Ciąża w czasie pandemii COVID-19

znajac mnie to bym pewnie w masce nie rodziła...tak na dobra sprawe wirus funkcjonuje u nas juz dosc długo wiec personel medyczny powinien juz sie nauczyc jak nalezy postepowac,czego unikac.Po drugie Skoro maseczki szpitalne sa tak skuteczne i chronia przed wirusem  to po co rodzaca ma miec na twarzy maske.wystarczy ze personel ma.Czyz nie????

Oby wkoncu się wszystko obluzowalo 

Pewnie też od szpitala zależy i jak dalej sytuacja z wirusem się rozwinie 

Moja koleżanka w tamtym roku w marcu musiała właśnie mieć, to już lepiej przyłbice jakby pozwolili

oj tak dziewczyny zeby przy porodzie maskę miec to jest chore...oby wiekszosci szpitali nie wymagali tego

Obym nie musiała :) 

Anulka na początku pandemii było różnie. Teraz nie ma wymogu ale to chyba wszystko zależy gdzie i na kogo się trafi.Dla mnie maska przy porodzie to abstrakcja.

Ciężko mi sobie wyobrazić to że będę tak bufac i jeszcze założona maseczkę