Zdrowie (622 Wątki)
Witaminy dla noworodka
Data utworzenia : 2018-04-22 21:10 | Ostatni komentarz 2021-09-22 17:51
Dziewczyny, w szpitalu mój szkrab dostał witaminę K (jednorazowo). Obecnie każdego dnia daję mu wit D w zaleconej dawce. Czy podajecie Waszym dzieciaczkom jeszcze jakieś witaminy? Jeśli tak to w jakiej dawce.
2021-08-10 01:20
Aneczka no to tak, przy większym dziecku bym wzięła bo ja też synowi dałam zaraz drugiego dnia od wyjścia ze szpitala. Więc gdybym miała później iść znów to na pewno bym ten smoczek wzięła.
Teraz nie spakowałam do porodu ale myślę, że te 48h jakoś wytrzymam...
2021-08-08 22:12
Ja brałam do szpitala smoczek ale z początku tak nie chciała dopiero po jakimś czasie w domu zaczęła ssać a teraz to świata nie widzi poza nim
2021-08-06 21:41
Ja do szpitala nie brałam smoczka. Ale jak już trafiłam do szpitala jak córka miała ok 2 miesiące to oczywiście że o smoczek pytali i nawet sami nauczyli bo jak to powiedzieli muszą.miec czym uspokoić dziecko jak na badania zabiorą
2021-08-06 21:27
Ja smoczka w ogóle do szpitala nie brałam, zresztą wtedy go nawet w domu nie miałam bo zakładałam, że moje dziecko nie dostanie go wcale... Haha naiwna baba w pierwszej ciąży :D szybko zdanie zmieniłam... :D
Co do p;anu porodu miałam prośbę o niedokarmianie ale tego planu chyba oprócz studentki na porodówce nikt nie czytał tak naprawdę. Natomiast miałam na uwadze te spadki wagi i szczerze mówiąc nie miałam pretensji, że mi dokarmiły.
Mazia no wtedy się zdarzyło w nocy i to w ogóle śmieszna akcja bo najpierw położna jak przyszła o tej 19 to mówiła, że kp jest najważniejsze, patrzyła jak przystawiamy itd. A o północy i o 3 była razem z drugą położną i obleciały cały oddział z butlami :D żeby się wyspać, jak nic... bo znów o 6 rano jak przyszła to koleżanka poprosiła o butelkę bo miała jakiś problem z nakarmieniem a ta znowu się upierała, że kp jest najważniejsze i najlepsze i jej tej butli nie dała. No ale..w nocy zrobiły 2 kursy po oddziale i miały ciszę... :D
2021-08-06 14:24 | Post edytowany:2021-08-06 14:26
My mieliśmy przepisane mm, ze względu na skrócone wędzidełko, żółtaczkę i w konsekwencji duży spadek wagi. A jeśli chodzi o smoczek, to położne same pytały, czy wzięłam, bo przy fototerapii czasem ciężko było małego uspokoić.
Mojej koleżance przy fototerapii dokarmiali dziecko mm i glukozą, mimo że ona chciała podawać swoje mleko.
Poza tym wydaje mi się, że przy mm jest ciężej się obyć bez smoczka, bo jak inaczej dziecko ma zaspokoić potrzebę ssania na samej butelce?
2021-08-06 10:36
A u nas nie. Mówiły że jak trzeba to trzeba dać
2021-08-05 22:28
u mnie w szpitalu krzywo patrzyły na smoczek..
2021-08-04 18:32
Maziula u nas akurat za smoczki nie krzyczeli połowa w sali byla smoczkowa co do dokarmiania mm to uważam ze jeśli mama ma niewystarczającą ilość mleka to nie widze w tym nic zlego;)
Z planem porodu to tez dla mnie śmieszne, bi vo z twgo ze zaznaczys ze niechcesz nacinanie a będzie taka konieczność to cie natna ;)