Noworodek i niemowlę (181 Wątki)
Kochane Mamuśki! Podzielcie się wrażeniami po wyjściu z maleństwem ze szpitala. Czy Wasze dzieci spały spokojnie? Budziły się same na jedzenie, czy Wy pilnowałyście tego czasu i jakie są to odstępy 2, 3 godziny? Maleństwo spało z Wami, czy raczej wstawałyście w nocy aby nakarmić/przewinąć i ile tych pobudek było? Jeślu chodzi o kąpiel, była codziennie? Bo czytałam, że dziecko powinno być kąpane raz na dwie doby.... Osobiście jakoś dziwna ta metoda biorąc pod uwagę np.gorące letnie dni, podczas których mogą pojawić się potówki. Jak długo zajęło Wam złapanie w miarę stałego rytmu dnia? Czy korzystałyście z pomocy kogoś z rodziny w tym czasie? Czekam na wypowiedzi, każda rada poparta doświadczeniem jest bezcenna;)
2019-08-03 22:24
Oliwcia moja córeczka właśnie spala i jadła przez pierwszy miesiąc. Potem już miała czasem przerwy ale musiała ćwiczyć na poduszce bo miała problem z bioderkami. Więc spala jadła i ćwiczyła. Teraz kiedy ma 7 miesięcy śpi od 20 do 5.30. w dzień różnie bywa czasem po każdym jedzeniu ma dżemke (je co 3.5h) czyli 4 dzemki ale różne są czasem 15 min czasem pół godziny a czasem nawet godzinę. Ale.bywa też że zrobi 3 dzemki a nawet 2. Ale jak dwie dzemki ma to wtedy już o 19.30-20 to pada. Już jak pije o 20 mleko to na spiaco
2019-08-03 03:04
Aneczka ... Kolek niby nie mial brzuszka twardego tez nie kupki normalnie robil malo ale robil .. Podawalam rozne specyfiki i delicol i probiotyk (biogaie) potem espumisan ... Delicol zamienilam na Bobotic nic nie pomagalo ... Do tej pory w ciagu dnia jak np wstanie 7.30 i pojdzie spac o 21 na noc to w dzien przespi lacznie 60/70 minut w kilku drzemkach po 15 minut ... Od zawsze uwazalam ze noworodek i niemowle potrzebuje duzo snu i mowia ze noworodek tylko spi je i robi kupe a Ja sie z tym nie zgadzam ! Bo moje dziecko mozna powiedziex ze nie spi
2019-07-31 20:40
Oliwcia a co ma kolki? Czemu płaczę? Moja płakała ale przykładałam do piesi i spokój. Sen to jak wiadomo co 3h pobudka przez pierwszy miesiąc.
2019-07-31 13:20
Mój synek ma 7 tyg i szczerze pierwsze tygodnie kojarzą mi się z ciągłym płaczem brakiem snu i moim wykończeniem psychicznym .... na dziś dzień jest o wiele lepiej no ale jeszcze nie idealnie :-)
2019-07-30 11:43
Urodziłam córeczkę przez CC o 20.55. jak ją wyjęli od razu przyłożyli mi na ok minutę do policzka. Potem zabrali. Przynieśli w nocy żeby ściągnęła troche siary i znów zabrali. Dostałam ją o 6 rano. Cały dzień była ze mną ;) to karmiłam to spala. Odwiedzili Nas rodzice i mąż. Tak mina nam dzień. Odwiedzili Nas teściowie z męża bratem i mąż. Na noc znów zabrali. Ale rano znów była ze mną. I znów karmiłam i spala. Kolejna noc spędziła ze mną karmiłam w nocy i spala a na drugi dzień już mieliśmy wypis. Mąż zabrał Nas do domku. Pocieszył się nami i pojechał do pracy. A ja zostałam z córeczką i swoją mamą. To był akurat dzień przed Sylwestrem. Więc pierwszy Sylwester i Nowy Rok spędziliśmy razem w domu
Konto usunięte
