Fotelik dla maluszka

Wybór fotelika to ważna decyzja, więc rozumiem Twoje dylematy. Oba modele, które rozważasz, mają swoje mocne strony

 

1. Avionaut Pixel Pro (2,5 kg)

Lekkość fotelika to naprawdę duża zaleta, zwłaszcza jeśli będziesz często przenosić fotelik z dzieckiem, np. z samochodu do domu. Jeśli Twoja córka będzie zasypiała w foteliku, to noszenie cięższego modelu przez kilka miesięcy może być dość uciążliwe, zwłaszcza gdy maluch szybko rośnie. Avionaut jest również ceniony za bardzo dobre bezpieczeństwo i komfort dziecka, a dzięki lekkiej konstrukcji nie obciąża kręgosłupa rodzica, co jest ogromnym plusem.

2. Cybex Cloud Z i-Size (5 kg, rozkładanie na płasko + obrotowa baza)

Z kolei Cybex Cloud Z i-Size oferuje opcję rozłożenia na płasko, co jest ogromnym atutem, zwłaszcza podczas dłuższych spacerów czy zakupów. Dziecko w pierwszych miesiącach powinno spędzać w foteliku jak najmniej czasu, więc możliwość rozłożenia go na płasko zapewnia lepsze warunki dla maluszka poza samochodem. Opcja obrotowej bazy to też wygoda przy wkładaniu i wyciąganiu dziecka z fotelika – możesz to zrobić bez skręcania ciała, co bywa pomocne zwłaszcza, gdy maluch jest większy i cięższy.

Co się lepiej sprawdzi?

Jeśli nie będziesz dużo podróżować, a opcja rozłożenia na płasko i obrotowa baza wydaje się dla Ciebie kusząca, to Cybex Cloud Z może być dobrym wyborem. Ta funkcja rozłożenia na płasko może się świetnie sprawdzić, np. podczas zakupów lub na chwilę w domu, gdy nie chcesz od razu przekładać dziecka z fotelika do łóżeczka, zwłaszcza gdy zaśnie.

Z drugiej strony, jeśli stawiasz na lekkość i wygodę noszenia, to Avionaut Pixel Pro będzie bardziej komfortowy do przenoszenia, zwłaszcza w pierwszych miesiącach, kiedy dziecko szybko przybiera na wadze. Fotelik o wadze 2,5 kg w porównaniu do 5 kg to naprawdę duża różnica, jeśli często będziesz go przemieszczać.

• Jeśli planujesz krótsze trasy i zależy Ci na wygodzie przenoszenia fotelika – Avionaut Pixel Pro będzie lepszym wyborem.
• Jeśli opcja rozłożenia na płasko i obrotowa baza są dla Ciebie kluczowe, nawet kosztem wagi – Cybex Cloud Z i-Size może okazać się bardziej funkcjonalny, szczególnie przy zakupach i okazjonalnym dłuższym wyjeździe.
•  

Oba foteliki to świetne modele, więc tak naprawdę zależy to od Twoich priorytetów – lekkość czy dodatkowe funkcje. 😊

My po konsultacji z innymi mamuśkami i doradcą w sklepie ostatecznie zdecydowaliśmy się na Cybex Cloud Z i-Size. Przekonały nas przede wszystkim funkcja rozkładania na płasko oraz obrotowa baza, która naprawdę ułatwia wkładanie i wyciąganie dziecka. Chociaż fotelik jest cięższy, to uznaliśmy, że te dodatkowe funkcje będą dla nas bardziej praktyczne, zwłaszcza na dłuższe trasy czy zakupy, kiedy maluch zaśnie i nie trzeba będzie go od razu przekładać. Jak na razie jesteśmy bardzo zadowoleni z wyboru! 😊

Zdecydowanie polecam otulacz do fotelika i wózka z wełny merynosa! 

 

Moim zdaniem, to idealne rozwiązanie na zimowe spacery, zwłaszcza kiedy temperatury spadają poniżej zera. Wełna merynosa ma niesamowite właściwości termoregulacyjne – świetnie chroni przed zimnem, ale nie przegrzewa, bo pozwala skórze oddychać. To bardzo ważne, szczególnie w przypadku maluszków, które mają jeszcze nie do końca wykształconą zdolność regulowania temperatury ciała.

 

Dlaczego wełna merynosa jest świetnym wyborem?

