Jak długo karmiłyście piersią?

Ja juz sama nie wiem czy zeby czy cos go rozbiera. Teraz spi, a od pol nocy bede chodzic i z nim tancowac do rana. 

Magicznypazur ktos kiedyś pisał że nie ma czegoś takiego jak kryzys albo nie wierzy już nie pamiętam. Że jak dziecko ładnie ssie itp. to tak się nie dzieje. 

A ja myślę że są kryzysy. I ssanie dziecka nic do tego nie zawsze ma. Jesteś tego dowodem bo Towoja córeczka przecież łaźnie załapała i ssala, pobudzała ta laktację 

Magiczny, u nas też były takie etapy ale obecnie jest znacznie lepiej. TrYmam kciuki żeby wam się WsYstko unormowało. Przy skokach też Maluchy mają potrzebę pic więcej mleczka. Może tez chodzić o  poczucie bliskości :)

Rena o rety. To faktycznie postraszyłas . Będę zdawać relacje czy u mnie też tak już zostało 

Magicznypazyr, Monia, nie chcę Was straszyć, ale u mnie takie budzenie się co 1- 1,5h zaczęło i myślałam, że to chwilowe, ale trwa to cały czas od  kilku miesięcy. A pomyśleć, że kiedyś spał 8h ciągiem.

A pierwsze ząbki już mamy. Wyszły tydzień przed 6 miesiącem.

Dziewczyny u mnie też widzę że,Się to zmienia i to na gorsze. Dziś budził mi się tak co 1.5-2 godziny a takto zawsze jak z zegarką w ręku było co 3 godziny. Widzę też że nie potrzebuje o tyle jeść tylko sobie pocycać. Zobaczymy co będzie dalej . 

Ja juz nie pamietam kiedy moje dzieci wychodzily pierwsze zeby. Ale na pewno po pol roku jakos. Zusia chyba kolo 8/9 miesiecy, a syn 7.

U mnie jas w nocy marudzi bardzo. Stan podgoraczkowy sie utrzymuje. Wiec nocki nie przespane calkowicie. Wczoraj bylam na wizycie kontrolnej z jasiem to maz prowadzil to ja sie przespalam bo tak to co chwila wstaje i w nocy nic nie spie. 

Magicznypazur i u nas to samo mała do tej pory pięknie w nocy spała a od paru dni praktycznie co 2 godziny. Tez karmimy się prawie 5 miesięcy