Rodzice (140 Wątki)
Jak włączać partnera w opiekę nad maluszkiem?
Data utworzenia : 2019-01-18 23:00 | Ostatni komentarz 2019-08-05 12:07
Konto usunięte
3135 Odsłony
61 Komentarze
Przyjście na świat maleństwa to szczególne wyzwanie dla obojga rodziców. Zdarza się że partnerzy boją się zająć maleństwem by nie zrobić im krzywdy. Jakie macie pomysły na wprowadzenie męża w opiekę nad Maluszkiem?
2019-06-26 16:19
U nas narzeczony od początku starał się karmic , kładłam mu na poduszke i dawał butle , ale nie chciał przebierać i tez się bał , ale i ten moment nadszedł kiedy musiałam jechać załatwić sprawy zwiazane z papierologia dziewczynki zrobily grubsza sprawę i nie miał serca ich zostawić wiec to chyba po prostu musi przyjść samo ;) Chociaz pampers był przod na tył ale mimo wszystko teraz już wie :)
2019-06-26 16:15
U mnie mąż na stałe kapal córkę jak mi już ciężko było dźwigać i się schylac. Mały brzuszek był ale też potrafił przeszkadzać w niektórych czynnościach.
2019-06-26 13:48
Moj maz nie mial problemu z kapielami, ale ja je przejelam bo on byl troche za bardzo \"hop do przodu\", robil wszystko niby dobrze, bo spokojnie i pewnie, ale tez dosc szybko i nasza starsza wtedy byla niespokojna. Wiec stwierdzilismy ze kapiele to bedzie moja broszka, ale oprocz tego robil przy dziewczynach wszystko, oprocz karmienia piersia. Choc starsza karmil kilka razy odciagnietym mlekiem z butelki. Musze jednak przyznac ze teraz przy drugim dziecku duzo mocniej odczuwam jego pomoc, wydaje mi sie ze duzo bardziej sie udziela niz przy starszej. Wtedy tez przewijal, przebieral, nosil itd., ale jednak mam wrazenie ze teraz bardziej sie do tego poczuwa. Widze tez, ze latwiej mu przychodzi lapanie kontaktu z maluchem niz wtedy za pierwszym razem. Wydaje mi sie ze wszystkiego trzeba sie nauczyc no i coz, musimy miec po temu okazje. Wiec praktyka, praktyka, praktyka :)
2019-06-25 19:16
Mój mąż przy córce miał problem żeby ją kąpać. Wstydził się chyba. Mówił, że jak ja jestem to lepiej żebym ja to robiła. Potem tak stopniowo zaczął się przekonywać. Już przy Jasiu to niczego się nie bał i robił wszystko.
Konto usunięte