Baby Shower

Macie rację kiedyś były inne czasy i inaczej nas rodzice wychowywali. Nie bo nie i kropka i się nie dopytuj. Teraz jednak się dzieciom więcej tłumaczy, jest inne podejście. Czasy też się zmieniły. Jak ja byłam mała w życiu bym nie pomyślała żeby zagrozić moim rodzicom że zadzwonię na policję bo na mnie krzyczą albo dostałam kapciem po dupie. Teraz dzieci są cwane i znają swoje prawa lepiej niż nam się wydaje. 

Co do baby shower to oczywiście że wolałbym wiedzieć żeby się jakoś przygotować. Druga sprawa że nie każda mama dobrze czuje się w ciąży żeby mieć jeszcze siłę na jakieś imprezy. 

Miśka niby tak, ale wiadomo, że Mama musi wiedzieć o tym i też przygotować się jakoś;p

No właśnie teraz są inne czasy;/ chociaż powiem Wam, ze wczoraj byłam w rodzinie, gdzie jest 15latek i 12latka i córeczką się super zajmowali... 

a to nie jest tak ze koleżanki robią taką niespodziankę przyszłej mamie ?

Zajmowałam się 5 lat młodszym bratem jak miałam 7 lat. Zostawaliśmy czasem sami w domu i było ok. A teraz 10 latki są odprowadzane przez rodziców do szkoły. No ale w sumie są inne czasy, więcej niebezpieczeństw na drogach.

Co do baby shower to chciała bym, ale nie wiem czy zdążę zorganizować przed porodem.

MamaEm tak u nas różnica wieku to 13 lat między najstarszym a najmłodszym. Mnie trochę siostry wychowywały waśnie. Czasy są takie jacy są ludzie ja tak do tego pochodzę :) a że jesteśmy coraz bardziej wygodni, dzieci mają mniej obowiązków to inna sprawa :)

Kiedyś byly inne czasy dawniej taki 9 czy 10 latek zajął się mlodszym rodzenstwem a w szczególności jak to byla dziewczynka zostal i pilnowal bez slowa teraz i 16 latkowi czasami by bylo strach na chwile male dziecko zostawic nie obrazajac nikogo ale Same wiecie jacy w tych czasach są nastolatkowie jeden jest faktycznie bardzo odpowiedzialny a drugi zachowuje się jak dziecko z przedszkola Poza tym kiedyś naprawdę tej kwestii były inne czasy teraz jak byśmy zostawili malucha pod opieką załóżmy takiego 16-latka to jeszcze ktoś by się doczepił że dziecko pod opieką niepełnoletniego

Też mi się wydaję że teraz dzieci mają inne wychowanie. Kiedyś kiedy do popomyslenia takie dyskusję jakie teraz prowadzimy z dziećmi miały się słuchać bi kropka chociaż mama mówi że też idealnie nie bylo

U mnie między najstarszym synem a drugim jest 10 lat różnicy, pomaga mi ale żeby wychowywał to nie. Z resztą teraz dzieci nie sat tak pokorne, jak rodzice kiedyś kazali to się to robiło, teraz mój syn jak chce to pomoże jak nie będzie mu się chciało to żadne moje gadanie nic nie wskóra.