Problemy w pierwszych miesiącach życia dziecka

Karmienie było dla mnie chyba najbardziej przykre, ciężko było rozkręcić laktację, koniec konców długo nie karmiłam:(

MamyCanpol o jej, traumatyczne doznanie , mężowi wypłakałam się przez telefon przed północą, a rano tuż po 7 był ze mną do czasu wypisu

Pierwszy miesiąc byl najgorszy. Rozkręcenie laktacji, problemy z brzuszkiem... dużo płaczu corki i mojego. A wszystko takie nowe. Teraz wiem że lepiej bym docenila ten czas. Za bardzo to wszystko przeżywałam i się zamartwiałam. Każdy płacz kiedyś minie. Trzeba być cierpliwym i cieszyć się tymi lepszymi chwilami a nie siedzieć i zamartwiać co będzie jak znowu zacznie płakać. 

Dwa cudowne szczęścia Tak jak piszesz - najważniejsze, że to już za Wami :) Długo trwały problemy z brzuszkiem?

Ann.ka Na pewno było to dla Ciebie trudne doświadczenie. Cieszymy się, że się udało opanować spadek wagi! 

O to chyba męża przygniotlo najbardziej:) te brzuszki nie były dla nas łaskawe a mąż zdecydowanie stracił na tym włosy :)))

U nas problemy z brzuszkiem bardzo dały nam popalić , espumisan delicol zmiany mleka , zageszczacze , termoforki , itp 😅 dobrze ze to za nami 

U mnie cios przyszedł w pierwszych dniach po porodzie cc,  miałam tak mało pokarmu, a usilnie starałam się przystawiać . Spadek był 12 % . Całą noc walczyłam , pierś, laktator i mm co trzy godziny. Lekarz o 12 zbadał małą, ustawił na wadze i.. nieco poniżej 9%  , mała wagowo skoczyła.