Już w czasie ciąży zastanawiałam się: jakie pieluchy będę kupować dla mojego malucha, dlatego przy okazji kolejnych zakupów spędziłam wiele czasu przegladając dział poświęcony pielęgnacji dzieci... Półki sklepowe wręcz uginały się od pieluszek. Ilość marek, rodzajów i dziwnych oznaczeń trochę mnie przeraziły, a w głowie pojawiło się mnóstwo wątpliwości: które pieluszki są dobre dla noworodka? Jaki rozmiar powinnam wybrać na początek i na którą markę pieluszek powinnam się zdecydować?
Po powrocie ze sklepu poprosiłam znajome mamy, które takie dylematy mają już za sobą, aby mi podpowiedziały jakie według nich pieluszki są najlepsze. Okazało się, że każda używa zupełnie innego rodzaju i marki pieluch. Co ciekawsze wraz z wiekiem dziecka i nowymi umiejętnościami (siadanie, wstawanie) często zmieniały marki pieluszek, ponieważ każda z nich oferowała zupełnie inne udogodnienia.
Jak sama nazwa mówi, są to pieluchy jednorazowego użytku. Po zdjęciu maluchowi brudnej pieluchy wyrzucamy ją do śmieci. Plusem jednorazówek jest wygoda, dostępność i niska cena, oczywiście w przeliczeniu na jedną sztukę. Minusy to przede wszystkim wysoki koszt sumując całość zużytych pieluszek.
1. Mój Maks był wyjątkowo ruchliwy. Praktycznie od urodzenia przebierał cały czas nóżkami i sztywna pieluszka była dla niego niewygodna. Dlatego dla mnie bardzo ważne było wykonanie z miękkiego, przyjemnego dla skóry materiału i nie krępującego jego ruchów.
2. Niektóre pieluszki – opcja dostępna jedynie w najmniejszych rozmiarach - posiadają specjalny wkład absorbujący luźny stolec. Dzięki tej funkcji pupa dziecka jest dodatkowo chroniona przed kontaktem ze stolcem, który po dłuższym zetknięciu ze skórą malucha może powodować podrażnienia. U nas świetnie sprawdzały się na dłuższych spacerach, w podróży i na noc. Oczywiście jeśli jest taka możliwość, ze zmianą pieluchy nigdy nie należy zwlekać, nawet gdy posiada taką właściwość.
3. Przy zakupie pieluszek sprawdź rodzaj zapięcia. Najlepsze są na wielorazowy rzep, który możesz swobodnie zapinać i odpinać, żeby na bieżąco kontrolować jej zawartość.
4. Dużym udogodnieniem są rozciągliwe boczne paski, dzięki którym pieluszka układa się i dopasowuje do kształtu ciała malucha. Jest to szczególnie ważne, gdy dziecko jest „zaokrąglone”, jak to było w przypadku mojego syna. Dodatkowo podczas zabawy nie zsuwa się i nie uciska. Przy zakładaniu zwróć uwagę aby nie zapinać pasków zbyt ciasno – w naszej poradzie o przewijaniu znajdziesz informacjejak prawidłowo zakładać pieluchę.
5. Dodatkowy ściągacz wokół nóżek sprawi, że zawartość pieluszki nie wydostaje się na zewnątrz, pieluszka przylega w udach nie uciskając tej części ciała.
6. Niektóre pieluszki posiadają paski nasączone balsamem. Dzięki nim skóra dziecka jest mniej narażona na odparzenia. Jednak należy ich używać ostrożnie, szczególnie u dzieci z wrażliwą skórą, ponieważ mogą powodować podrażnienia.
7. Wśród pieluszek jednorazowych producenci oferują również takie, które są wykonane z przewiewnych materiałów – mają one za zadanie umożliwić skórze swobodne oddychanie.
Czyli pieluchy, których można użyć wiele razy. Po zdjęciu maluchowi brudnej pieluchy musisz ją uprać, a potem możesz ją założyć maluszkowi ponownie. Mimo iż są droższe od jednorazówek, pod względem ekonomicznym wygrywają. Możesz ich użyć wiele razy, tak więc jeśli wybierzesz takie rozwiązanie, początkowy, większy koszt wkrótce się zwraca. Nie musisz też kupować ich tak dużo jak jednorazówek.
Moja sąsiadka, która jest prawdziwą eko mamą, właściwie od urodzenia obu synków korzysta z pieluszek wielorazowych i bardzo sobie je chwali. Powiedziała, że przy drugim dziecku koszt pieluszek był praktycznie zerowy, bo miała cały zestaw po starszym synu. Dodatkowo podpowiedziała mi, że co raz więcej mam oddaje lub sprzedaje za przysłowiowe grosze używane pieluszki wielorazowe, gdy maluch przestaje już z nich korzystać. Wystarczy dokupić tylko do nich wkłady i okazuje się, że całkowity koszt zestawu już nie jest taki duży.
Pieluszka kieszonkowa złożona jest z dwóch warstw tworzących właśnie kieszonkę, w której trzeba umieścić specjalny wkład chłonny. Wewnątrz wszyty jest mikropolar bądź wełna, która wchłania mocz do środka, izolując w ten sposób pupcię dziecka od wilgoci. Zewnętrzną warstwę tworzy PUL czyli oddychający poliester. Ma on za zadanie chronić ubranie dziecka przed wilgocią.
Dużym atutem pieluch z kieszonką jest możliwość używania różnych wkładów (bambusowy, bawełniany czy nawet tetrowy). Poza tym są niezwykle łatwe w użytkowaniu i bardzo szybko schną po upraniu.
