Rodzice (140 Wątki)
Dziewczyny powiedzcie, bo czasami już odpadam z sił... jak u Was jest z godzeniem stałej opieki nad maluszkiem i ogranianiem domu? Gotowanie, pranie, sprzątanie to niekończąca się opowieść... Czy zawsze staracie się doprowadzić wszystko do porządku, czy może zdarza Wam się odpuścić i np. zająć się długą zabawą lub spacerem z dzieckiem. Ja przy synku obecnie jestem w stanie bardzo mało zrobić. Wkroczył w okres raczkowania i muszę go pilnować na każdym kroku,bo jest ciekawy dosłownie wszystkiego :) Sprzątanie pozostawiam na czas kiedy śpi. Najczęściej sama miałabym wtedy ochotę pospać razem z nim... Dajecie sobie czasem trochę luzu? Czy wolicie mieć w domu wszystko na tip-top?
2020-06-23 21:02
A ja to się cieszę jak mnie ma z pyta "pomoc Ci?" lepsze to niż leżenie z tel na kanapie i udawanie że go nie ma.
2020-06-23 10:57
Ania mnie irytuje to pytanie "czy Ci pomóc?" . Tak jakby te wszystkie obowiązki domowe należały do kobiet , a faceci by nam ewentualnie pomagali.. uważam, że obowiązkami powinno się dzielić , są kobiety które też pracują, a mimo to muszą wszystko w domu robić. Opieka nad dziećmi to także ciężka praca ;) faceci bez mrugieciem ona powinni wykonywać obowiązki domowe, A jak nie to od powrotu z pracy zajmować się dziećmi ;)
2020-06-23 01:31 | Post edytowany:2020-06-23 01:32
Darulka mojego męża też teściowa nie nauczyła sprzątać... Tzn ja sprzątam, piore, gotuję, ogólnie cały dom jest na mojej głowie i dzieci a mój mąż koło domu kosi trawę itp.
Ja przy 2 dzieci raczej sprzątam wieczorem bo w dzien to nie ma sensu.
Jak urodziłam to mąż sprzatal, prał bo musiał i pyta czasami czy ma mi pomóc.
2020-06-22 21:43
Patka ja tak samo. Po za tym Tera mąż od 7 do 17 pracuje to nawet nie ma kiedy coś zrobić zbytnio
2020-06-22 19:28
Moj maz bardzo duzo mi pomaga dla niego nie ma problemu zadnego jesli chodzi o sprzatanie jedynie czego nie robi bo nie lubi i nie umie to prasowanie i pranie reszte ogarnia wszystko bez zadnego ale i nie musze go nawet o to prosic ;)
Ja staram sie obiady robic na dwa dni i tak ogarnac wszystko aby bylo w moare czysto nie meczac sie za wiele ;)
2020-06-22 17:11
Aneczka jakby trzeba było to i mój by posprzątał ale jakoś sobie radzę. Wiadomo że nie jest taki żeby zostawić talerz na stole po obiedzie czy skarpetki na podłodze ale jednak sprzątać nie koniecznie lubi :D
Oczywiście też miał wszystko poddane pod nos ale zresztą nawet jak teraz jeździmy do teściowej to zawsze mu poddaję no cóż taka kobieta ;)
2020-06-22 13:34
U nas na szczęście partner czasami wpadnie na to by posprzątac ale są takie dni że jak nie pokaże palcem co ma zrobić to olewka totalna.. Ale nie spinam się bo wiem że jak zwrócę uwagę bądź poproszę to to zrobi..
2020-06-22 09:48
PatzzMaz ja jak jest piękna pogoda też też korzystam. A poza tym ja mam małego synka, więc nie oszukujmy się, ale mi nie ma kto budzić. Jedynie wiadomo, że się kurzy, no ale to wszędzie;)
Darulka to trzeba małymi kroczkami pokazywać i uczyć ;) ma z też powinien sprzątać, to nie tylko kobiety obowiązek ;)
