Kiedy jeszcze sama nie byłam mamą, poszłam do centrum handlowego, aby kupić chrześnicy chodzik-pchacz. Kiedy stanęłam przed półkami, uginającymi się od zabawek, zwątpiłam. Nie miałam pojęcia jaki wybrać. Nie wiedziałam czym się kierować, aby "urządzenie" było bezpieczne, trwałe, itd. Podeszła miła pani sprzedawczyni i pokazała na co w szczególności zwracać uwagę...
Certyfikaty i atesty - to one gwarantują, że produkt jest dobrej jakości. Niestety większość rodziców, w tym ja, nie ma pojęcia co oznaczają symbole znajdujące się na opakowaniach. Dlatego chciałam tutaj rozwinąć skróty, które pojawiają się na zabawkach.
CE - symbol nadawany przez producenta, przez co nie daje nam gwarancji bezpieczeństwa, a jedynie informuje, że przedmiot został wyprodukowany zgodnie z normami. Posiadają go wszystkie zabawki na europejskim rynku.
Certyfikat badania typu WE - potwierdza, że zabawka spełnia wymogi prawa unijnego. Nadawany jest przez niezależne instytucje.
Fair Trade - oznacza, że przy produkcji nie zostały wykorzystywane dzieci i przestrzegano praw poszanowania człowieka.
Certyfikat Instytutu Matki i Dziecka oraz Państwowego Zakładu Higieny - oznacza, że produkt przeszedł pozytywnie wszelkie testy, którym poddali go specjaliści czyli jest bezpieczny dla maluszka.
TUV – oznacza, że substancje użyte do produkcji zabawki są bezpieczne dla dziecka.
PEFC - potwierdza, że zabawka została wyprodukowana w sposób ekologiczny.
FSC - umieszcza się na zabawkach drewnianych, przez co skrót informuje nas, że materiał wykorzystany do produkcji pochodzi z lasów gospodarczych, co ma na celu ochronę środowiska.
EN71 - oznacza, że produkt powstał zgodnie z podstawowymi wymogami bezpieczeństwa.
Oto najczęściej spotykane atesty i certyfikaty na terenie UE. Jest jeszcze jeden ważny symbol, na który rodzice często nie zwracają uwagi. 0+ - cyferka informuje nas o minimalnym wieku dziecka, jaki musi osiągnąć, aby z niej korzystać.
Kupujmy więc zabawki z jak największą ilością atestów, aby nasze dzieci mogły bawić się bezpiecznie.