Wspólne wakacje z maluszkiem

Zdecydowanie warto sprawdzić Narusę we Fromborku. To miejsce, które nie robi z siebie rodzinnego resortu z dmuchańcami, ale dzieci nie będą się tam nudzić. Jest plac zabaw, są ścieżki leśne, można po prostu puścić dzieciaki i nie martwić się, że zaraz wpadną na ulicę czy coś. Domki są wygodne, przestronne, da się normalnie spędzić czas, nie siedząc wszyscy na sobie. Dla dorosłych też coś się znajdzie – można pójść na masaż, do sauny, albo po prostu posiedzieć w spokoju z kawą. 

Szukam czegoś na wyjazd z rodziną, dwójka dzieci (7 i 10 lat). Marzy mi się miejsce bez tłumów, bez animacji co 5 minut, za to z przestrzenią, gdzie dzieciaki mogą się wybiegać, a my trochę odsapniemy. Najlepiej w Polsce, ale żeby to nie był znowu jakiś zatłoczony mazurski pensjonat. Da się coś takiego znaleźć?

Rena czyli masz podobne zdanie do mojego co do Mikołajek? 

Aneczka, dletego w Mikołajkach byliśmy w sumie na jeden dzień, a tak to raczej siedzieliśmy w naszym hotelu. W sumie to nasz hotel to atrakcja turystyczna i turyści płacili za bilety aby sobie pozwiedzać.

Kontrolajakosci i meszki czy kleszcze ich się nie ustrzeżemy 

Komary to są wszędzie. 

Rena my to Giżycko i okolice. Jednak raz jak zajechaliśmy do Mikołajek to się zawiedliśmy za mocno przereklamowane 

Aneczka, byliśmyw  okolicach Mikołajek, bo chcieliśmy na krainę wielkich jezior, bo zazwyczaj to był Augustów i okolice. Byliśmy w takim fajnym ośrodku wzorowanym na gród dawnych plemion, Galindia. Fajnie bo własna plaża przy  hotelu. Było tak spokojnie jak z dziećmi się jest. Bo jak do Mikołajek pojechaliśmy na trochę to już tam sie działo. A komary owszem były, ale nie takie straszne. bardziej pogryzły mnie na działce u znajomych przy lesie.