Noworodek i niemowlę (181 Wątki)
Gdzie umiejscowić fotelik dziecka tak by podczas podróży było ono bezpieczne?
Data utworzenia : 2020-08-18 12:28 | Ostatni komentarz 2020-12-08 00:06
Najbezpieczniejsze miejsce jest po środku ALE TRZEBA SPEŁNIĆ WARUNKI ! (A większość aut nie spełnia !!!! )
#Siedzenie musi być PEŁNOWYMIAROWE w innym wypadku fotelik będzie niestabilny
# Fotelik musi być dopasowany (niektóre modele mogą nie pasować)
#Musi być ISOFIX lub swoisty 3-punktowy pas bezpieczeństwa
--> (Czemu wg mnie muszą być oba - zabezpieczenia ... Ponieważ ISOFIX zmniejsza prawdopodobieństwo złego montażu fotelika, a dodatkowo pasy stabilizują i utrzymują fotelik)
Przy zderzeniu czołowym źle zabezpieczony fotelik wypada jak pocisk z auta. Dlatego jest to ważne gdy umiejscawiamy fotelik po środku.
Czemu jest uważany za najbezpieczniejsze miejsce - ponieważ jest oddalony od strefy zgniotu przy zderzeniach bocznych.
Na rynku dostępne są różne samochody i różne kanapy (profile kanap, przeszycia, podłokietniki), które utrudniają prawidłowe zamocowanie fotelika. Fotelik musi być stabilny, dociśięty, nie może się bujać i powinien stabilnie stać na kanapie bez zbędnych przerw w podstawie.
GDY NIE SPEŁNI SIĘ TYCH WARUNKÓW MONTUJĄC FOTELIK NA ŚRODKOWEJ TYLNEJ KANAPIE TO ZWIĘKSZAMY RYZYKO A NIE BEZPIECZEŃSTWO (a większość aut ich nie spełnia)
Jeśli nie spełniamy warunków do zamontowania fotelika po środku z tylu auta nie oznacza, że dziecko nie będzie podróżowało bezpiecznie.
Fotelik można zamontować na tylnym bocznym siedzeniu, najlepiej od strony pasażera. Przy czym również sugerujemy się :
*Stabilnością
*Dopasowaniem
*Dobrze zamontowane pasy + opcjonalnie ISOFIX
Gorąco jednak polecam zamontowanie fotelika z ISOFIX'em jeśli jest taka możliwość (nie każde auto ma takie mocowanie)
Najgorszym miejscem jest za to miejsce przednie. Dlaczego- jest to miejsce najbliżej strefy zgniotu przy zderzeniu czołowym, mało które auto posiada z przodu ISOFIX, oraz poduszka powietrzna jest śmiertelnie niebezpieczna, gdy fotelik jest obrócony tyłem do kierunku jazdy (jej uderzenie może spowodować wstrząs mózgu u dziecka), jest możliwość wyłączenia poduszki powietrznej, ale czy ma się 100% pewności, że i tak nie wybuchnie czy będzie się pamiętać by ją wyłączyć, czy jest w ogóle taka możliwość w danym aucie? Dlatego fotelik z przodu powinien być montowany w ostateczności.
Czasem nie ma się wyboru a to ze względów technicznych, a to z powodu większej rodziny i nie można zamontować fotelika po środku na tylnej kanapie. Nikt nie wróży z fusów, nikt nie wie kiedy i jaki wypadek może go spotkać, czy z przodu czy z boku. Ważne by eliminować tragiczne możliwe skutki, oraz odpowiednio zamontować fotelik. Czytacie instrukcje, oglądacie filmiki jak dobrze zamontować fotelik. Prędkość również ma znaczenie dlatego jedźcie Z GŁOWĄ NA KARKU:-)
SZEROKOŚCI !
2020-12-02 23:23
Ja podziwiam takie duże rodziny jak to sobie radzic wszystko jest wyzwaniem
2020-12-02 23:21
Ja podziwiam takie duże rodziny jak to sobie radzic wszystko jest wyzwaniem
2020-12-02 23:20
Ja podziwiam takie duże rodziny jak to sobie radzic wszystko jest wyzwaniem
2020-12-02 23:19
Ja podziwiam takie duże rodziny jak to sobie radzic wszystko jest wyzwaniem
2020-11-27 11:37
mam ten sam problem, syn jeździ z tyłu w foteliku, zaraz dojdzie jeszcze nosidełko i też zastanawiam się gdzie mi wygodniej będzie, ale chyba za kierowcą go usadowić, bo sama często prowadzę, więc wygodniej było by mi nie latać wkoło samochodu, starszy syn juz potrafi sam wsiąść i sie pozapinać, gorzej jak mi przyjdzie siedzieć po środku z tyłu między tymi dwoma fotelikami :D do rozważenia jeszcze
2020-11-26 13:33
Ja się właśnie zastanawiam jak będzie najwygodniej przy dwójce dzieci. Synek na razie jeździ tyłem z tyłu za kierowcą, ja z przodu mamy lusterko do obserwacji. Za niedługo pojawi się maluszek i myślę, czy synka przenieść na fotel za pasażerem, czy zostawić za kierowcą. Tak by najwygodniej było potem wypinać łupinkę. Wiadomo, jak urodzi się maluszek to przeniosę się do tyłu po środku.
2020-11-16 16:28
Ja sobie nie wyobrażam mieć tyle dzieci na raz. To takie wyzwanie, że bez pomocy to się nie da. Przy jednym czasami nie ma kiedy samej zjeść, czy się wykąpać, a co dopiero przy 3 czy większej liczbie.
2020-11-09 16:38
Ja podziwiam. To jest dopiero wyzwanie