Szybki ślub czy na spokojnie :)

Jakoś nie mam zdania na ten temat ;) każdy ma inne potrzeby i absolutnie nie uważam , że coś jest lepsze czy gorsze. Ja najpierw wzięłam ślub a po kilku miesiącach staraliśmy się o dziecko.  Z pewnością nie wzięłabym ślubu tylko ze względu na ciążę.  Ogólnie mieliśmy z mężem sytuację , że ślub był zaplanowany na lato. Zimą okazało się , że poroniłam. Nie była to ciąża planowana i dowiedziałam się dopiero po poronieniu…. 
Jednak gdybym nie poronila to planów bym nie zmieniała bo zaszłam w ciążę. Po prostu przy ołtarzu byłabym z brzuszkiem ;)   

Wiadomo jak jest - nikomu nie dogodzisz.. ale najważniejsze, żeby żyć w zgodzie z samym sobą.. :) najgorzej, kiedy jest taka gonitwa myśli, co tu zrobić .. :) 

No właśnie ostatnio też widziałam, że ktoś połączył ślub z chrzcinami.. i wyszło super :) Zazwyczaj wiecie, gdzieś tam babcie, ciotki naciskają.. że dziecko, to musi być ślub, ale z drugiej strony czasy się zmieniły. :) 

Zawsze są jakieś plusy i i minusy. Z jednej strony żeby nie było problemu z formalnościami lepiej wziąć ślub na szybko cywilny. Z drugiej strony lepiej poczekać i wziąć ślub o jakim marzysz. Organizować dwa śluby raz cywilny a drugi raz kościelny to wątpliwa sprawa bo to podwójny wydatek ( chyba że bez organizowania przyjęcia).  Oczywiście decyzja należy do Ciebie, ale może fajnie by było zrobić ślub kościelny razem z chrzcinami dziecka? Bo za długo nie ma do tego odwlekać. 

Ja bym chyba wzięła ten cywilny w ciąży żeby formalnie być małżeństwem po porodzie. Wtedy nie trzeba będzie już załatwiać uznania ojcostwa, a po porodzie mąż sam będzie mógł zapisać dziecko w Urzędzie Miasta, do przychodni itp. Ogólnie jest sporo takich formalności przy których łatwiej być małżeństwem także z tego względu bym go wzięła.

Dziecko urodziłam dwa lata po ślubie . Ale wszyscy myśleli że jestem w ciąży bo cała organizacja poszła piorunem ;)

ale ślubu w ciąży bym nie wzięła tak na szybko po już trzeba , to nie dla mnie 

Córka miała prawie dwa latka jak braliśmy ślub. Taki jaki chcieliśmy nie na szybko bo dziecko. Wydaje mi się że ślub to nie etylko wydatek dla młodych ale też dla rodziny. Siostra mojego męża wzięła ślub cywilny w lutym bo dziecko. Był obiad w restauracji wiec trzeba było dać prezent a później w lipcu mieli kościelny więc podwójny wydatek. Moim zdaniem niepotrzebny. Nie mam nic do mieszkania bez ślubu ale uważam też że jeżeli jest dziecko to nawet po cywilnym ślubie jest łatwiej nawet np lecąc gdzieś nie trzeba się tłumaczyć że dziecko ma inne nazwisko i wozić ze sobą zaświadczeń