalkoholowe piwo do obiadu, gdy juz nieco dluzej karmilam Klare. My jak chcemy poswietowac to kupujemy niemieckie bezalkoholowe wino musujace, u nich to sie nazywa Sekt, smakuje (chyba, bo juz nie pamietam smaku oryginalu) prawie tak, jak to z alkoholem. Bo piccolo to jednak soczek, prawda? A tak swoja droga, to czy takie kupowanie dzieciom \"szampana\" jest ok? Czy to nie zacheca troche do picia alkoholu w przyszlosci? Pamietacie moze z dziecinstwa takie gumy ktore wygladaly jak papierosy i szpanowalo sie tym w okolicy? Mam mieszane uczucia. Z jednej strony lepiej dac taka nieszkodliwa \"podrobke\", z drugiej strony zastanawiam sie czy to nie utrwala w dzieciach pozytywnych skojarzen z alko i papierosami... Mama_Hani, masz racje - w ogole mam wrazenie ze w naszym kraju alkohol to spory, ale bagatelizowany problem. Ja akurat pochodze z rodziny gdzie wlasciwie sie nie pije, moj tata chetnie wypije jedno piwo wieczorem po pracy, ale jak go cos poniesie i wypije dwa to mowi, ze juz sie czuje podchmielony... moja mama nie pije prawie wcale, kiedys zdarzalo sie im pic wino ale moja mama ma uczulenie wiec wlasciwie alkohol u nas w domu nie istnial. (Pewnie stad ten taki moj krotkotrwaly zachwyt w czasie studiow...) Natomiast wiem od kolezanek, kolegow i obserwujac sasiadow ze ten alkohol Polakom bardzo mocno towarzyszy w zyciu... I tak jak piszesz, niejednokrotnie doprowadza do rozpadu rodziny...

2019-04-07 20:45

Michuni jeśli chodzi o dziecięce imprezy to jedyny alkohol jaki ma miejsce na stole to piccollo czy podróbka tego typu \"alkoholu \" np z biedronki. Czyli reasumując żadnego alkoholu nawet tort namaczam np w cappuccino :) Co do drugiego pytania picia czasem piwa itd to maz wypije czasem piwo wg mnie to nic złego. Ja nie pije alkoholu bo go nie lubię po prostu nigdy nie lubiłam alkoholu czasem kiedyś piłam nawet było kilka prób by mnie upić ale nikomu się nigdy nie udało podobno mam mocny leb tak zwanie ale nigdy nie próbowałam poznać swojej granicy że tak ujme i nieliczne sytuacje ze piłam sama nigdy nie siegnelam raczej przeważnie ktoś mnie wyciągał na to piwo itd sama z siebie tylko na studniówce piłam żeby nie było że za często robię przeciwnie niż wszyscy ba nawet mama mi sama z siebie wtedy kupiła wódkę.... ale ja od dziecka byłam uczona że jeśli chce się napić to mogę Ale nie Jak zul chować się za rog sklepu i po kryjomu tylko po ludzku mam pić i warunek był zawsze jeden żebym wracała na swoich nogach w sensie żeby nikt nie musiał mnie nosić do domu że tak ujme. Co do picia to ohoho dawno nie piłam nic z alkoholem ostatnio na sylwestra to oczywiście piccollo piłam o ponocy :P Mi kiedyś smakowały te drinki z biedronki brzoskwiniowy i grudniowy ale sporadycznie jeśli już kupowałam kiedyś one mają chyba jak piwo 4.4 vol W każdym razie dobre ponad 4 lata nie pije :P jak jest co świętować np zdana sesje jak ostatnio to maz kupuje mi piccollo bądź podrobke tego \" alkoholu \" Ja zawsze jestem trzeźwa mąż też od poniedziałku do piątku w sobotę nieraz piwa się napije właśnie :)

2019-04-07 20:25

U nas od początku gdy jest np. planowana impreza urodzinowa kogo kolwiek z rodziny (na dniach roczek Szymona) oczywiście jest zapraszana cała rodzina + czasem znajomi.Tak, podajemy różne alkohole zależy co kto sobie życzy ale zawsze taka impreza odbywa się z kulturą.Na pewno nikt nie zostaje wyprowadzany nieprzytomny. Oczywiste jest też to ,że zawsze ktoś trzeźwy musi być w razie czegoś. Ja bardzo rzadko piję alkohol bo poprostu nie lubię,nie smakuje mi.Piwo dla mnie w ogóle może nie istnieć.Typowo od święta wolę się napić wódki lub jakiegoś drinka niż piwa czy whisky łeeee. Aktualnie nie piję już około 2lat bo wiadomo ciąża a teraz karmienie;) I dobrze mi z tym ;)