Naturalna termoregulacja: Wełna merynosa dostosowuje się do temperatury ciała dziecka – utrzymuje ciepło, ale nie pozwala na przegrzanie, co sprawia, że dziecko czuje się komfortowo zarówno podczas mrozów, jak i w nieco cieplejsze dni.

Oddychalność: W przeciwieństwie do syntetycznych materiałów, wełna merynosa oddycha, odprowadzając wilgoć. To oznacza, że nawet jeśli dziecko się spoci, nie pozostanie mokre, co mogłoby doprowadzić do wyziębienia.

Hipoalergiczna i delikatna: Wełna merynosa jest naturalnie antybakteryjna i hipoalergiczna, więc nie podrażnia wrażliwej skóry maluszka. To duży plus, bo nie musisz się martwić o reakcje alergiczne czy podrażnienia.

Czy wystarczy ubrać dziecko tak, jak jest w domu + sweterek?

Zdecydowanie tak! Dzięki właściwościom termoregulacyjnym wełny merynosa, w połączeniu z takim otulaczem, możesz ubrać malucha tak, jak ubrałabyś go w domu, czyli sweterek, czapeczka, coś na szyję i śpiworek, a będzie mu ciepło i wygodnie. Otulacz z wełny merynosa daje taką ochronę przed zimnem, że nie trzeba dodatkowo zakładać grubego kombinezonu – to naprawdę wielka zaleta!

Jeśli chodzi o wybór pomiędzy markami – Zaffiro z 100% wełny merynosa to świetna opcja, bo wełna ta oferuje wszystkie wspomniane zalety, jest trwała i naturalna. Elodie Details też mają bardzo dobre opinie, choć faktycznie cena może odstraszać. Natomiast wełniane otulacze naprawdę robią różnicę, więc warto rozważyć tę inwestycję, zwłaszcza na mroźne dni.

Podsumowując, dla mnie otulacz z wełny merynosa to idealne rozwiązanie na zimę – wygodne, bezpieczne i ciepłe, a jednocześnie nie przegrzewające maluszka. Sprawdzi się zarówno w wózku, jak i w foteliku. 😊

Pozdrawiam!

Ja mam fotelik Avionaut Pixel pro z bazą i mogę go śmiało polecić. U nas wybór padł na ten fotelik, bo jako nieliczny pasował nam do auta (mocno pochyła kanapa). Cybexa nie przymierzałam, ale obrotowa baza jest ponoć dość pomocna.

Ja bym wybrała z obrotową bazą, rozkładany na płasko. 

Obrotową bazę miałam przy okazji fotelika Recaro 360 (to już dla starszego dziecka) - to duże ułatwienie w zapinaniu i wyjmowaniu dziecka, nie trzeba się tak gimnastykować.

Z kolei jeśli chodzi o nosidło, to miałam adaptery i często na szybkie zakupy nie przekładałam do wózka tylko wpinałam nosidło w stelaż i tutaj fajną opcją byłoby rozłożenie bardziej płasko gdy dziecko przyśnie.

Ostatnio miałam do czynienia z pokazem fotelików. Jakież te nowości drogie. Nie powiem, baza obrotowa ISOFIX jest naprawdę zachęcająca. Ale te ceny.. z kosmosu 

Ojej dokładnie kazdemu sprawdzi ske co onnego i co innego bedIE pasować do auta

Dokładnie ile osób tyle opinii. Najgorsze są google mamy które oczytaja się i wszystko wiedzą, dziecko się ledwo urodziło a ona już wie wszystko i się kłóci że jej racja. Znam taką haha ale nasza rozmowa kończy się tym że ona mi mówi swoje rację a ja mówię że mam inne zdanie i zmieniam temat. Innej znajomej dziecko ma 2 miesiące u nas przed wczoraj było 27 stopni a a dziecko ubrane w rajstopy, spodnie, kurtkę i jeszcze kocem przkryte to już nie wytrzymałam i powiedziałam żeby rozebrała albo chociaz na karku sprawdzila czy nie za gorąco i jednak bylo i to znacznie za ciepło wiec kurtke zdjęła i spodnie też. Ale po dłuższej rozmowie stwierdziła że nie wie jak ma ubierać na takie cieplo więc jej trochę podpowiedziałam zaznaczając że ja tak robiłam a ona niech robi jak chce, więc czasami też warto coś komuś podpowiedzieć 

ile osób tyle opinii :)