Najbardziej popularne są w rozmiarze uniwersalnym, bo mogą posłużyć dziecku przez cały okres pieluchowania.
Przypomina pieluszkę kieszonkową, jednak wkład jest w niej wszysty na stałe. Zakłada się ją jak pieluszkę jednorazową. W związku z tym, że wkład nie jest wymienny, po użyciu należy zmienić ją na nową.
Po upraniu dość długo schnie, co dla niektórych może być wadą. Jeśli zdecydujesz się na używanie tylko pieluszek AIO, musisz się liczyć z dużo większym wydatkiem w porównaniu do pieluch z wymiennym wkładem.
Do grupy tej należą pieluchy: bawełniane, frotowe, muślinowe, flanelowe, a także tradycyjne tetrowe. Ze względu na fason rozmiar mają uniwersalny, dzięki czemu łatwo dostosować je do wieku, wagi oraz płci malucha. Aby skutecznie ochronić ubranko przed zmoczeniem, na pieluszkę składaną musisz nałożyć jeszcze otulacz.
Jest to dość tanie rozwiązanie, szczególnie gdy zdecydujemy się na popularną tetrę bądź flanelę. Niestety maluch będzie odczuwał w nich wilgoć, choć według niektórych może to być zaleta przy nauce korzystania z nocnika. Dodatkowy plus jest taki, że po upraniu szybko schną.
Zrobione są z kilku warstw różnych materiałów, które się odpowiednio zszywa. Wykonane są najczęściej z bambusa, mikrowłókna, konopii lub bawełny. Wyglądem przypominają standardowe pieluszki jednorazowe. Podobnie jak składane, wymagają użycia dodatkowo otulacza, aby ubranko dziecka nie przesiąkło. Dobrze chłoną mocz, ale nie chronią przed wilgocią.
Otulacz tworzy całość razem z pieluszką składaną lub formowaną. Dostępny jest w rozmiarze uniwersalnym ale możesz też dobrać wielkość do aktualnej wagi i wieku dziecka.
Dostępne są też pieluszki, które nie posiadają żadnych zapięć.
Wszystko zależy czego oczekujesz. Jeśli zależy ci na wygodzie to najlepszym rozwiązaniem będą pieluszki AIO lub z kieszonką. Jeżeli cenisz sobie naturalność powinnaś zdecydować się na pieluchy formowane bądź składane, w połączeniu z otulaczem.
W przypadku wątpliwości zawsze możesz kupić na próbę po jednej sztuce z każdego rodzaju i zobaczyć, które bardziej pasują Tobie i Twojemu maluchowi.
Zakładając, że będziesz prała mniej więcej co 2-3 dni, w przypadku otulaczy wystarczy Ci około 5 sztuk. Do tego jednak musisz mieć spory zapas wkładów. Jeśli zdecydujesz się na pieluchy AIO będziesz potrzebować około 15- 20 sztuk, jednak wszystko zależy od malucha i jego zapotrzebowań. Im starsze dziecko tym zużycie jest mniejsze.
Przepuszczają powietrze i skóra może swobodnie oddychać a dodatkowo są ekologiczne i nie potrzebują utylizacji, dzięki czemu nie zanieczyszczają środowiska naturalnego – to w dzisiejszych czasach ich podstawowa cecha.
Dostępne są w dwóch rozmiarach: kwadratowym 80x80 bądź 70x70 cm i prostokątnym 70x80 cm. Przed użyciem należy je uprać i wyprasować w wysokiej temperaturze, najlepiej bez środków zmiękczających. Takie zabiegi nie tylko odkażą tkaninę, ale również ją naturalnie zmiękczą.
Przy zakupie koniecznie sprawdź ich gramaturę. Niestety spora część pieluszek tetrowych jest kiepskiej jakości. Są cienkie i po praniu zmieniają rozmiar i kształt.
Na samym początku postawiłam na wygodę i wybrałam pieluchy jednorazowe. Uznałam, że wolę poświęcić więcej czasu mojemu dziecku, zamiast prać i prasować sterty tetrówek. Poza tym na start nie trzeba było inwestować tylu pieniędzy, co przy wielorazowych. Synek przez pierwsze miesiące zużywał około 150-200 pieluszek/na miesiąc. Był to spory wydatek szczególnie dlatego, że postawiłam na droższą markę.
Z czasem pieluch zużywaliśmy co raz mniej, poza tym przekonałam się do tańszych firm, które jak się okazało mimo moich wcześniejszych obaw, wcale nie powodowały żadnych problemów skórnych u syna. Zresztą od samego początku starałam się nie dopuścić do odparzeń i przewijałam go dość często.
Jeśli masz wątpliwość czy pieluszka będzie odpowiednia dla Twojego dziecka, możesz kupić w sklepie mini opakowanie i je przetestować - niektórzy producenci mają w swojej ofercie pieluszki pakowane po kilka sztuk. Jest to szczególnie przydatne w ustaleniu czy dziecko nie uczuli się na dany rodzaj pieluchy. Możesz też poprosić koleżankę, aby dała Ci do przetestowania pieluszkę, której ona używa, ale pamiętaj, że to co pasuje jej dziecku, dla Twojego wcale nie musi być dobre. Każde dziecko jest inne, inaczej rozwija się fizyczne i ma inne potrzeby, dlatego wybór odpowiednich pieluch to droga przez serię prób i błędów. Moje wskazówki i rady koleżanek są ważne, ale najważniejsze jest zdrowie i dobre samopoczucie Twojego malucha.