Usg bioderek i szerokie pieluchowanie

Idziemka to dobrze że masz taką super położna 

Idziemka wizyty na nfz niestety cieszą się kolejkami z dużą ilością dzieci tym bardziej że badanie jest kierowane ze szpitala po porodzie

Co Wy dziewczyny ,nic nie powiedział jak to się robi, 

na szczęście mam cudowną położną, która przyjechała i mi wytłumaczyła co i jak. 

Uwaz że źle trafiłam . Ja byłam na NFZ i miałam cudownego lekarza z cudownym podejściem i ogromną wiedzę się wsparciem dla rodzica 

Idziemka, źle trafiłaś po prostu. My też chodziliśmy na wizyty na NFZ i ja byłam bardzo zadowolona, zupełnie inaczej to wyglądało niż u ciebie. Lekarz wprost cudowny. I aneczka dobrze tu pisze, czy lekarz chociaż wyjaśnił ci jak masz pieluchować?

Idziemka szerokie pieluchowanie nie zaszkodzi tylko czy wyjaśnił Ci jak nóżki powinny być ułożone przy takim pirluchowaniu? Jaki powinien być kąt ich kąt? Bo to ważne.

Nati u mnie było tak że były dwie leżanki i profesor (ceniący się profesor i fajny) siedział po środku i raz z jednej strony robił jak skończy to z drugiej, no wyglądało to jak taśma na produkcji. Niestety tak wyglądają wizyty na NFZ gdzie było może z 30 mam z dziećmi. 

Idziemka, ogólnie USG to bardzo szybkie badanie, więc to normalne, że szybko poszło. Szkoda tylko, że lekarz nic nie wyjaśnił, a tylko dał zalecenia. Mój wszystko zawsze wyjaśnił co i jak.

To tak: udało mi się znaleźć, że bioderka 1b to bioderka prawidłowe. A ograniczenie odwiedzenia do 70 stopni pewnie oznacza, że mała nie odwodzi biodra do 90 stopni, tylko do 70. Czyli pewnie robi za mały szpagacik i stąd to szerokie pieluchowanie. :) W poprawie jeszcze może pomóc częste kładzenie dziecka na brzuszku z nóżkami na żabkę, albo ćwiczenie właśnie takiej żabki z dzieckiem, albo rowerka :) 

Ale w USG nie się nie dzieje, to najważniejsze :)