Probiotyk

To prawda teraz nie tylko na szpitalu można się o tym dowiedzieć ale i w szkole rodzenia bądź warsztatach 

Teraz jest zupełnie inaczej, mam wrażenie, że jesteśmy informowani o ważniejszych rzeczach. Jeśli chodzi o Wit. D, to już na szkołę rodzenia położna nam wspominała, że powinnyśmy podawać dziecku już od pierwszych dni życia. Potem w zaleceniach przy wyjściu ze szpitala również dostałam to na piśmie. Dodatkowo również pediatra na pierwszej wizycie szczepień zapytał, czy Wit d jest podawana, także nie sposób było o niej zapomnieć. Teraz już mały przyjmuje 800 jednostek. Po roku mu zmieniliśmy dawkę. 

moniczka7896 dokładnie tak... Teraz synkowi daję Wit D, ale nie przywróci mi to niestety tych lat, gdzie tej witaminy nie dostawał...

Jedna z tych opasek zostaje w szpitalu. Trzeba samemu się pilnować i właśnie dokładnej czytać to co w zaleceniach bo położne często zapominaj powiedzieć. Mi przy córci powtarzały codziennie rano przy porannym obchodzie bo wszystkie dzieci wtedy dostawały przy ważeniu 

Monia u mnie jedna zdjęli opaskę a druga nie więc z nią pojechala do domu bo widziałam że jest na pamiątkę 

U mnie przy pierwszym synku nie ściągnęli opaski a ja nawet nie widziałam dop w domu zobaczyłama  przy drugim synku pielęgniarka ściągnęła jedna z nóżki dla nich a sama powiedziała że ta na rączce to już zostaję dla pani na pamiątkę:) a co do Wit. D mi mówili i jeszcze miałam przy jednym jak i przy drugim synku- napisane przy zaleceniach na karcie do wypisu. 

Mnie to przy wypisie nawet nie ściągnęli tych opasek i mały pojechał z opaskami do domu hehe 

Dla mnie w szpitalu wszystko wyjaśnili. A co do opaski to sama chodziłam się pytać czy ona jest dla mnie na pamiątkę czy zapomnieli zdjąć