2019-04-07 17:56

Ja nie pije, sporadycznie jakieś \"piwo dla kobiet\"(oczywiście teraz to tylko takie 0,0%), mój Hubert też nie pije bo po prostu nie lubi. Co do imprez dziecięcych to także uważam że skoro to impreza dla dzieci to nie powinno być alkoholu. Chyba że np mówimy o grillu dla rodziny, znajomych.. piwo to nic złego, wódka w sumie też o ile oczywiście picie jest z umiarem.. nie lubię patrzeć na ludzi którzy upijają się do nieprzytomności.. Niestety wychowałam się w rodzinie gdzie był obecny alkohol.. mój tata pił, dlatego też moi rodzice się rozwiedli.. niestety w większości rodzin główną przyczyną rozpadu jest alkohol..

Bądźmy w kontakcie!

Interesują Cię najnowsze informacje o naszych produktach? Zapisz się do naszego Newslettera już teraz!

Klauzula informacyjna o przetwarzaniu danych osobowych użytkowników Newslettera. ROZWIŃ ZWIŃ

Kto odpowiada za ochronę Twoich danych?

Administratorem Twoich danych osobowych będzie Canpol Sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie przy ul. Puławskiej 430, 02-884 Warszawa (dalej Canpol lub Spółka).

e-mail: [email protected]

Po co nam dane osobowe?

Twoje dane będą przetwarzane w celu przesyłania na Twój adres e-mail Newslettera.

Jaka jest podstawa prawna przetwarzania Twoich danych?

Twoja zgoda.

Warunki na jakich będziemy wysyłać Newsletter opisaliśmy w naszym Regulaminie.

Czy jesteś zobowiązany/zobowiązana do podania danych?

Nie musisz korzystać z naszego Newslettera, ale jeśli zechcesz go otrzymywać musisz w tym celu podać nam adres poczty elektronicznej.

Nie jest obowiązkowe podanie Twojego imienia chociaż byłoby milej, gdybyś podał lub podała swoje imię.

Kto może mieć wgląd w Twoje dane?

Canpol będzie udostępniać Twoje dane osobowe innym odbiorcom, którym powierzono przetwarzanie danych osobowych w imieniu i na rzecz Canpol.

Jak długo będziemy przetwarzać dane?

Do czasu wycofania przez Ciebie zgody na przetwarzanie. Wycofać zgodę możesz pisząc do nas na adres wskazany poniżej [email protected] jak również za pośrednictwem linku znajdującego się u dołu każdej ze stron Serwisu.

Czy Twoje dane będą przetwarzane w oparciu o zautomatyzowane podejmowanie decyzji, w tym profilowanie?

Nie

Jakie posiadasz uprawnienia zgodnie z RODO?

  • Wycofania Twojej zgody w dowolnym momencie bez podania powodu jej wycofania;

  • Dostępu do swoich danych osobowych i otrzymania ich kopii;

  • Przenoszenia danych, tj. otrzymania od nas w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego danych osobowych przez okres w jakim je przetwarzamy a także do przesłania przez Ciebie tych danych innemu administratorowi bez przeszkód z naszej strony;

  • Sprostowania (poprawienia) nieprawidłowych danych osobowych;

  • Żądania usunięcia danych osobowych,

  • Ograniczenia przetwarzania, czyli żądania ograniczenia przetwarzania danych do ich przechowywania. Odblokowanie przetwarzania może odbyć się po ustaniu przesłanek uzasadniających ograniczenie przetwarzania.


 

Masz prawo też kierować skargi do Prezesa UODO (na adres Urzędu Ochrony Danych Osobowych, ul. Stawki 2, 00 - 193 Warszawa), jeżeli uważasz, że dane osobowe są przetwarzane niezgodnie z prawem.

Do kogo możesz zwrócić się z pytaniem o ochronę danych?

Inspektor Ochrony Danych Canpol: E-mail: [email protected] ewentualnie pisząc na adres Canpol Sp. z o. o. Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, Biuro: Słubica B, ul. Graniczna