Noworodek i niemowlę (183 Wątki)
Czy to skok?
Data utworzenia : 2021-02-26 09:53 | Ostatni komentarz 2021-05-12 11:51
Mamy, od kilku dni każdy dzień to jest mały koszmar. Córka 4 msc ma napady płaczu. Nagle zaczyyna plakac tak jak by się jej krzywda działa i nie mozna jej uspokoić. Po długim noszeniu na rękach jakoś się udaje. Czesto ten placz jest przy jecheniu. Np przed wczoraj corka ciagle plakala i malo co jadła. Nie chciala ani piersi ani z butelki. Corka jest pogodna, potrafi sie smiać a nagle przeraźliwy krzyk! Lekarz zbadał corke. Wykluczył zapalenie ucha, corka nie ma gorączki itp. Dostalismy sierowabie na bsdanie moczu. Ale lekarz mowil ze najprawdopodobniej jest to skok rozeojowy.
Wiem ze kazde dziecko jets inne, sle chcialam poznac wasze hostorie z tym związane. Czy tez przezywalyscie takie histerie? Jak sobie z tym radziłyscie?
2021-03-14 19:28
Nati ja mam taką informację od dyrektorki z państwowego przedszkola. Jeszcze raz pisałam by się upewnić i potwierdza
2021-03-14 17:42
TO nie wiem u mnie koleżanka pisała czy mamy miejsce w 3 latkach bo to prywatne. Bo czekają na to czy się dostaną do publicznego bo jak nie to muszą dać do prywatnego.
2021-03-14 07:46
Powiem tak według przepisów szkolnych jak złożysz wniosek muszą Cię przyjąć. Mogą w całej gminie ,więc to może być daleko ale gdzieś Cię muszą dać tak to jest w państwowych
2021-03-13 20:45
Klaudia w publicznych przedszkolach są punkatacje za spełnienie jakiś kryteri. Sumują punkty i mają listę osób i w tej kolejności przyjmują.
2021-03-13 11:00
Mi temat przedszkola jest jescze obcy. Ale zawsze mozna poczyctac i sie szkolic w temacie na przyszlosc xd
2021-03-11 20:41
Mazią różnie może być. Wszystko zależy od sytuacji. U mnie jest taka że ja jestem na na L4 więc siedzę w domu. Mąż jako bezrobotny zarejestrowany w PUP. Więc teoretycznie też niby w domu. To punktów prawie wogole nie mamy. Więc może się nie dostać. A jak.duzo wniosków złożonych zostało to może zabraknąć miejsc.
2021-03-11 15:04
Ale to jest obowiązkowe?
2021-03-11 14:11
Dokładnie, jak pisze Nati. Nie ma miejsc to trzeba kombinować. Do przedszkola musi się 3 latek dostać ale mogą go rzucić w moim przypadku do innej wsi na drugim końcu gminy ale z tego co czytałam w tym roku wójt pisał, że spokojnie dzieci (w sumie) się zmieszczą. Ze żłobkiem już gorzej, zresztą chyba w gminie nie mamy, więc syn by musiał iść do miejskiego do innej gminy a tam w 1 kolejności przyjmują ze swojej gminy. No i wg punktacji wiadomo.