Ploteczki (467 Wątki)
Kiepskie libido po porodzie
Data utworzenia : 2021-04-01 07:40 | Ostatni komentarz 2021-04-20 23:05
796 Odsłony
20 Komentarze
Dziewczyny czy równiez zmagałyście się z kiepskim libido po porodzie? Doradzicie co robić? Na początku zrzucałam to na karb problemów z hormonami. Jednak potem wybrałam się do doktorki i ta zleciła mi badania hormonalne i nic. Wszystko w porządku.
2021-04-20 23:05
Ja też polecam jednak terapię. Dużo to jednak daje
2021-04-20 20:53 | Post edytowany:2021-04-20 20:53
Plozsan z tego co piszesz oboje macie problem i nie macie ochoty na sex. Także chyba musicie razem zacząć pracować nad Waszym życiem erotycznym
2021-04-20 18:23
Ale mąż wie z czym się zmagasz? Jaka jest jego reakcja i podejście do tematu? Czy próbuje ci pomóc? Może od tego wiele zależy, bo ciężko żebyś mogła poradzić sobie z tym sama.
2021-04-20 17:10
plozosan albo moze jakies gadzety :) podobno pomaga
2021-04-20 13:29
Tutaj lekarz ginekolog raczej nie pomoże psycholog bardziej jakiś terapeuta
2021-04-20 09:32
Plozsan no tak się zdarza,ale nie wiem w czym pomoże ginekolog skoro mówisz,że.z hormonami wszystko ok. Może wizyta u psychologa bo być może problem leży głębiej
2021-04-20 08:58
Kochana nie musisz wybierać się do ginekologa aby kupić sobie tabletki libido therapy. Tak jak pisałam. Chociaż wybór należy do Ciebie Jak chcesz to idź, jednak sama polecam wypróbować właśnie te tabletki. Tylko trzeba brać regularnie i efekty widzisz mniej więcej po tygodniu ( nie nastawiaj się na działanie tabletek od pierwszej tabletki...). Nie martw się.Takie sytuacje się zdarzają w większości związków.W długotrwałych związkach o seks trzeba dbać. Nie zawsze będzie tak super jak na początku kiedy hormony buzowały i kiedy mieliście motylki w brzuszkach.
2021-04-20 08:46
No to chyba również wybiorę się znowu do ginekologa bo przez to, ze mam takie kiepskie libido mój związek chyli się ku upadkowi Niby kocham meża, nie wyobrazam sobie życia bez niego ale pójście do lózka totalnie mnie odrzuca. Nie ma z mojej strony namiętności.