Zdrowie (622 Wątki)
Jak przygotowywaliśmy naszego syna do pobytu w szpitalu
Data utworzenia : 2020-07-31 22:41 | Ostatni komentarz 2021-07-20 22:29
Ostatnio przytrafiła nam się mało miła sytuacja. Koniecznością było leczenie w szpitalu, a nie od dziś wiadomo, że jest to miejsce, które zwykle źle się kojarzy. My rodzice musimy wiedzieć jak w takim przypadku się zachować, dlatego postanowiłam podzielić się tym w jaki sposób udało nam się troszkę zminimalizować stres u naszego syna.
2020-09-09 21:09
Moniczka no to nie dobrze że tak jest że nawet sprzętu nie mają żeby leczyć.. tak nie powinno być
2020-09-09 14:06
Ja dzisiaj byłam z córką na nfz u laryngologa i cóż odsyłają nas do Warszawy na prywatną wizytę bo tam mają dużo lepszy sprzęt ,a tu ,no cóż poprostu odfajkowana kontrola.Takie leczenie na nfz! Koszmar.W zeszłym roku płaciliśmy 600zł wizytę, teraz nie wiem co usłyszę bo nawet tam dodzwonić się ciężko:(
2020-08-18 21:55
Darulka ja bym poszła w takim przypadku prywatnie ale i jakby doszła kolejka na NFZ to bym poszła skontrolować
2020-08-17 21:40
oj tak te kolejki to jakaś makabra. U nas kuzyn córki był w szpitalu bo dostał niewydolności oskrzeli i wykryli mu jakiś szmer na serduszku. Szwagierka zadzwoniła żeby zarejestrować małego na nfz do kardiologa a tam lipiec przyszły rok, zadzwoniła prywatnie i wrzesień.
2020-08-15 16:41
Ewcia, też tak myślę.. Trzeba znać swoje prawa bo o wszytko trzeba się dopominać
2020-08-14 11:21
Ewciaos jeżeli migdałki synka muszą być usunięte to już go zapisz bo okres oczekiwania jest na prawdę długi a teraz jeszcze o tego koronawirusa to wszystko jeszcze bardziej się po wydłużało.
My we wtorek jedziemy do kontroli z synkiem mam nadzieję że wszystko dobrze sie tam goi
2020-08-11 23:17
Paatka a to najważniejsze że lekarz był w porządku i w tych szpitalach to zawsze człowiek musi się upomnieć i przypomnieć bo zapomną albo czegoś nie dadzą bo skoro się pacjent nie upomina to zaoszczędzą itd..., no to aż się bin ile ja będę czekała , muszę w końcu się wybrać i może już by pasowało myśleć o zapisaniu synka, ale ciągle coś przez tego korona wirusa zamykają i jest ciezko.ja też teraz zapisałam synka do fizjoterapeuty prywtnie miałam termin na wrzesien ale naszczescie ktoś odmówil i mam.juz na czwartek i sama jestem ciekawa ile wizyt będę musiała pójść z synkiem ale się okaże co wogole powie..
2020-08-10 22:09
Moniczka dokładnie. Ale ja np jak miałam długi czas na rehabilitację oczekiwania to poszłam prywatnie a jak doszła moja kolejka to i na NFZ skorzystałam