Ciąża i poród (445 Wątki)
Jak grzecznie wyprosić gościa...?
Data utworzenia : 2017-11-12 22:31 | Ostatni komentarz 2021-09-15 19:18
Dziewczyny może wyda się to śmieszne, ale... od miesiąca, co dzien, czasami co drugi dzień (!) mamy gościa, kolega mojego chlopaka, ja zaczęłam 31 tydzień i bywam zmęczona tymi jego ciągłymi wizytami. Jestem gościnna, ale dla niego już przestałam, przychodzi nie na godzinke, dwie tylko siedzi cały dzień, a czasami zdarza się ze wychodzi od nas o 4-5 nad ranem.... No ale ludzie-ile można!!?? Jak mam mu powiedzieć, że męczą mnie strasznie te jego \"WIZYTY\"? Boję się, że to się nie skończy, a z dnia na dzień coraz bardziej mnie to wkurza, delikatnie mówiąc...
2021-08-03 20:17
Superczas mnie to nie ciągnie do alkoholu. Na chrzcinach już za zdrowie 1/3 szklaneczki karmi wypiłam jakoś
2021-08-03 20:04
Superczas to ja już nie karmię,ale jakoś nawet na bezalkoholowe mnie nie ciągnie
2021-08-03 16:50
W szpitalu też pijesz?
2021-08-03 16:49
Ja też bym z mężem pogadała chociaż mój sam by zareagował na pewno... co do imprez jak byłam w ciąży kilka było ale nie przeszkadzało mi to ze ktoś pije ... mąż się śmieje ze odwyk mam taki długi ^^:p ale teraz nadrabiam pijąc karmi ^^ mówię że na laktacje ^^:p
2021-08-03 08:15
Ja czasami jak się zdodzilam zaprosic gisci na wieczor, zwlaszcza bedac w ciazy to pozniej szybko zalowalam. No bo nie oszukujmy sie, jak jest imprezka to są procenty a. Jak są procenty, kazdy sie dobrze bawi tylko nie ty, to słaba impreza. Ja mam tak, ze na trzezwo nie trawie pijanych osób
2021-08-02 22:30
Wszystko możliwe i dobrze.
Takie zachowanie jest nie na miejscu moim zdaniem
2021-08-01 12:03
Anulak oj to chyba sobie zapamiętał hahah
2021-07-31 23:58
No ja miałam taka sytuację że mój kuzyn do nas przyszedł byłam w ciąży już w 9 miesiacu. Mówiłam mu żeby mój poszedł, mój zresztą też no ale jakoś to do niego nie dochodziło bo był że tak powiem lekko podpity. Potem zaczyna mnie przytulać.. Wiedziałam że mój zaraz ruszy no ale to rodzina także nie wypada bić nawet narąbanego.
No i go że tak powiem trochę zrabalam minęło około 5 miesięcy i jeszcze go u Nas nie było, także może to pamięta.