Skompletuj wyprawkę z rabatem do -25% SPRAWDŹ >>>

Darmowa dostawa już od 99 zł
{{ result.label }}

{{ result.excerpt | striphtml }}

Brak wyników wyszukiwania dla podanej frazy

Wystąpił błąd podczas wyszukiwania. Proszę spróbuj ponownie

Noworodek i niemowlę (181 Wątki)

Pierwsze dni z życia Kruszynki

Data utworzenia : 2017-05-24 14:34 | Ostatni komentarz 2019-08-03 22:24

Annaleszk

2748 Odsłony
37 Komentarze

Kochane Mamuśki! Podzielcie się wrażeniami po wyjściu z maleństwem ze szpitala. Czy Wasze dzieci spały spokojnie? Budziły się same na jedzenie, czy Wy pilnowałyście tego czasu i jakie są to odstępy 2, 3 godziny? Maleństwo spało z Wami, czy raczej wstawałyście w nocy aby nakarmić/przewinąć i ile tych pobudek było? Jeślu chodzi o kąpiel, była codziennie? Bo czytałam, że dziecko powinno być kąpane raz na dwie doby.... Osobiście jakoś dziwna ta metoda biorąc pod uwagę np.gorące letnie dni, podczas których mogą pojawić się potówki. Jak długo zajęło Wam złapanie w miarę stałego rytmu dnia? Czy korzystałyście z pomocy kogoś z rodziny w tym czasie? Czekam na wypowiedzi, każda rada poparta doświadczeniem jest bezcenna;)

2018-02-17 08:50

A ja od początku założyłam, że nie chcę nikogo do pomocy, nie wyobrażam sobie tego. Mąż wziął ojcowski, spokojnie razem sobie radziliśmy, poznawaliśmy się. Dość szybko też mieliśmy gości, czego z drugim maluchem nie zrobię, chcę więcej czasu tylko dla rodziny i odpocząć. Łatwo nie było, bo kiepsko czułam się po cc, ale mąż mi bardzo pomagał. Kapał malutką, podawał mi ją do karmienia, przewijał, a ja odsypiałam razem z nią w sumie :) Te pierwsze dni były dla nas wyjątkowe, córcia była spokojna, jadła i spała :) Nie mogę się już doczekać drugiego maluszka:)

2018-02-16 20:33

Ewcia sa dobre i te gorsze dni ale ich uśmiech wszystko oznacza i szybko zapominamy o ich złościach.Przynajmniej wiesz ze masz synka bo wszędzie go pelno i ciesz sie ze jest taki zywiołowy ! :-) Dzieci sa kochane mimo tego ze czasami nas potrafią wyprowadzic z równowagi ;)

2018-02-11 23:18

Mimo sa to meczace i nieprzespane noce , to sa to nie powtarzalne cudowne chwile.. Pierwszy moment gdy ujrzałam synka były cudowne ale zanim zobaczylam synka tak strasznie za nim tesknilam , zobaczylam go podczas cc ba sekundę potem go zabrali pokazac mezowi i zwazyc itp ..a potem zobaczylam go dop na drugi dzien akurat sie zlozylo ze firma upadla w krorej maz pracował i szukał innej pracy wiec z ok. Mieisac siedzial ze mna i z synkiem wiec fajnie sie zlozylo ale puzniej chciał sprobowac nowa pracę jazdy większymi autami bo zrobil prawo jazdy a C+E i pojechał na 3tyg a synek ba początku byl taki ze duzo spal w dzien i musialam az go budzic do jedzenia tak mowila położna a w nocy budzil sie do piersi co 2godziny i czasem jak sie obudzil np.o. 2w nocy to czasem tyle plakal ze nie wiedzieliśmy z mezem co synkowi jest jak synek plakal przez 3godziny i zasypial dop o 4-5nad ranen..z tego nie wyspania czasem mialam jakies zwidy ze synek spiac z nami i ze ma zgnieciona główkę i budzilam meza on świecil światło a tu synek normalny...i z tego nie wyspania sie czasem w dzien zasypialam karmiac synka piersia to maz mnie budzil i czasem moglam pujsc sie drzemnac...jak pezy drugim dziecku tsk bedzie i bede sama to nie bedr mogla sobie pozwolic na drzemki e dzien jak synek spal...bo teraz bede miala juz synka..bylo ciężko potem maz pojechał na 3tyg to zaczęły sie kolki, wieczny placz ..tesciowa sie śmiała ze ma 9wnucząt a moj najbardziejnaj jest placzliwy..co zrobić.mw szpitalu juz dziewczyny z sali sie śmiały jak przywozili bam dzieci a bylo nas 4i kazda miała synka i kazdy spal a moj zawsze plakal i dziewczyny sie smialy ze teraz moj synek hehe ale mimo było ciężko piekne chwile i sam widok synka czasem łagodzil te nie przespane noce;-) twraz ma 4latka malo mi choruje jedynie male przeziębienia ale juz od ok. Dwuch lat cisza żywiołowy jest..czasem niedobry ale co zrobic;-) ale czasem nadrabia jak jest kochany, powie cos milego, ze kocha i da buziaja i przytuli.. Bezcenne;-)

