Rodzice (140 Wątki)
Zmienne nastroje
Data utworzenia : 2022-04-27 12:11 | Ostatni komentarz 2022-10-13 07:59
Dwa miesiące temu odstawiłam syna całkowicie od piersi. Poszło dość gładko, od 8go mca nie jadł juz w nocy, rozszerzanie diety też szło gładko i do tej pory nie ma problemu z jedzeniem ani piciem mm. Gorzej ze mna, odkąd przestałam go karmić mam totalnie zmienne nastroje, raz jestem szczęśliwa i pełna energii a za chwilę jedno małe niepowodzenie (bzdura typu - białka się nie ubiły) wyprowadza mnie z równowagi i wprowadza w zły nastój, nieproporcjonalnie zły w stosunku do tego co się wydarzyło. Ciężko nad tym zapanować i jestem na siebie o to zła, że tak błahe rzeczy tak mocno wpływaja na moj nastrój. Myślicie że to może miec związek z zaprzestaniem karmienia ? Poza tym nie wydarzyło się nic niepokojącego, nic nowego, wręcz patrząc z boku mogłabym powiedzieć że wszystko dobrze się układa, a mimo to mam taki cyrk emocjonalny
2022-04-29 13:01
Chestera - dziękuję za artykuł, bardzo pomocny i nie ukrywam że mocno mnie uspokoił (że nie ześwirowałam, tylko faktycznie może być to kwestia odstawienia)
MamaLaury - tak, okres wrócił mi juz pod koniec zeszłego roku, kiedy ograniczyłam karmienie syna do 2 dziennie, poki co jest bardzo regularny i dokładnie taki jak przed ciążą
MiśkaPyśka - własnie byłam dziś rano w labolatorum w tym celu, ale okazało się że muszę miec na to skierowanie, nawet gdy chce wykonać to badanie prywatnie...
2022-04-28 14:44
a może dobrze jakbyś zbadała hormony
2022-04-28 13:53
Ja znalazłam coś takiego, co potwierdza, że może to mieć podłoże hormonalne:
Zakończenie laktacji wiąże się ze spadkiem poziomu prolaktyny i oksytocyny – dwóch hormonów, które nie tylko wpływają na karmienie piersią, ale także na funkcjonowanie mózgu. Prolaktyna, która odpowiada za produkcję pokarmu, ma działanie relaksujące i uspokajające, a oksytocyna, odpowiadająca za wypływ mleka z piersi, ułatwia tworzenie więzi i poprawia nastrój. Nie powinno więc dziwić, że odstawienie karmień, skutkujące obniżeniem się poziomów tych dwóch hormonów, wiąże się czasem z przeżywaniem silnych i trudnych emocji
Całość tekstu tutaj:
https://www.wymagajace.pl/trudne-emocje-odstawieniu-dziecka-piersi/
Może to być nie tylko podłoże hormonalne, ale także psychologiczne. Może nawet o tym nie wiesz, ale tęsknisz za karmieniem piersią syna i trochę dręczy cię poczucie straty.
2022-04-28 10:05
A powiedz mi czy miałaś już pierwsza miesiączke po porodzie? Moze wlasnei się zbliża stąd tak mocne napięcie przez burze hormonów
2022-04-28 09:56
nati - tak, stopniowo wprowadzałam mm od 8go mca a wycofywałam kp, aktualnie pije mm 2xdziennie rano po przebudzeniu i na noc przed pójsciem spać.
Sama praca raczej nie wpływałaby na takie rozchwianie, mam porównanie jak było z powrotem do pracy i odstawieniem pierwszego syna, z tym że jego karmiłam tylko pół roku, bo lata temu macierzyński tylko tyle trwał. I mimo że było to pierwsze dziecko, zdecydowanie mniejsze etc. to nie działy się takie rzeczy.
Zmeczenie etc to jedno, tu jednak bardziej obstawiałabym chyba hormony. Jestem osobą zadaniową i natłok pracy nigdy mnie nie wyprowadzał z równowagi, wręcz motywował, a tu bardziej chodzi o takie sprawy "głupie" i nieistotne z normalnego punktu widzenia i nieradzenie sobie z emocjami.
2022-04-28 08:55
Zdecydowanie to hormony, 2mce to jeszcze stosunkowo krótki czas. Czy coś może pomóc? Nie mam konkretnej rady, bo ja tak nie miałam ale myślę że jak zrobisz coś dla siebie, może jakieś wyjście do kosmetyczki wpłynie pozytywnie na poziom hormonów ;)
2022-04-28 08:04
Może teraz działa na Ciebie więcej hormonów
2022-04-27 22:02
Wydaje mi się że Twój stan moze mieć podłoże psychiczne w sensie karmiąc piersią czułas że dxeicko jest zależne od ciebie, kontakt ciało do działa , głębokie przywiązanie i ciężko ci się pogodzić z myślą że dziecko tak szybko rośnie i się rozwija czytałam kiedyś o czymś takim to całkiem normalne i minie w czasem po prostu trzeba odciąć przysłowiową pępowinę :) warto też zrobić podstawowe badania z krwi oraz hormonów może być tak że burza hormonalna wyprowadza cię z równowagi i to nic złego po prostu w momencie kiedy się wszystko ureguluje upuscisz trochę emkcji zlych z siebie :)