Ciąża i poród (436 Wątki)
Jak to u was z hormonami? Jak sobie radzicie z humorkami? Ja myślę, że jestem spokojna, ale rodzina liczy na to, że po porodzie się zmienię i się trochę uśmiechnę bo teraz uważają, że wiecznie chodzę \"zbuczałą\" czy też z kapryśną miną :-) A U was jak to jest. Jak sobie radzicie z humorkami? Jakie są wasze stosunki wtedy z bliskimi?
2021-07-26 13:08
ja to na reklamach potrzafilam si epoplakac :D
2021-07-22 22:46
Na początku mi tak hormony buzowaly się szok! Ze śmiechu w płacz. Często marudziłam na początku to mąż juz wiedział jesteś senna idz się położyć ja ogarnę kolacje to potem jeszcze problem ze smakami to nie tak i różne takie napady. Wiem ze było ciężko ale przetrwał �
2021-06-28 10:20
Nie ma się co martwić za wczas
2021-06-27 23:50
nie martw się tym na co nie masz wpływu - czyli nie martw się na zapas, nie wyobrażaj sobie różnych strasznych sytuacji, nie przewiduj rozmaitych kłopotów. Staraj się myśleć pozytywnie,zaufaj lekarzowi- znajdź lekarza, z którym będziesz się dobrze czuła, któremu będziesz mogła zadawać każde, nawet najdziwniejsze pytanie,zapisz się do szkoły rodzenia - być może spotkasz tam jakąś bratnią duszę, kobietę w takiej jak ty sytuacji, a więc kogoś kto Cię zrozumie. Otrzymasz tam też fachowa pomoc i wskazówki, które trochę rozwieją twoje lęki, poczujesz się pewniej,dużo wypoczywaj, staraj się prowadzić w miarę regularny tryb życia,