2018-02-10 18:24

Dla mnie pierwsze dni były bardzo trudne ale mąż mial.kilka dni wolnego to mi duzo pomagal.Przy pierwszym dziecku zawsze jest trudniej i inaczej bo nie ma sie pojecia co i jak.A przy następnym to juz jest łatwiej bo sie pamieta co bylo przy pierwszym. Synek nie chcial za bardzo łapać sie piersi i musialam przez pól roku non stop odciągać i karmic butelka było to bardzo męczące i wyczerpujące.Na szczescie teraz córkę karmie piersia tez jest to męczące ale wygodniejsze jak sie przystawi do piersi.

2018-02-10 13:01

Dla mnie pierwszy miesiąc był bardzo trudny po narodzinach synka. Dobrze, że mąż był z nami przez 2 tygodnie. To on od początku kąpie synka-uwielbiają to oboje i kąpie co 2 dni:) Syn nie chciał jeść piersi, kazali nam wybudzać co 2,5 godz na jedzenie-on się denerwował, w końcu musieliśmy podać butelkę z moim odciągniętym mlekiem i tak już zostało Pierś odrzucił- bardzo chciałam karmić piersią. Ściągam mu pokarm laktatorem i je z butelki, ale jest to bardzo wyczerpujące. Teraz mam już ustabilizowany plan dnia, także jest łatwiej. Poznaliśmy się z maluszkiem. Najgorszy jest pierwszy miesiąc i najlepiej wtedy żeby jak najmniej osób nas odwiedzało-u nas było ich sporo, a to męczyło nas wszystkich. Na przyszłość zaproponuję odwiedziny rodziny po 2 tygodniach, jak już ustabilizujemy wszystko.:)

2018-02-05 22:30

Gdy wróciliśmy z córką do domu, najpierw zamówiliśmy moją mamę do pomocy. Mieszkała z nami przez miesiąc. Nie tyle do pomocy przy dziecku, bo przy maluszku nie ma zbyt wiele roboty na początku, ale ktoś musi \"ogarniać\" dom. Podać jedzenie. Bez niej nie dałabym rady. Córeczka miała dość wysoki poziom bilirubiny przez co na samym początku dużo spała i niechętnie budziła się na jedzenie. Ledwie udawało się nam osiągnąć minimalną ilość 8 karmień. Trzeba się było mocno napracować, żeby zmusić malucha do ssania. Przez pierwszy tydzień miałam też problemy z laktacją więc mała musiała jeść mleko modyfikowane, w nocy, bo nie chciała się przyssać. Na szczęście szybko odzyskała wagę i położna pozwoliła nam pominąć nocne karmienia. Po jakichś 3 tygodniach córeczka sama zaczęła się domagać jedzenia i przyzwyczaiła się do ssania piersi i zaczęła budzić się o stosownych porach. Kąpaliśmy raz na 2 dni. Zwłaszcza, że nasze dziecko początkowo nienawidziło kąpieli i darło się wniebogłosy. nie bylibyśmy w stanie robić tego częściej :)

2018-01-03 22:07

My wróciłyśmy do domu z córką dopiero po tygodniu od porodu ze względu na przedłużającą się żółtaczkę. Kiedy już wróciłyśmy to przede wszystkim ja poczułam ulge, że w końcu jesteśmy w domu i że w końcu będe mogła przespać się spokojnie we własnym łóżku. W domu czekał na nas pokój udekorowany balonami i kwiatami, wspominam to bardzo miło, nawet krszynka wtedy nie spała jak dotarłyśmy do domu :) Na początku to praktycznie tylko ssała pierś, kupciała i spała :) Ja dzięki temu przez kolejny tydzień wypocząłam i doszłam do siebie po ciężkim porodzie. A później to już wszystko toczyło się swoim życiem ;) W początkowych dwóch tygodniach byliśmy u moich rodziców, tak więc nieco pomagała mi mama, ale była to bardziej pomoc w tym, żebym miała co zjeść, pić, a nie pomoc przy dziecku. Przy dziecku chcieliśmy sobie radzić z mężem od razu sami. Jeśli chodzi o kąpiele to na początku kąpaliśmy Lile codziennie, bo nie dośc, że był to okres letni to jeszcze Mała bardzo pociła się przy piersi. Później co 2-3 dni. Ja bardzo rozmyślałam przed porodem jak to bedzie kiedy dziecko pojawi się na świecie, czy sobie poradze itp, ale teraz już wiem, że wszystko samo się układa i normuje :)

