Poczucie atrakcyjności w ciąży i wsparcie partnera - ważny temat!

U mnie również mąż był bardzo opiekuńczy  

Ja od początku ciąży podziwiam mojego męża za cierpliwości. Mam ciągle coraz to nowe dolegliwości, a on bez marudzenia radzi sobie ze wszystkim w domu plus oczywiście jeżdżenie po szpitalach ze mną. Nie ma łatwo, a mimo wszystko nie usłyszałam żadnego narzekania. Czuje się mega zaopiekowania. Jest to dla mnie ogromne wsparcie. Mam nadzieję dziewczyny ze macie również wspierających partnerów 

U mnie też nie jest z tym najlepiej. :/ Niby mam świadomość, że to normalne, że w ciąży się tyje i mąż mówi mi dokładnie to samo, ale jednak ciężko czasami spojrzeć w lustro kiedy widzi się te dodatkowe kilogramy. 

Całe szczęście mam wsparcie w mężu, który ciągle mi powtarza, że jestem piękna. :) 

Też było mi ciężko z dodatkowymi kilogramami, mimo że wynikały one z ciąży. Starałam się patrzeć na siebie pozytywnie, ale nie zawsze czułam się piękna. A już na pewno nie, kiedy wyskoczyły mi rozstępy na brzuchu.

• * Wybaczcie za ten spam, miałam problem z dodaniem komentarza i niechcący go zdublowałam *

Też było mi ciężko z dodatkowymi kilogramami, mimo że wynikały one z ciąży. Starałam się patrzeć na siebie pozytywnie, ale nie zawsze czułam się piękna. A już na pewno nie, kiedy wyskoczyły mi rozstępy na brzuchu.

Też było mi ciężko z dodatkowymi kilogramami, mimo że wynikały one z ciąży. Starałam się patrzeć na siebie pozytywnie, ale nie zawsze czułam się piękna. A już na pewno nie, kiedy wyskoczyły mi rozstępy na brzuchu.

O tak bez wsparcia i przede wszystkim bez jakiej kolwiek pomocy. No wiecie jak jest czasem nawet nie ma jak iść się wysikać a co dopiero kąpiel czy coś innego a zawsze ten mąż czy partner na to dziecko chwilę spojrzy. Samotne matki to dopiero są bohaterki 

Ja też podziwiam i ciesz że się że jednka razem mogę wychowywać dziecko . To ogromna praca