Noworodek i niemowlę (181 Wątki)
Mamy, od kilku dni każdy dzień to jest mały koszmar. Córka 4 msc ma napady płaczu. Nagle zaczyyna plakac tak jak by się jej krzywda działa i nie mozna jej uspokoić. Po długim noszeniu na rękach jakoś się udaje. Czesto ten placz jest przy jecheniu. Np przed wczoraj corka ciagle plakala i malo co jadła. Nie chciala ani piersi ani z butelki. Corka jest pogodna, potrafi sie smiać a nagle przeraźliwy krzyk! Lekarz zbadał corke. Wykluczył zapalenie ucha, corka nie ma gorączki itp. Dostalismy sierowabie na bsdanie moczu. Ale lekarz mowil ze najprawdopodobniej jest to skok rozeojowy.
Wiem ze kazde dziecko jets inne, sle chcialam poznac wasze hostorie z tym związane. Czy tez przezywalyscie takie histerie? Jak sobie z tym radziłyscie?
2021-02-28 09:28
Klaudiamam to super ;) pewnie odetchnęłas z ulga ;) teraz już bedzie spokojniej ... do kolejnego skoku ;)
2021-02-28 06:18
Klaudiamam cieszę się że sprawa się wyjaśniła :) jak widać dzieci reagują bardzo impulsywnie na to co dzieje się wokół nich i bardzo te zmiany odczuwają. U nas skończone 5mcy ale wzmożone napięcie i rehabilitacja, córka jeszcze się nie przekręca, a nawet o tym nie myśli. Ale liczę że rehabilitacja pomoże żeby dogonić rówieśników.
2021-02-27 22:40
Wlasnie dzisiaj corka zaczeła mi się przewracać z plecow na brzuch tak ze nowa umiejetnosc sie pojawila :D
2021-02-27 21:30
wychowanie dziecka to jak mówią krew pot i łzy przeplatane chwilami spokoju i niczym niezmaconej radości. Tymi chwilami trzeba się umieć cieszyć bo szybko mijają, problemy niestety zwykle trwają dłużej, ale któż jak nie my matki da sobie z tym wszystkim radę :) nasz maluch tak dal nam wczoraj przez caly dzień i w nocy tak w kość ze miałam ochotę uciekac z domu, a dziś jest lepiej i wracają siły i pozytywne myślenie. Tak to niestety wyglada, ale cieszmy się ze mamy możliwość tego wszystkiego doswiadczac :) bo niestety nie kazdej kobiecie jest to dane
2021-02-27 20:58
Wiele zależy od dziecka i charakteru, przy córce myślałan że wystrzelę się w powietrze taki miała bunt a syn dość łagodnie choć zdarza się ciężkie chwilę ale są w znikomych ilościach a córka pamiętam codziennie było coś
2021-02-27 20:46
Ojej te skoki rozwojowe dla niektórych mam to naprawdę jest ciężka sprawa, ja naszego tak nie odczuwam bo wydaje mi się że zawsze są połączone to z problemami z brzuszkiem, to z ząbkami.
Każdy skok mija i będzie lżej więc klaudiamama nie ma co się martwić tylko trzeba to przeżyć
2021-02-27 20:39
Klaudiamam minie na pewno i wszystko wróci do normy ;)
Powiem Wam szczerze że ja jakoś typowo nie zauważałam kiedy u moich maluchów pojawiały się skoki za to bunt 4 latka zapamiętam chyba do końca życia hehe
2021-02-27 20:17
Trzeba szukać pozytywów , bo by człowiek oszalał. Jak to czytam to już widzę jak to będzie z moim synkiem :D