2017-11-18 15:32

Ja początkowo kąpałam synka codziennie ale z czasem kąpałam go co drugi dzień bo tak było mi poprostu wygodniej i łatwiej a synek urodził się w grudniu, gdy z kolei przyszedł sezon letni też wolałam kąpać codziennie gdy skóra szybciej się przepacała czy włoski ... Nawet łatwiej wypracować z dzieckiem wieczorne rytuały gdy się kąpie maleństwo codziennie :-) raczej radziłam sobie ze wszystkim z pomocą męża moi rodzice mieszkają w innej miejscowości i to pewnie troszkę też dlatego bo pewnie nie raz fajnie jak ktoś pomoże przy maleństwie ... Gdy mama karmi piersią to w tej czynności nikt jej nie zastąpi ale zawsze może pomóc przystawic maluszka mi się chciało strasznie pić podczas karmienia więc niezastąpionym jest jak ktoś poda coś do picia czy chociażby przewinienia maluszka przed karmieniem

Bądźmy w kontakcie!

Interesują Cię najnowsze informacje o naszych produktach? Zapisz się do naszego Newslettera już teraz!

Klauzula informacyjna o przetwarzaniu danych osobowych użytkowników Newslettera. ROZWIŃ ZWIŃ

Kto odpowiada za ochronę Twoich danych?

Administratorem Twoich danych osobowych będzie Canpol Sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie przy ul. Puławskiej 430, 02-884 Warszawa (dalej Canpol lub Spółka).

e-mail: [email protected]

Po co nam dane osobowe?

Twoje dane będą przetwarzane w celu przesyłania na Twój adres e-mail Newslettera.

Jaka jest podstawa prawna przetwarzania Twoich danych?

Twoja zgoda.

Warunki na jakich będziemy wysyłać Newsletter opisaliśmy w naszym Regulaminie.

Czy jesteś zobowiązany/zobowiązana do podania danych?

Nie musisz korzystać z naszego Newslettera, ale jeśli zechcesz go otrzymywać musisz w tym celu podać nam adres poczty elektronicznej.

Nie jest obowiązkowe podanie Twojego imienia chociaż byłoby milej, gdybyś podał lub podała swoje imię.

Kto może mieć wgląd w Twoje dane?

Canpol będzie udostępniać Twoje dane osobowe innym odbiorcom, którym powierzono przetwarzanie danych osobowych w imieniu i na rzecz Canpol.

Jak długo będziemy przetwarzać dane?

Do czasu wycofania przez Ciebie zgody na przetwarzanie. Wycofać zgodę możesz pisząc do nas na adres wskazany poniżej [email protected] jak również za pośrednictwem linku znajdującego się u dołu każdej ze stron Serwisu.

Czy Twoje dane będą przetwarzane w oparciu o zautomatyzowane podejmowanie decyzji, w tym profilowanie?

Nie

Jakie posiadasz uprawnienia zgodnie z RODO?

  • Wycofania Twojej zgody w dowolnym momencie bez podania powodu jej wycofania;

  • Dostępu do swoich danych osobowych i otrzymania ich kopii;

  • Przenoszenia danych, tj. otrzymania od nas w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego danych osobowych przez okres w jakim je przetwarzamy a także do przesłania przez Ciebie tych danych innemu administratorowi bez przeszkód z naszej strony;

  • Sprostowania (poprawienia) nieprawidłowych danych osobowych;

  • Żądania usunięcia danych osobowych,

  • Ograniczenia przetwarzania, czyli żądania ograniczenia przetwarzania danych do ich przechowywania. Odblokowanie przetwarzania może odbyć się po ustaniu przesłanek uzasadniających ograniczenie przetwarzania.


 

Masz prawo też kierować skargi do Prezesa UODO (na adres Urzędu Ochrony Danych Osobowych, ul. Stawki 2, 00 - 193 Warszawa), jeżeli uważasz, że dane osobowe są przetwarzane niezgodnie z prawem.

Do kogo możesz zwrócić się z pytaniem o ochronę danych?

Inspektor Ochrony Danych Canpol: E-mail: [email protected] ewentualnie pisząc na adres Canpol Sp. z o. o. Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, Biuro: Słubica B, ul. Graniczna