Jak sobie radzicie same z dziećmi

Trzeba zaufać i tyle 

Nati, oczywiście, że są placówki gdzie jest wszystko super ale są tez takie gdzie nie do końca… tyle się naoglądało, że człowiek nie wie komu może do końca zaufać. Niestety mąż w obecnej pracy nie ma możliwości rozwoju i podwyżki do takiej pensji, jaką oferuje mu pracodawca w zawodzie kierowcy. Ale tez mam nadzieje, że to długo nie będzie trwało i ten ciezki okres szybko zleci, a później mąż będzie mógł sobie znów coś znaleźć na miejscu <3

Ja pracuje w przedszkolu w placówce prywatnej i opieka jest naprawdę na wysokim poziomie nie ma się co obawiać ☺

Karcie ja tez nie brałam pod uwagę żłobek,jakos nie mam zaufania do tej instytucji..ja mogłam isc na wychowawczy ale wiem ze nie kazdy moze sobie tez na to pozwolic.

Karcie sporo ludzi tak funkcjonuje niestety ,albo nawet dłużej sie nie widzą. Jest to wyzwanie dla małżęństwa, ale czasem nie ma innej opcji. Tzreba wierzyć, że będzie dobzre i dacie radę 

To zostało się tylko cieszyć 

Karcie ja doskonale rozumiem bo tez jestem przerazona na sama mysl oddania dziecka do zlobka aleu nam nie ma wyjscis bo musze wracacdo pracy 

Tak bardzo..  Ale po roku znalazł pracę na miejscu, dobrze płatna, rozwija się i jest super ;))